problemy z drzewkiem

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Kinia

problemy z drzewkiem

Post autor: Kinia »

kochani

dostalam 2 dni temu drzewko bonsai od kolezanki,kupiła go najprawdopodniej w sklepie typu hipernowa itp. Chcialam juz wczesniej sama kupić sobie to śliczne drzewko gdyż nie ukrywam iż uwielbiam kulturę wschodu i chciałam się "pobawić" w ogrodnika:) ale przeciez teraz nie wyrzucę go prawda?No ale niestety drzewko zaczęło mi żółknąć (liście) i opadać. Podlewam go 1 raz dziennie dość szczodrze ale tak aby go nie zalać, poza tym zraszam go 2 razy dziennie tak jak wyczytałam na jakiejś stronce.Stoi na moim biurku które umieszczone jest prawie przy samym oknie (odległość wynosi 30 cm) więc światło może swobodnie dochodzić do roślinki. Nie chciałabym jej zmarnować dlatego prosze o jakieś porady,uwagi. Drzewko jest małe,nie przesadzałam go jeszcze,planuję zakup nawozu,ziemi i większej doniczki lecz przed tym chciałabym aby się zaklimatyzowało i nabrało trochę "formy" .Nawet nie wiem jaki gatunek mi się trafił .prosze o . !! dziękuję z góry !! załączam fotki,przepraszam za jakość ale były robione aparatem w telefonie
Załączniki
2.JPG
2.JPG (16.45 KiB) Przejrzano 4813 razy
1.JPG
1.JPG (15.96 KiB) Przejrzano 4813 razy
Awatar użytkownika
wwoadas
Posty: 578
Rejestracja: 06 mar 2006, 19:22
18
Imie i nazwisko: Adam Filipiak
Województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: wwoadas »

w zime raz dziennie i dosyc obficie podlewac to chyba troche za duzo. Czy mi sie wydaje czy drzewko stoi w podstawce !! ?? :|
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Gość

Post autor: Gość »

podlewam 2x 10cm3 (miara szczykawkowa), kiedy go dostałam był strasznie wyszuszony a na plakietce dołączonej pisali 1-2 razy dziennie podlewać.
Tak,drzewko ma jeszcze plastikową podstawkę,po zmianie doniczki na większą już jej nie będzie.
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Zabierz tą podstawke,a jak nie to pilnuj by w niej nie stała woda..jaka jest temperatura w pokoju?
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Kinia

Post autor: Kinia »

pilnuję i jak narazie woda nie wypływa na podstawkę. Temperatura pokoju jest w granicach 19-20* ale niestety liście nadal opadają,dziś też parę zebrałam ale i tak mniej w porównaniu z dniami wcześniej.Z łodygi zauważyłam nowe gałązki wyrastające :)
Gość

Post autor: Gość »

te nowe zielone pędy zaczęły mi czarnieć ;/ ale ogólnie roślinka jakby się poprawiła :)
Eva

Post autor: Eva »

Jeżeli u serissy czernieją końcówki liści / pędów, to prawdopodobnie za dużo podlewasz. Po mojej serissie widzę, że one generalnie gorzej znoszą nadmiar wilgoci niż jej brak. Jak dla mnie podlewanie codziennie o tej porze roku to lekka przesada.
Gość

Post autor: Gość »

dziękuję najmocniej za radę^^ teraz będę podlewała rzadziej,zostanę przy zraszaniu:) wielki uscisk
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Eva pisze:Jeżeli u serissy czernieją końcówki liści / pędów, to prawdopodobnie za dużo podlewasz. Po mojej serissie widzę, że one generalnie gorzej znoszą nadmiar wilgoci niż jej brak. Jak dla mnie podlewanie codziennie o tej porze roku to lekka przesada.
Zależy pewnie od temperatury w pokoju. W mojej serissie akadama codziennie wieczorem jest zupełnie jaśniutka :)
Eva

Post autor: Eva »

Tak, na pewno. U mnie przy oknie jest dość chłodno, ziemia przesycha średnio po dwóch dniach. Z kolei latem wiadomo, że podlewa się więcej. Tak więc Kinia obserwuj swoje drzewko, nabierzesz wprawy i sama będziesz wiedziała jak często podlewać. :wink:
Kinia

Post autor: Kinia »

IwonaF pisze:W mojej serissie akadama codziennie wieczorem jest zupełnie jaśniutka :)
a wiec moje drzewko to serissa?

Przestawiłam je na parapet ale z racji tego że otwieram mikro i jest chłodniej przestawiłam spowrotem na biurko.Staram się utrzymać odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu.

Eva Ty stawiasz swoje drzewko przy oknie?Nie jest za zimno?Teraz dzięki Twojej radzie będzę podlewać co 2 dni^_^ dziękuję najmocniej i z całego serca za . *uścisk i ukłon*
Eva

Post autor: Eva »

Serissa wcześniej stała u mnie niedaleko okna, jakieś pół metra, ale postanowiłam ją przestawić na parapet, bo marnie wyglądała. Od tego czasu wreszcie zaczęła odżywać. Widocznie brakowało jej światła - pomimo że stała dość blisko. Poza tym serissy generalnie dobrze znoszą chłodniejsze temperatury w okresie zimowym, np. taka temperaturę, jaka jest na parapecie. viewtopic.php?t=2039
Co do podlewania to poszukaj postów na forum, były już dyskusje na ten temat. Nie można tu mówić o żadnej konkretnej zasadzie - musisz obserwować stan ziemi, podlewać kiedy ziemia lekko przeschnie, zmieni kolor na jaśniejszy.
ODPOWIEDZ