Nietypowa roslina dracena?

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
tmk
Posty: 3
Rejestracja: 08 sty 2009, 14:02
15
Imie i nazwisko: tamara k.
Województwo: małopolskie

Nietypowa roslina dracena?

Post autor: tmk »

Od wielu, wielu lat podobało mi się bonsai. Niestety warunki w mieszkaniu są kiepskie dla roślin. Bezproblemowo rosną mi tylko kordyliny i draceny. Czy ktoś widział lub wie czy z takie gatunki nadają się na bonsai. Szukałam jakiegoś zdjęcia w internecie ale bez skutku.
Warunki mieszkaniowe sa takie
lato temp 22-26 w upały do 30 zimą 22-25
wilgotność wzgledna latem 65-75 zimą 30-40 przy mrozach do 25%
okana małe południowe -czyli mocne i ostre słonce latem a przy zachmurzeniu ciemno
brak piwnicy szklarni ogródka
balkon w "studni" po pólnocnej (od kuchni- konieczne jest u żywanie światła w dzień i zima i latem.
Oczywiscie nie bede pisać ze jeszcze nic nie wiem na temat tworzenia bonsai, ale jesli jest taka szansa to się nauczę.
fikus beniamina nie przeżywa u mnie zimy -traci liscie i usycha
ładnie rosną kordyliny i draceny też lisciate, o dziwo crossandra, i co również dziwne paprocie. bluszcze i cissusy marnieją.
Bardzo proszę o porady
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Czesc.

Dracena nie za bardzo sie nadaje na bonsai. Nie jest to typowe drzewo. Należy do jednoliściennych czyli posiada inna budowe pnia. Bardzo slabo przyrasta na grubość no i znaczne problemy z nadawaniem ksztaltu. Nie widze tez za bardzo rozkrzewiana na dracenie, nie wspominajac o ukladzie konarow.

Troche dziwne ze fikus Ci umiera. Może po prostu zle warunki mu zapewniasz albo kupiles rosline będącą juz martwą w kwiaciarni, co sie tez moze zdarzyc. Radze byś spróbował jeszcze raz z fikusem. Co do outdorow to z iglastych cienioznośnych masz cisaa z lisciastych bukszpana. Ale zadna roślina nie bedzie Ci zdrowo rosła w cieniu. Nie uzyskasz odpowiedniej kondycji do pracy na drzewku.

Pozdrawiam
tmk
Posty: 3
Rejestracja: 08 sty 2009, 14:02
15
Imie i nazwisko: tamara k.
Województwo: małopolskie

Post autor: tmk »

co do fikusa to próbowała juz kilka razy - jasne ze zapewniam mu złe warunki skoro zdycha, ale lepszych nie potrafię nie wiem jak. własnie ze wzgledu na to ze draceny mi rosną napisałam tego posta. Ja też jaoś słabo wyobrażam sobie dracenę jako bonsai, ale może gdzieś ktos już cos takiego robił. Czyli może ktos sie natkną na taką stronę w sieci?
carol1
Posty: 135
Rejestracja: 23 sie 2007, 20:59
16
Imie i nazwisko: Karol H.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Knurów

Post autor: carol1 »

Dracene można rozkrzewić, jednak bonsai z draceny to będzie cieżka sprawa, już prędzej z jukki bo ma pień fajny, ale i tak materiał dziwny. Jak pewnie większość zauważyła jukki w sklepach sprzedawane są tak, że jest wielki gruby pień a obok niego jest mały pióropusz liści, u dracen też tak bywa. Jeśli zetniesz dracene i zapewnisz jej odpowiednią wilgotność to powinna puścić pąk lub dwa na pniu, puści pióropusze, czekasz aż urosną i znowu ścinasz i tak dalej. Jednak materiał na prawde dziwny. No i dracena która może doda Ci troche inspiracji, przyznam że takie coś w donicy mógłbym mieć :)

Obrazek
tmk
Posty: 3
Rejestracja: 08 sty 2009, 14:02
15
Imie i nazwisko: tamara k.
Województwo: małopolskie

Post autor: tmk »

Zdjęcie jest inspirujące... ale zwykle przy cięciu dracena wytwarza 2 gora 4 odrosty i zwykle jeden ma tendencje mocno dominującą. Moze łatwiej będzie z kordyliną. One często mają grube wystajace nad ziemię korzenie.
czyli teoretycznie trzeba by zrobić sadzonkę puścić na 3 pędy na tej samej wysokości ? i te pędy też spróbować rozkrzewić. po uzyskaniu takiego kształtu uciąc od dołu na odpowiednia wysokość, ukorzenić i dopiero przerabiać na bonsai... trochę to mało "bonsajowato" brzmi,ale to już jakieś wskazówki
Awatar użytkownika
seedkris
Posty: 169
Rejestracja: 14 lut 2007, 23:37
17
Imie i nazwisko: Krzysztof S
Województwo: podlaskie
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Post autor: seedkris »

W przeciętnych domowych warunkach trudno jest zapewnić odpowiednie parametry do prawidłowego rozwoju. Jedynie można utrzymać przy życiu. To stanowczo za mało do stworzenia namiastki bonsai z tej rośliny.
pozdrawiam Krzysztof
ODPOWIEDZ