Strona 1 z 1

początek znajomości z fikusem retusa

: 31 sie 2005, 01:20
autor: Eva
Witam serdecznie wszystkich! Od niedawna posiadam drzewko :arrow: ficus retusa - na razie staram się dowiedzieć ile się da o hodowli bonsai, a kiedyś, kto wie, może wyhoduję własne? Na razie koncentruję się na pielęgnacji fikusa :)
Mam pytanie odnośnie zraszania drzewka, czy codziennie nie jest za często? I czy zimą powinno się to ograniczyć?
Dzięki za wszelkie sugestie!
pozdrawiam!

: 31 sie 2005, 09:16
autor: Kamil
Witaj Ewo,

Ja np. mojego fikusa nie zraszam i tez zyje. Czy codziennie nie jest za czesto to nie wiem ale chyba nie zraszasz w poludnie przy pelnym sloncu? Tak, zima mozesz zaprzestac zraszac.

ADMIN: Temat nalezy do podstaw - przenosze

: 31 sie 2005, 10:51
autor: Eva
Wielkie dzięki za odpowiedĽ!
Oczywiście nie zraszam go w pełnym słońcu, raczej po południu albo wieczorem.
Mam jeszcze jedno pytanie - kiedy najlepiej przesadzić drzewko? Nie wiem czy nie przydałaby się trochę większa doniczka od tej, w której go kupiłam.
Może ktoś z Was wkleiłby zdjęcia swojego fikusa? Jestem ciekawa jak ten gatunek wygląda uformowany przez kogoś, kto się na tym zna. To ułatwiłoby mi w przyszłości formowanie mojej roślinki :-)

: 31 sie 2005, 10:55
autor: Gość
Proponuję wrzucić do wyszukiwarki (google najlepiej) bonsai + ficus retusa + gallery. Wyskoczy sporo ciekawych rzeczy.
Natomiast jeśli chodzi o zmainę doniczki, to ty musisz zdecydować, czy roślina potrzebuje większej czy nie. Zależy jak wygląda ficus, czy będziesz czekać aż podrośnie (wtedy większa doniczka), czy zdecydujesz że już jest OK i tylko będziesz np. formować koronę... Bez zdjęcia trudno nam coś tutaj więcej doradzać.

AnnaDorota ( no kurczę się nie zalogowałam)

: 31 sie 2005, 12:18
autor: zorro
Kamil, adminie drogi czy to wlasnie w zime nie powinno sie zwiekszac wilgotnosci powietrza, wysuszonego przez kaloryfery?

Zraszac czy nie zraszac? oto jest pytanie.
Nie wiem czy podniesienie na krotki czas wilgotnosci jest tak dobre dla rosliny. A niestety zraszajac zwykla woda zostaja plamy na roslinie i oknach!
Jak juz to destylowana, chyba lepiej.

Retusa,temat rzeka. Poszukaj zdjec mojego(wyszukiwarka forumowa) nawet dobrze na nich wyglada, teraz jest duzo potezniejszy:)
Retusa sa tak mi sie wydaje dwa rodzaje. Pierwszy ma gruby "jakby korzen" a drugi jest "normalny". Co ciekawe z grubego wyrasta normalny po ukorzenieniu.
Pewnie Chinczyki inaczej je prowadza(?) ;)
Musisz dobrze poznac swoja rosline. Inaczej prowadzi sie fikusa, ktory dobrze sie krzewi a inaczej opornego w tej materii.
Zwroc uwage, czy Twoj fikus posiada duza rane po skroceniu przez ogrodnika. Jezeli tak i chcialabys to zlikwidowac musisz pozwolic roslinie na praktycznie nie ograniczony wzrost.

: 31 sie 2005, 14:57
autor: Eva
Obrazek
to jest właśnie moje drzewko :-)
na razie jeszcze niewielkie (ok. 25 cm), więc dam mu trochę podrosnąć.

Rzeczywiście, zauważyłam, że od spryskiwania robią się na liściach białe plamy; co prawda zawsze używam odstanej wody, ale krakowska jest i tak okropnie twarda i osad zawsze się robi.
Jeszcze raz dzięki za Wasze odpowiedzi!

PS. Na wszelkie sugestie dotyczące kształtu drzewka oboje z fikusem jesteśmy otwarci :-)

: 31 sie 2005, 15:34
autor: shishiodoshiMeth.
Gdyby tak na początek ułożyć gałązki równolegle do podłoża?
Ciekawy ficus.

