Strona 1 z 1

ile ?

: 16 sty 2006, 11:54
autor: Gość
Szukalem posow i ne znalazlem odpowiedzi na dreczace mnie pytanie. Jesli che zdobyc yamadori zalozmy ze ma wysokosci3 metry i dorbze rozwiniata bryle korzeniowa, jak skracac korzenie i ktore tzreba a ktorych nie mozna skracac aby drzewo przezylo?I jedno nie amm zamiaru teraz tego robic wiec nie piszcie ze to zla pora.

: 16 sty 2006, 12:06
autor: Corfe
Jeśli brakuje Ci wiedzy , to nie zamierzam pomagać , tematy tutaj znajdziesz pokrewne , ale nie myśl ze kawa na ławe ..
Duzo czytaj , moze jakieś warsztaty a ja Ci mówię ze Twoje jamadori to i tak nie przezyje ...skoro pytasz jak je pozyskać to znaczy ze nie umiesz wiec - daj sobie spokój i kup sobie sadzonke w doniczce...

: 16 sty 2006, 13:10
autor: Gość
wiem ze trzaba zostawic bryle korzeniowa w ziemi ze tzreba obciac do okola korony.Korzenie takiego drzewa przeciez moga byc duze wiec jak mam je poskracac zeby weszly do doniczki nie powodujac uschniecia drzewka? wiem ze sa masi zabezpieczajace przed gniciem tylko czy drzewko ze skroconymi korzeniami poradzi sobie z pobieraniem wody.

: 16 sty 2006, 14:45
autor: Sentinel
Stworzyłem taki wzór na własne potrzeby, pokazujący w przybliżeniu szanse przeżycia pozyskanego jamadori (nie siewki).
a-Ilość posiadanych drzewek outdoor, ktróre udało nam się przezimować przynajmniej 4 zimy
b-ilość zim, które przetrwało w naszej kolekcji nasze najstarsze drzewko outdoor
c-procent materiału, który straciliśmy w ogólnej liczbie drzewek jakie kiedykolwiek posiadaliśmy - zarówno indoor jak i outdoor (nie licząc tych, które np zostały sprzedane lub oddane komuś)
d - rzut kostką 10- ścienną, przy czym 10 to 10% a 1 to (-10%)- współczynnik tego, że można mieć po prostu szczęście i coś nam się przypadkowo uda mimo niewiedzy :wink: (albo pecha)
P - prawdopodobieństwo
(ujemne zaokrąglamy do 0, żeby się nie dołować)

P=(a x b)-c+d

Mi wychodzi 0 więc się za jamadori nie zabieram. Wzór jest nienaukowy i subiektywny ale jakieś założenia można sobie postawić.
Pozdrawiam
Bartek

: 16 sty 2006, 18:33
autor: Bolas
Nigdy z maty dobry nie bylem ale ten wzor mi sie podoba :D

: 16 sty 2006, 20:22
autor: piotr brozek
A ja myśle że to jest wypucha. Co do wzoru to bardzo ciekawy, ale sposobem na uratownie trzy metrowej sadzonki nie jest. Hmmm trzy metry ciekawe?!!

: 17 sty 2006, 09:29
autor: Bolas
Ciekawe natomiast jest to ze 3metrowa rosline mozna nazywac sadzonką :D Skoro tak to ja mam cale lasy sadzonek w okolicy :P

: 17 sty 2006, 12:20
autor: piotr brozek
No i być może że masz racje, taki lapsusik, być może w bardzo małym rozumku nie znalazłem innej nazwy. Nie może być co by to miało jakieś znaczenie. A w szkółkacz to pewnie nazywają to jakoś tak obcojęzycznie :hmmm: :co:

: 19 sty 2006, 22:10
autor: kutny leszek
A wracając do tematu to 3 metrowe drzewko musi mieć duuuze korzenie i <font color="#FF0000">napewno //ort</font> nie dasz sobie z nim rady...Przyłączam sie do przedmówców ( przedpiszców :-) ) daj sobie spokój z yamadori na kilka lat a w międzyczasie kup "coś" w szkółce...Pozdro.