Mam fajnego fiusa (a raczej dwa) - trochę urósł...
Mam fajnego fiusa (a raczej dwa) - trochę urósł...
Mamuśka złączyła dwa rozne gatunki ficusów - zrobiła "plecionkę" łodyg, które już się ze soba zrosły
Co sądzicie na temat tego drzewka? Jest ono w doskonałej kondycji. Dużo zielenim zdrowe listki. Gałązki co chwila wypuszczają nowe pędy.
Zastanawiam się czy nie wziąć sie za niego...
Pozdrawiam
P.S. Jeśli to zły dzial, można go przenieść do "Omawiania drzewek", ale narazie nic z nim nie robilem, dlatego zdecydowalem sie na "Podstawy".
Co sądzicie na temat tego drzewka? Jest ono w doskonałej kondycji. Dużo zielenim zdrowe listki. Gałązki co chwila wypuszczają nowe pędy.
Zastanawiam się czy nie wziąć sie za niego...
Pozdrawiam
P.S. Jeśli to zły dzial, można go przenieść do "Omawiania drzewek", ale narazie nic z nim nie robilem, dlatego zdecydowalem sie na "Podstawy".
- Załączniki
-
- Bujna zieleĂą
- ficus4.jpg (73.08 KiB) Przejrzano 5193 razy
-
- ficus3.jpg (81.75 KiB) Przejrzano 5192 razy
-
- Widoczna plecionka
- ficus2.jpg (74.17 KiB) Przejrzano 5193 razy
-
- ficus1.JPG (73.51 KiB) Przejrzano 5192 razy
Plecionki jako takiej raczej się nie stosuje (można robić "fuzje" ,ale powinno to wygladac naturalnie ) ,ale jeśli już jest plecionka można by to ukryć korzeniami powietrznymi . Przyjżyj się 2 focie : kończy sie zrośnięty pien (rozdwaja sie ) a potem znów próbuje się "zakręcić" - moim zdaniem to wszysko psuje (strał bym sie rozdzielić pnie powyżej rozdwojenia) .
Z drugiej strony w naturze są figowce ,które oplataja inne drzewa ,po wielu latach kiedy zaduszone drzewo umiera i próchnieje - pozostaje sam (miejscami pusty) "stelaż" z fikusa .
Myśle że da się coś z tego zrobić ,ale potrzeba tu sporo "zabawy" (np. doszczepianie czegoś do pnia ,w dalszej kolejności korzenie powietrzne.) .
Z drugiej strony w naturze są figowce ,które oplataja inne drzewa ,po wielu latach kiedy zaduszone drzewo umiera i próchnieje - pozostaje sam (miejscami pusty) "stelaż" z fikusa .
Myśle że da się coś z tego zrobić ,ale potrzeba tu sporo "zabawy" (np. doszczepianie czegoś do pnia ,w dalszej kolejności korzenie powietrzne.) .
- piotr brozek
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 kwie 2005, 18:51
- 19
- Imie i nazwisko: Piotr
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: N. SÂącz
- Kontakt:
- Bolas
- wspieram forum (srebro)
- Posty: 2441
- Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
- 19
- Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
- Województwo: śląskie
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
nie no zrosniete pienki sa fajne ale nie jak sa skrecone w warkocz. Dodatkowo w tej rosline pierwsze zielone zaczyna sie za wysoko.musialbys sie postarac o przesadzenie rosliny do nowego pojemnika i wymuszenie lisci w nizszych partiach. Nie widac dobrze na tych zdjeciach ale wydaje mi sie ze roslina najpierw jest cienka pozniej nietypowe zgrubienie i znow cienizna.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Bolesław Wujczyk
Jeśli chodzi o plecionkę to uważam ze nie jest to dobry materiał, ale to jest rzecz gustu. Wracając do tego, że nie widziałeś na tym „forum tak bujnego ficusa” to znaczy, że wcale nie skorzystałeś z opcji szukaj, jak wcześniej napisałem podobny temat już był i znajdziesz go poniżej może cię zainspiruje.
viewtopic.php?t=1133&highlight=
viewtopic.php?t=1133&highlight=