: 31 sie 2005, 15:44
autor: Kamil
Posluchaj Artura Ewo. Oprocz tego proponuje na wiosne szersza (moze byc ale plytsza) doniczke i inna ziemie. Do tego czasu uwazaj z podlewaniem bo widac, ze ta ziemia po podlaniu robi sie maczowata (tak sie to pisze?)

: 31 sie 2005, 17:46
autor: Eva
Tak właśnie się zastanawiałam, żeby potem troszkę te gałązki ułożyć bardziej płasko. Tak więc posłucham Waszych rad i na wiosnę biorę się do roboty!
Na ziemi i na pniu od nowości jest zielony mech, ładnie to wygląda, mam nadzieję że nie wpływa jakoś negatywnie na roślinę?
Ostatnie pytanie...Na razie kupiłam nawóz Pokon do bonzai 4-6-6, czy przy młodym drzewku można już nawozić?
pozdrawiam!

: 31 sie 2005, 18:03
autor: Kamil
Nie, mech na ziemi spelnia pozyteczna funkcje. Jesli jest na drzewie to oznacza, ze u poprzedniego wlasciciela mial wilgotne otoczenie. Staraj sie podlewac tak aby pnia nie oblac.
Jesli masz na mysli to drzewko to oczywiscie ze mozesz. Jednakze w grudniu i styczniu zrob przerwe z nawozeniem.

: 31 sie 2005, 22:26
autor: zorro
Ewo nawozami mineralnymi mozesz rosline spalic wiec uwazaj. Ewentualnie pokona odstaw na polke a kup humvit bio.
Galazki fikusa rozchyl na boki jak radza forumowicze a najwyzsza galaz po prawej lub lewej stronie wybierz na stozek wzrostu. Tej nie przycinaj narazie!
Reszte galezi powyginalbym prostopadle lub prawie do podloza. Wedlug mnie na galaz pelniaca funkcje stozka lepsza bylaby ta lewa.
Ziemia istotnie wyglada na trzymajaca dlugo wilgoc wiec nie przesadzaj z podlewaniem.

: 01 wrz 2005, 00:06
autor: sepher
Nawozy sztuczne w płynie nie są chyba aż tak straszne. Należy pamiętać przede wszsytkim o tym, żeby nie przedawkować, a także o tym, aby nie podlewać wodą z nawozem wysuszonej ziemi. Ja stosuję nawóz sztuczny w płynie firmy Agrecol (podobno do bonsai ;)) w stężeniu 1/2 zalecanego przez producenta, za to 2x częściej i nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów - moje rośliny to także przede wszystkim fikusy retusa.

odp.

: 01 wrz 2005, 12:18
autor: dyktyl
Niektórzy twierdzą że zraszanie drzewka podnosi wilgotność(tak żeczywiście jest), inni natomiast że tylko zmywa kuż z liści drzew.
Tak na prawdę lepszym sposobem na podwyższenie wilgotności(tylko w obrębie rośliny) powietrza jest ustawienie rośliny bez podstawka, na dość szerokim naczyniu wypełnionym keramzytem, oczywiście w tacce musi znajdować się woda, a keramzyt długo zatrzymuje wodę. Trzeba uważać by otwory drenażowe nie dotykały wody. Można też do naczynia nalać wody i na środek postawić "wyspę" na której ustawimy drzewko, jak i tam otwory nie mogą mieć styczności z wodą.

Pozdrawiam

P.S.Wilgotność jest wtedy dużo większa niż podczas spryskiwania.
Zachęcam do czytania W. Kawollka.

: 01 wrz 2005, 12:34
autor: Gość
Dodam tylko, że KAŻDYM nawozem dodawanym bez umiaru można spalić roślinę, organiczny podany w zbyt duzym stężeniu też jej zaszkodzi. Innymi słowy, lepiej ciut za mało niż za dużo, zwłaszcza jesli rośliny są w małych pojemnikach.

: 01 wrz 2005, 14:49
autor: Eva
Przede wszystkim dzięki za wszystkie cenne uwagi!

A tak na przyszłość, kiedy już zabiorę się za przycinanie, to czy można działać nożyczkami, czy raczej kupić jakieś fachowe narzędzie specjalnie do bonsai? Przypuszczam że pewnie to drugie :-) - jeśli tak, to jaką firmę możecie mi polecić?

: 01 wrz 2005, 15:13
autor: Kamil
Galezie mozesz na upartego przycinac nozyczkami. Chcac usunac cale galezie, polecilbym Tobie zakupic juz np. takie oto narzedzie:
Obrazek