Ficus :(

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
byg

Ficus :(

Post autor: byg »

Co mam zrobić żeby uratować mojego Ficusa? :(
Załączniki
Ficus
Ficus
IMG_0127.jpg (28.9 KiB) Przejrzano 7767 razy
Inssane

Post autor: Inssane »

Ja tam nie widze oznak zycia aczkolwiek mozesz go wyciagnac z tej doniczki i nic nie rozwalajac wsadzic do nowej wiekszej doniczki z ziemia tak jak go wyciagniesz to go wsadz i np zraszaj a podlewaj tylko wtedy jak bedzie sucho. I napisz moze cos wiecej - od kiedy on tak wyglada, kiedy mu opadly liscie?
Mozesz mu tez zalozyc na głowe torebke foliowa i zrosic go przedtem i tak potrzymac pare dni co jakis czas przewietrzajac .
a nie nawoziles go jakos za mocno ? Bo wyglada to conajmiej dziwnie.
byg

Post autor: byg »

drzewko dostałem na święta w zeszłym roku i od tego czasu drzewko cały czas usycha i straciło wszystkie liście. Ostanio nawoziłem je troszke, ale teraz wiem że to było zbyt wielkie "torszke".
Czy da się je jeszcze odratować i czy mam przyciąć uschłe gałęzie?
Ostatnio zmieniony 14 maja 2006, 16:34 przez byg, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Kiedy drzewko straciło wszystkie liście? Jesli ponad miesiąc temu to mało prawdopodobne, że jeszcze wypuści jakieś listki. Zdrap troche kory z gałązki i zobacz czy pod spodem jest żywa tkanka czy też gałązka jest już martwa.
Inssane

Post autor: Inssane »

No widocznie za duzo tak wlasnie wyglada jakby byl spalony od nawozu .
Jesli nie bedzie zielonego pod kora z gałązek mozesz go uciac tak jak zaznaczylam na adjeciu wsadzic do wiekszej doniczki tak jak ci pisalam zalozyc folie w pilnowac to moze jeszcze wypusci gałązki jakies .. I moze bedzie na miotełkę :)
Załączniki
fikus.jpg
fikus.jpg (13.47 KiB) Przejrzano 7736 razy
byg

Post autor: byg »

Inssane pisze:Jesli nie bedzie zielonego pod kora z gałązek mozesz go uciac tak jak zaznaczylam na adjeciu wsadzic do wiekszej doniczki tak jak ci pisalam zalozyc folie w pilnowac to moze jeszcze wypusci gałązki jakies .. I moze bedzie na miotełkę :)
tzn. mam uciąć poł drzewka? :( Czy nie ma innego wyjścia?

DO ADMIN: Prosze nie pisać w moich postach na czerwono!
Ostatnio zmieniony 24 maja 2006, 17:41 przez byg, łącznie zmieniany 2 razy.
Inssane

Post autor: Inssane »

No a jest zielone pod kora z gałązek? Jak nie ma to i tak one umra to chyba lepiej zeby cos z reszty wyszlo prawda :)?
A jak nie chcesz narazie obcinac to wsadz do wiekszej doniczki . Ale najpierw sprawdz zanim znow cos napiszesz .
Aha nie wiem czy jesli go nieprzenawoziles to czy nie bylo by dobrze jednak wypłukac korzenie z ziemi i wsadzc do całkiem nowej. Moze Iwona pamieta co sie robi jak sie przenawoziło roslinke..
byg

Post autor: byg »

uciołem troszke gałązek i nie ma tam nic zielonego
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Jeśli roślina została przenawożona np. miesiąc temu to już chyba nic nie da się zrobić.
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Pozatym powinienes doskonale widziec,ze drzewka podlewa sie tylko w tedy kiedy sa w bardzo dobrej kondycji,kiedy maja zdrowe zielone liscie i na nic nie choruja
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
wojam
Posty: 27
Rejestracja: 12 lis 2005, 16:52
18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wojam »

*>Arke<* pisze:Pozatym powinienes doskonale widziec,ze drzewka podlewa sie tylko w tedy kiedy sa w bardzo dobrej kondycji,kiedy maja zdrowe zielone liscie i na nic nie choruja
?? ?? ??
Chyba miałeś na myśli nawożenie?
Czytajcie co napisaliście i nie wprowadzajcie ludzi w błąd.
Pozdrawiam, Wojtek
byg

Post autor: byg »

*>Arke<* teraz już wiem jak sie powinno nawozic ale wczesniej tego nie wiedzialem, wiec jezeli nie masz jakies mądrej rady jak wyratować moje drzewko to lepiej nic nie pisz.
PS. czy do przesadzania trzeba użyć specjalnej ziemi?
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Napisałem to tylko dlatego,byś kolejnego swojego drzewka nie załatwił w taki sposó,jak zrobiłes to teraz
Przy przesadzaniu nie trzeba uwazywac jakis specjalnej ziemi wystarczy ziemia ogrodnicza zwykla unierwsalnawymieszania z drobnym keramzytem w proporcji 1:1,oczywscie chodzi mi o przesadzanie tego fikusa ,które podałes w tym temacie
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

byg pisze:*>Arke<* teraz już wiem jak sie powinno nawozic ale wczesniej tego nie wiedzialem, wiec jezeli nie masz jakies mądrej rady jak wyratować moje drzewko to lepiej nic nie pisz.
PS. czy do przesadzania trzeba użyć specjalnej ziemi?
W marketach takich jak np Leroy Merlin mozna kupić ziemię do bonsai. Osobiście uzywam i jestem zadowolona.
byg

Post autor: byg »

Witam ponownie!
Musze zmartwić sceptyków, ale moje bonsai nadal żyje! Ba, nawet ma się całkiem nie najgorzej i zaczeło pusczać listki u dołu pnia. Od jakiegoś czasu nakryłem drzewko folią i spryskuje kilka razy dziennie.
I teraz tu pojawa się moje pytanie: czy drzewko mam ucinać tak jak to nazanczyła Inssane i czy przesadzać do większej doniczki??

Aktualne zdjęcia:
Załączniki
CaÂłe drzewko
CaÂłe drzewko
IMG_0029.jpg (53.79 KiB) Przejrzano 7472 razy
zblirzenie
zblirzenie
IMG_0028.jpg (50.86 KiB) Przejrzano 7472 razy
drzewko pod foliÂą
drzewko pod foliÂą
IMG_0026.jpg (30.17 KiB) Przejrzano 7473 razy
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Witam,
Na razie nie ucinaj drzewka zostaw je tak jak jest :wink: PrzesadĽ je do większej doniczki tak jak pisałeś i spowrotem pod folię. Nie zapomnij o wietrzeniu roślinki bo kiedy jest tak duża wilgotność pod folią roślinka może zgnić.
Powodzenia
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Bonsai-Alfons

Post autor: Bonsai-Alfons »

Winniśmy świętować towarzysze, takie piękne bonsai uratowane.
Ale uważaj, ficus żyje, ale może być tak, że żyje jego "szczenię" a staruszek będzie musiał być "przystrzyżony"... gdyby co to trzymiem kciuki... szkoda by było takiego "przystojnego" bonsaia...
byg

Post autor: byg »

Alfonsie - jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to nie zgrywaj mi tu cwaniaka!

tedunio - czemu ma narezie nie ucinać drzewa, jak nie teraz to kiedy?
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Nie ucinać bo może odbije trochę wyżej. Ciężko by było wyprowadzić nowy wierzchołek z takiej grubości pieńka żeby nie było za mocno widoczne wykonane cięcie.
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
ODPOWIEDZ