Cześć.
Kupiłem ostatnio w szkółce sadzonkę wiąza. Przy przesadzaniu do większej doniczki zauważyłem, że bryła korzeniowa wypełnia szczelnie starą doniczkę. Sytuację opisałbym nie jako "korzenie w ziemi", tylko "ziemia w korzeniach".
Wiem, że teraz nie pora na różne zabawy z korzeniami i formowaniem wiązów, ale mam pytanie na przyszłość.
Korzeni jest tyle, że praktycznie są "nie do ruszenia". Stanowią splątaną bryłę. W jaki sposób rozluĽnić tą bryłę przy wiosennym przycinaniu korzeni i rośliny? Wydaje mi się, że "potrząsanie" nic nie da. Wysypują się tylko drobinki ziemi a "kołtun" jak był, tak jest.
Co z tym robić?
Jak rozluĽnić bryłę korzeniowÄ…?
Jak rozluĽnić bryłę korzeniowÄ…?
Pozdrawiam.
Marek
Marek
- Szczerbinek
- Posty: 70
- Rejestracja: 11 lis 2004, 16:05
- 19
- Lokalizacja: OstrĂłda <Dolina MuminkĂłw>
Do rozczesywania bryły korzeniowej masz specjalne narzędzie nazywane pazurem. Jeżeli tego nie posiadasz możesz użyć dużego gwoĽdzia. Przed tym zabiegiem podlej roślinę. Wbijając pazur w ziemię podłużnymi ruchami rozczeszesz wszystkie korzenie. Pamiętaj o tym żeby robić to delikatnie, bo można narobić ładnego bałaganu. Jak już będziesz miał wszystkie korzenie luĽne to można niektóre powycinać a część tylko skrócić.
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Tomek Dzieninis
- shishiodoshiMeth.
- Posty: 417
- Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
- 19
- Imie i nazwisko: Artur M.
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Kupione rośliny bardzo często mają tak splątaną i przerośniętą bryłę korzeniową. Zawsze całkowicie ją rozczesuję. Przed tym zabiegiem, przesuszam delikatnie roślinę. Łatwiej wtedy się oczyszcza korzenie. Zaczynam od boków i dołu. Takie uwalnianie korzeni wymaga wiele cierpliwości. Trwa to zwykle bardzo długo, dlatego uwolnione już korzonki nawilżam spryskiwaczem aby nie dopuścić do ich wyschnięcia. Dodam jeszcze, że teraz jest najgorszy moment na tego typu działania.
Artur
Czsem może to sprawiać trudność ,szczególnie jeśli mamy doczynienia z rośliną szkółkową ddługo rosnąca w ciasnym pojemniku . Nie radze ciąc korzeni zanim nie rozczesze się dobrze bryły bo zamiast 1/3 można odciąc 3/4 :twisted: .
Tedunio
Dobrze jest też przed przesadzeniem liściaków przyciąc (czasem nawet bardzo mocno) górę -wtedy mamy pewnosc ,że nawet mocno zredukowane korzenie dadzą radę .
Tedunio
Wydaje mi się ze znacznie łatwiej jest rozczesać bryłe jeśli ziemia jest lekko wysuszona ,a podlewanie przed może sprawę utrudnic (należy tylko pamiętać żeby nie wysuszyc zbytnio korzeni podczas przesadzania - jeśli idzie to opornie i długo trzeba co jakiś czas zwilżyć korzenie) ,ale to tylko moje zdanie.Przed tym zabiegiem podlej roślinę
Dobrze jest też przed przesadzeniem liściaków przyciąc (czasem nawet bardzo mocno) górę -wtedy mamy pewnosc ,że nawet mocno zredukowane korzenie dadzą radę .