Strona 1 z 1

Czy nadaje się na bonsai ?

: 20 lut 2006, 21:02
autor: sheeyon
Mam fikusa Benjamina, ( odmiana o pstrych liściach ) i pytanie do was czy nadaje się na bonsai ( pytanie od żółtodzioba :-P ) oto zdjęcia :
http://img350.imageshack.us/img350/8500/zdjcie716tu.jpg
http://img318.imageshack.us/img318/2716/zdjcie16ee.jpg
jak coś mogę więcej zrobić

: 20 lut 2006, 21:07
autor: sheeyon
i jeszcze żebyście nie wyzywali to czytam w necie o bonsai i planuje kupić jakąś dobrą książke o bonsai.

: 20 lut 2006, 22:22
autor: musco
Witaj. Jestem takze poczatkujacym bonsaista i nie chce sie za bardzo wymadrzac ale powiem tak (czesto to bylo powtarzane): wszystko co ma zdrewniały pien nadaje sie na bonsai, a od Ciebie bedzie zalezalo jak drzewko bedzie wygladac. Wydaje mi sie ze powinienes pozwolic drzewku jeszcze troche urosnąć. Ale lepiej niech sie wypowiedza eksperci. :-o :-o :-o

: 21 lut 2006, 09:14
autor: sheeyon
wiem że ma podrosnąć :-P jeszcze z rok jak nie więcej. mi chodzi o to czy z tego drzewka wyrośnie na bonsai. pytam się bo nie widziałem bonsai z tej odmiany :|

: 21 lut 2006, 09:40
autor: Gość
Na luzie mozna z tego robić bonsai, ficusy są często do tego uzywane.
Nie jestem specem, ale wg mnie roslinka powinna podrosnąc dluuuzej niz rok,
Oczywiście w tym czasie jakieś lekkie zabiegi mozna robić...

: 21 lut 2006, 11:47
autor: Kamil
Zacznijmy od tego, ze ten fikus jest zle hodowany. Przede wszystkim ma za malo swiatla. Po jednym listku na galazce to troche malo.
Jak widac, jest to odmiana ktora ma dosc duze liscie. Mysle, ze z tego juz powodu rozmiary przyszlego "bonsai" beda musialy byc juz wieksze, min. 50cm?

: 21 lut 2006, 15:41
autor: sheeyon
wiem że był Ľle hodowany :/ teraz próbuje go uratować i pytałem się czy coś z tego będzie. dostałem go już takiego ( znaczy się dostałem od matki bo nie umiała sobie z nim poradzić ) teraz go postawiłem na parapecie ( światło ) postawiłem koło niego miseczke z wodą ( fikusy lubią wilgotne powietrze, a czytałem że to dobry sposób ) zraszam codziennie listki ( lubi wilgoć :-) ) no i podlewam dwa razy w tygodniu wodą o temperaturze pokojowej. na innym forum doradzili żeby odżywke do fikusów zastosować. co jeszcze można zrobić ?? zauważyłem że puszcza nową gałązke to może coś z tego będzie :roll:

PS. jaką książke radzicie kupić ?

: 21 lut 2006, 15:58
autor: Bolas
Poza wyzszymi uwagami.

Jest to fikus plamisty czyli niezbyt ceniona cecha na bonsai. Dodatkowo gatuneczek ten charakteryzuje sie niezbyt szybkim przyrostem na grubosc wiec tego patysia zbytnio nie poprawisz. Proponuje wszystkim zaczecie od jakiejs wiekszej rosliny ktora ma sama w sobie potencjał a nie lata meczyc sie z czyms takim.

: 21 lut 2006, 16:14
autor: Deoos
Bolas, czemu pstre liście nie są cenione? Czy to znaczy, że chcąc wyhodować porządne drzewko, lepiej sobie darować takie odmiany?

