Strona 1 z 1

raz na tydzien czy częÅ›ciej?

: 26 mar 2006, 19:12
autor: Kinia
witam:)

chciałabym uzyskać potwierdzenie na temat podlewania serisy.Na jakimś forum wyczytałam iż najlepiej podlewać o tej porze roku raz na tydzien i będzie dobrze gdyż częstrze podlewanie = gnicie,czarne liście .Moje młode drzewko przechodzi teraz"okres buntu" i robi się żółte (podobno dzieje się tak w okresie kwitnięcia a potem znowu będzie ślicznie zielone -mam nadzieję X_X) dlatego powoli gubię się co do tej kwestii,od razu pisze iż nie przelewam i nie wysuszam go .Czy takie podlewanie działa korzystnie czy należy częściej to robić?z góry dziękuję za odpowiedz. pozdrawiam

: 26 mar 2006, 23:03
autor: Vegetan
Według mnie, jesli podlewasz raz na tydzień, to powinnnaś też zraszać, a wtedy przeschnięcie nie grozi.

: 27 mar 2006, 08:09
autor: acer6
Wszystko zależy od wielu czynników np : przepuszczalność gleby ,nasłonecznienie rośliny , temperatura ... . Gleba nie powinna być mokra ,ale sucha tym bardziej nie . Wydaje mi się że raz na tydzień jak dla serissy to za mało (weĽ pod uwagę że robi się coraz jeśniej ). Po prostu na początku kontroluj nawodnienie gleby (można np włożyć palec do ziemi żeby sprawdzic czy pare cm nizej nie jest za sucho ) ,poza tym podlewaj raczje "na oko" .

: 27 mar 2006, 09:41
autor: aga31
Mam kilka seriss 3 rok, i z tego co zauważyłam, to liście im żółkną jak mają za sucho i nie ma to żadnego związku z kwitnieniem. 1 raz na tydzien to wg mnie zbyt mało, ja podlewam do domiczki co 3 dni a codziennie zraszam i mam jeszcze taki namiot z folii, który na noc, po zroszeniu zakładam.

: 27 mar 2006, 09:58
autor: Kinia
podlewałam co 2 dni lecz zauważyłam że liście żółkną,wcześniej czarniały i za bardzo nie wiedziałam co robić,na jakiejś stronce o bonsai wyczytałam porady dziewczyny która podlewała swoją serisę raz w tygodniu i ślicznie jej rosła. Wolałam się upewnić czy ten sposób jest dobry ale widzę że nie za bardzo.dziękuję za rady,zastosuję się do nich:)

: 27 mar 2006, 10:50
autor: Eva
Kinia, problem z jednoznacznym określeniem, jak często podlewać, wynika z tego, że to wszystko zależy od warunków otoczenia: od tego, jaką masz wilgotność powietrza, jak intensywny ruch powietrza w mieszkaniu, jaką temperaturę, czy roślina stoi w miejscu zacienionym czy nasłonecznionym. Tutaj najważniejsze jest wyczucie zdobywane z czasem. Ja często robię tak, że regularnie podlewam tyle, żeby woda wyciekła z doniczki, natomiast jeśli nie jestem pewna, czy podlewanie jest już konieczne, to np. dość porządnie zraszam powierzchnię ziemi albo podlewam tylko odrobinę, żeby nawodnić głównie wyższe warstwy gleby, które zdążyły wyschnąć (często pod spodem jest jeszcze wilgotno). Ten sposób jak u mnie się sprawdza. Przestrzegam tylko przed zbytnim przelaniem. Jeśli zraszać między podlewaniem, to z wyczuciem!
Tak więc jak widzisz zbyt wiele zależy tu od towarzyszących czynników, żeby przydały ci się rady: podlewaj raz na tydzień/ co dwa dni/ codziennie.