Strona 1 z 1

Formowanie w stylu miotły

: 09 lip 2006, 13:51
autor: ma_sza
Witam.

Moje pytanie dotyczy bardzo drastycznego cięcia pnia przy formowaniu drzewa w stylu Hokidachi. W moim przypadku będzie to cięcie na ok 1/4 wysokości pnia (zdjęcie drzewka wystawię, jak tylko będę mial dostęp do cyfrówki).

W innych wątkach na forum wyczytałem, że taka ingerencja determinuje wysokość pnia, ale własciwie o to mi chodzi.

Chciałem zapytać, czy ktoś z Was postępowal w taki sposób jak na poniższych skanach i czy drzewko to "przetrzymało" :) (poniższe skany pochodzą z "Bonsai" Płochockiego str. 144.)

Prosiłbym też o jakieś wskazówki na co szczególnie zwracać uwagę przy takim zabiego. Jest on dość inwazyjny więc wolę o wszystko wypytać w miarę szczegółowo.

Drzewko to wiąz drobnolistny. Czy w jego przypadku trzeba to cięcie robić na wiosnę, czy można jeszcze w tym roku póĽną jesienią? Oczywiście przycinane będą równiez korzenie.

Re: Formowanie w stylu miotły

: 10 lip 2006, 08:17
autor: Kamil
Marku, takie zabiegi powinno sie robic na wiosne. W ten sposob drzewko ma wystarczajaco czasu do wypuszczenia nowych pedow, a co za tym idzie, zabliznienia ran. Wprawdzie Twoje drzewko to "indoor" ale trzeba pamietac, ze przez zime jest o wiele mniej swiatla, a to na pewno nie przyczyni sie do lepszego rozwoju. Poczekaj do wiosny.

: 10 lip 2006, 10:42
autor: shishiodoshiMeth.
Po pierwsze tak jak napisał Kamil.
Po drugie jest to trudny zabieg. Potrzeba dużego doświadczenia aby go skutecznie przeprowadzić.

: 11 lip 2006, 16:46
autor: Noriko
Trick rodem z tych jakie widziałam w książe Jarka Pisla ;) Nie podjęłabym się :)