Jacob_sSs pisze: ale pd niedawna się tym interesuję(1sezon). Więc jeszcze nie zaobserwowałem jak przebiega ten cykl.
zaraz zaraz, w jednym swoim poście napisałeś ze Twój tata jest leśnikiem :
Jacob_sSs pisze:Niedawno naopowiadałem tacie o tym, co tutaj widziałem na forum. Np. yamadori z modrzewiów. Jako że jest leśnikiem i trochę zna się na rzeczy
Wydaje mi sie, że dużo lepszym rozwiazaniem bedzie jeżeli to od niego zaczniesz szukać informacji. Na pewno ma jakieś ksiązki, materiały itp związane z botaniką, fizjologią roślin itp. Wiem co mówię, bo studiuje leśnictwo. Ksiązek, artykułów, publikacji jest bardzo dużo, problem stanowi dostepność, ale skoro jest leśnikiem na pewno ma dostep do różnych ksiązek, chociażby podstawowych. Poznasz podstawy fizjologi roślin a wiele spraw z bonsai na pewno ci sie same wyjaśnią. Bo bonsai to nie tylko samo formowanie drzew, to tylko efekt koncowy. Ważne jest żeby do tego efektu końcowego, roślina która pozyskasz, wytrzymała. A to jest możliwe dzieki odpowiednej pielegnacji itp. No chyba że jestes w stanie wydać kilka set czy kilka tysiecy złotych na rośline która jest juz w zasadzie gotowa na formowanie.
A tak poza tematem, wpisałes miejsce zamieszkania Koluszki, nie wiem czy kiedyś byłes w Rogowie w arboretum SGGW, jeśli nie, to polecam serdecznie. To zaledwie kilka stacji pociagiem od Koluszek a miejsce jest naprawde niesamowite, szczególnie jesienia, gdy liście klonów palmowych sie przebarwiają
http://arboretum.sggw.pl/.