Sadzonki, jak to w końcu jest...

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
maciejls

Sadzonki, jak to w końcu jest...

Post autor: maciejls »

Przeszukuję forum i internet od dobrych kilku dni i nigdzie nieznalazłem informacji praktycznych (jak ktoś mi powie gdzie, byłbym zobowiązany), jak rozmnożyć drzewko z pędu, czy też gałązki. A niewierzę, że to jest takie łatwe jak opisane to w "młodym techniku". Zresztą próbowałem. Wiem że można zakupić sadzonkę w szkółce (co też czynię), albo wykopać z lasu (co wcale nietakie łatwe). Ale skąd pozyskać materiał na bonsai z drzew "unikatowych", których np. w szkółkach niema?
corey_17

Post autor: corey_17 »

zrób odkład powietszyny
sepher

Post autor: sepher »

Jeśli język angielski nie jest dla Ciebie przeszkodą, polecam artykuł:

http://internetbonsaiclub.org/content/view/130/134/

Jeśli po przeczytaniu będziesz miał dalsze pytania, pewnie z chęcią ktos na nie odpowie :wink: .
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Widac szukac tez trzeba umiec :P

W google wpisz: sadzonkowanie
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
maciejls

Post autor: maciejls »

że tak naprawdę trzeba konkretnie wiedzieć czego się szuka, tak po omacku średnio wychodzi... z tym sadzonkowaniem to już coś więcej... :)[/b]
corey_17

Post autor: corey_17 »

to idĽ do lasu i wykop sobie ładne yamarodii i po krzyku :-D

masz rację
albo lepiej wyrwij jakieś młode drzewko z ziemi leśnej :-D :-D :-D :-D
Adek

Post autor: Adek »

Corey jak masz dawac takie rady to lepiej nie pisz nic!

@ Maciejls - Najlepiej na początek kup jakiegos jałowca w szkółce, albo fikusa do domu. Dla początkujacych są chyba najlepsze. Ps Narazie nie bierz sie za pozyskiwanie drzew z natury. Nabierz więcej doświadczenia...

Pozdro
maciejls

Post autor: maciejls »

nawet dwa, czekają na wiosnę i przesadzenie. Z pozyskaniem niema problemu. Jakoś mam wrażenie że jak się nauczę przytrzymać przy życiu od siewki czy sadzonki, to z większymi drzewkami niebędzie problemu. Mam duże braki teoretyczne, a przedewszystkim ogrodnicze... :) Ale i tak dzięki...
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

maciejls pisze:Jakoś mam wrażenie że jak się nauczę przytrzymać przy życiu od siewki czy sadzonki, to z większymi drzewkami niebędzie problemu.
Oj i tu sie grubo mylisz Macieju.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
corey_17

Post autor: corey_17 »

dużymi drzewkami trudniej jest się opiekawać nisz sadzonkami wierz mi też tak myślałem i co gdy moje drzewko było jeszcze sadzonka bardzo dobrze rosło myślałem że teraz pójdzie jak po masle i co po 3 od kąd stało się drzewkem uschło :( dlaczego bo byłem za bardzo pewny siebie , i zbyt mało poświęcałem mu uwagi. teraz nabrałem doświatczenia i mam ładne drzewka. szkoda że niemoge ich wam narazie pokazać bo niemam cyfrówki . pozdro
Awatar użytkownika
Ziemniok
Posty: 248
Rejestracja: 04 lut 2005, 20:56
19
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ziemniok »

Doświadczenia nigdy za wiele....
Krzysiek



Pozdrawiam !!
maciejls

Post autor: maciejls »

Doświadczenia... ano. Poczytałem, posadziłem, zobaczymy co wyjdzie... Potem moge opisać, jeśli wyjdzie pozytywnie, dla zielonych jak ja...
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Zwracam tylko uwagę, że różne gatunki roślin mają różne wymagania co do sposobu sadzonkowania. Dlatego szukając czegoś na temat sadzonkowania trzeba najpierw określić gatunek. Inaczej postępujemy z ficusem, inaczej z wierzbą, inaczej z klonem itd. Że nie wspomnę o iglakach.
Anna Dorota
ODPOWIEDZ