: 21 lut 2006, 16:15
autor: sheeyon
Bolas mówisz że wolno rośnie ? no to na początek zaczne z normalnym fikusem benjaminem ( znaczy się nie plamistym jak to powiedziałeś :-P ). ile mniej więcej kosztuje i można go kupić w normalnej kwiaciarni ? ( niestety w małym mieście mieszkam to szkółek ani niczego takiego nie ma :| )

: 21 lut 2006, 16:22
autor: shishiodoshiMeth.
Jest to ficus benjamina odmiana 'starlight'. Mam tego fikusa. Rośnie szybciej od 'natashy'. Pień zgrubiał, ale czy znacznie? Tego niestety nie wiem... Wielkość liści w ciągu 2 lat treningu zmniejszyła się o połowę. Osobiście ten gatunek mi się podoba.

: 21 lut 2006, 21:41
autor: Bolas
Tak to juz jest ze niektore gatunki sa bardziej cenione niektore mniej. Dlaczego z kasztanowców nie robi sie czesto bonsai? Bo ma duze złozone liscie. To samo tyczy sie jałowców płozacych czy chinskich w ktorych na skutek mieszanek genetycznych wyrastaja biale pedy. Owszem ladne to jest do rabatek i skalniaków ale nie w bonsai. Dlaczego jest niewiele bonsai z krzewów ciernistych?Bo ciernie nie beda wygladac naturalnie na drzewie a nie wolno ich usuwac.Mamy odwzorowywac nature a nie tworzyc jej surrealizm.

: 22 lut 2006, 15:33
autor: Deoos
Czy to znaczy, że w naturze nie spotyka się nigdy dwubarwnych liści?

: 22 lut 2006, 20:01
autor: Tomek
Witam.
Sheeyon tu masz zdjęcia fikusa tej odmiany jako bonsai. Jedno takie sobie a drugie bardziej ciekawe i najciekawsze jest to że to te samo drzewko tylko po kilku latach formowaia :-) Na zdjęciach jest odmiana "variegata".

: 22 lut 2006, 20:29
autor: Bolas
No pierwsze drzewko to bardziej kszak przed formowaniem. A drugie to zlamana wieksza roslina. Nie bylo co zrobic wiec trzeba bylo to co na lisciakach z definicji sie nie robi czyli shari.

: 18 mar 2006, 23:13
autor: Vegetan
Nie wiem czemu, ale przypomina mi pierwszą formę Obcego - twarzołapa (facehugger). To chyba te korzenie (czy to są korzenie powietrzne).

Widze, że wypowiedzi Bolasa o nieporządaniu kolorowych listków w bonsai są bardzo subiektywne. Mnie tam się podobają, aczkolwiek z tego ficusa od autora tematu nie oczekiwałbym niczego specjalnego narazie. Może za kilkanaście lat?

: 19 mar 2006, 10:48
autor: Deoos
Vegetan, to co pisał Bolas to nie jest subiektywna opinia. Są pewne kanony, których staramy się przestrzegać (przynajmniej niektórzy). I tutaj nie zawsze chodzi o nasze odczucie czy coś się nam podoba czy nie.
Oczywiście jest to czasem bez sensu, bo drzewko może być super, a przez 1 mały szczegół nie będzie ocenione na maxa, ale nic na to nie poradzimy.

: 19 mar 2006, 15:47
autor: Cangi
Wszystkie rośliny, które mają liście pierzaste wymagają więcej światła gdyż w fotosyntezie bierze udział tylko zielona część liścia (chlorofil ma zielony kolor), a niektóre liście fikusa pierzastego są w połowie białe. Dlatego musisz zapewnić swojemu drzewku dostateczną ilość światła, a będzie miało wtedy więcej liści (światło stymuluje rozwój uśpionych oczek). Na razie jest ono w nienajlepszej formie, ale wszystko przed Tobą Najważniejsze, że Ty widzisz w tym drzewku bonsai.
Życzę powodzenia.