Przesadzić?

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Juli

Przesadzić?

Post autor: Juli »

Mój wiaz zsoatł zakupiony niedawno i zastanawiam się czy mogę go teraz przesadzcić gdyż jego korzenie są duże i w dużych ilościach?! A czy przy przesadzaniu mogę mu skrócić korzenie?
Awatar użytkownika
Corfe
Posty: 707
Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
19
Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
Województwo: opolskie

Post autor: Corfe »

Mozesz śmiało go przesadzić , lecz bez naruszania bryły korzeniowej ,
Temp. 0-15 `C nie więcej ...wiązy powinny zimować w stanie bezlistnym ...
Michał Gołębiowski
www.naturalfine.com
Awatar użytkownika
LeXmark
Posty: 73
Rejestracja: 27 lut 2006, 13:21
18
Imie i nazwisko: Mateusz Nowacki
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce/Radwan

Post autor: LeXmark »

a co jesli kupilem drzewko w markecie?
tj czy mam je w tym roku przesadzic czy lepiej sie wstrzymac do przyszlego roku???
Czyżu

Post autor: Czyżu »

Wszystko zależy od jego kondycji, ale jeżeli go kupiłeś w markecie to na pewno dobrze nie wyglada. Moja znajoma ostatnio tez dostała ładnego wiąza na urodziny i dala mi go na razie pod opieke bo zaczłęy mu zółknąć i odpadać liście. Moim zdaniem, na twoim miejscu na razie czyli w tym sezonie zostawiłbym go w tej donniczce i pozwoli mu nabrać sił i zastanowic sie co z nim zrobić (jaki kształt). Drugie wyjscie to jak mówią inni koledzy przesadzic do wiekszej donnicy ale bez ingerencje w bryłę korzeniową. A jeżeli to zrobisz to poczytaj co w tedy, tzn. z nawożeniem podlewaniem itp.
Czyżu

Post autor: Czyżu »

Wszystko zależy od jego kondycji, ale jeżeli go kupiłeś w markecie to na pewno dobrze nie wyglada. Moja znajoma ostatnio tez dostała ładnego wiąza na urodziny i dala mi go na razie pod opieke bo zaczłęy mu zółknąć i odpadać liście. Moim zdaniem, na twoim miejscu na razie czyli w tym sezonie zostawiłbym go w tej donniczce i pozwoli mu nabrać sił i zastanowic sie co z nim zrobić (jaki kształt). Drugie wyjscie to jak mówią inni koledzy przesadzic do wiekszej donnicy ale bez ingerencje w bryłę korzeniową. A jeżeli to zrobisz to poczytaj co w tedy, tzn. z nawożeniem podlewaniem itp.
Awatar użytkownika
LeXmark
Posty: 73
Rejestracja: 27 lut 2006, 13:21
18
Imie i nazwisko: Mateusz Nowacki
Województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce/Radwan

Post autor: LeXmark »

pozyjemy zobaczymy
ale chyba jednak zostane przy tej co jest [doniczce] i poczekam do przyszlego roku
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Corfe pisze:Mozesz śmiało go przesadzić , lecz bez naruszania bryły korzeniowej ,
Temp. 0-15 `C nie więcej ...wiązy powinny zimować w stanie bezlistnym ...
A mój zimuje w temp. 20 stopni i rośnie jak dziki ;)
sepher

Post autor: sepher »

Iwona, ja bym był jednak z tym ostrożny. Czasem nieodpowiednie waruki nie ujawniają się w pierwszym sezonie. Czasem drzewko pozbawione corocznych okresów sezonowego spoczynku reaguje w sposób widoczny dopiero po 2-3 sezonach. Ciężko wtedy zdiagnozować przyczynę, bo wydaje się, że warunki są idealne, a jednak liście żółkną i opadają, zatrzymuje się wzrost itd. Może jednak na parapecie przy oknie temperatura jest niższa niż 20 stopni, szczególnie zimą.
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Trzymam drzewko w temperaturze trochę niższej niż ta, w której było trzymane zanim je kupiłam. Na oknie jest od 18-20 stopni (mam tam termometr). Szczerze mówiąc to nie wiedziałam, że takie warunki mogłyby się odbić na drzewku w kolejnych sezonach
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Pani Iwono,ja nawet na swoich zauwazylem jak mialy złe warunki że Ľle rosły mało wypuszczały lisci,gałezi i marne były..nawet z drutowaniem było nie najlepiej...
Pzdr
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Ale mój rośnie jak dziki, wypuścił masę nowych liści - zieloniutkie, niewybujałe - poprostu okaz zdrowia. I proszę mi nie pisać per pani bo sie obrażę ;)
Fizyk
Posty: 44
Rejestracja: 07 maja 2005, 22:05
19
Imie i nazwisko: Miroslaw Ficek
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Fizyk »

Może się zdarzyć, że pomieszają mu się pory roku i zacznie zrzucać liście latem.
Fizyk
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Iwona twoje zyczenie jest dla mnie rozkazem :wink:

@Fizyk-zgadzam sie z Toba w zupełnosci,odrazu nie musi pokazywac objawów choroby...Tak samojets z nami jesli złapiemy jakis wirus czujemy sie dobrze,bardzo dobrze a po pewnym czasie rozkaldamy sie powoli albo bach..i pozamiatane...tak smao moze byc z drzewkiem
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Słuchajcie to ze wiaz powinien zimowac jest ogolnie wiadome ale moze tez byc trzymany przez zime w "stanie listnym" co tylko zachwieje jego rownowage i nieznacznie osłabi. Jesli jednak chcemy by wiazik mial piekne male listeczki i byl zdrow powinnismy go zimowac w temp nie wyzszej niz 10-15st (co dla niektorych jest trudne do utrzymania) oraz ograniczac mu <font color="#FF0000">naworzenie //ort</font> i podlewanie.
Nawet przesuszenie cojakis czas dobrze mu zrobi.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Ja swojego nawet na lekkie mrozy wystawiam.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
kutny leszek
Posty: 65
Rejestracja: 14 paź 2005, 20:03
18
Imie i nazwisko: Leszek
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontakt:

Post autor: kutny leszek »

Cholender...a u mnie wiązy jakoś nie chca sie utrzymać...za to z powodzeniem szczepię sageretie :-)
ODPOWIEDZ