poparzenia słoneczne i część podziemna

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
luqas
Posty: 69
Rejestracja: 18 lip 2006, 14:09
Answers: 0
18
Lokalizacja: Bombowo
Kontakt:

poparzenia słoneczne i część podziemna

Post autor: luqas »

Mam pytanie: Czy to widoczne na zdjęciach to poparzenie słoneczne, czy jakiś grzyb lub choroba ??
A drugie pytanie: Jakiś czas temu przesadzałem fikusa do większego pojemnika, przesadzanie się udało, nie było zrzucania liści, a nawet szybko puścił nowe. Część podziemna wyglądała tak jak na rysunku. Związałem workiem foliowym (zrobiłem małe dziurki i wsypałem troszkę ziemi do woreczka) te korzenie , które chciałem żeby nie rosły, bo i tak będą za jakiś czas odcięte, żeby roślina mogła być posadzona w płaskiej donicy. Nie chciałem odcinać tych korzenie w worku bo nie miałem żadnej maści na rany.
Czy dobrze zrobiłem ??
Jeżeli postąpiłem źle, to w jaki sposób powinno się „przygotowywać” część podziemną do płaskiej doniczki??

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Załączniki
poparzenie czy choroba.jpg
poparzenie czy choroba.jpg (24.19 KiB) Przejrzano 2973 razy
przesadzanie.jpg
przesadzanie.jpg (32.49 KiB) Przejrzano 2975 razy
Awatar użytkownika
lukipela
Posty: 156
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: Pawel F
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lukipela »

Jeśli chodzi o zdjęcie poparzenia słonecznego,to nic na nim nie widać...to równie dobrze może być słońce,grzyb albo coś innego.Postaraj sie zamieścić leprze zdjęcie. A jesli chodzi o ficusa to moim zdaniem nizbyt dobry pomysł.Bo jeśli wsypałeś do tego woreczka na tyle dużo ziemi że korzenie będą mogły rosnąć to nie widzę sensu zakładania tego woreczka.A jeśli korzenie nie będą rosły to jeszcze gorzej,bo zgniją i może Ci cały ficus paść.Niedawno robiłem ze swoim ficusem to samo i też nie miałem maści.A mimo to zaryzykowałem i obciąłem te korzenie spochrzowe...minęło kilka tyg i wszystko ok.
...
Awatar użytkownika
Corfe
Posty: 707
Rejestracja: 07 wrz 2004, 21:46
Answers: 0
20
Imie i nazwisko: Michal Golebiowski
Województwo: opolskie

Post autor: Corfe »

Witaj

Nie bede pisał jak sie powinno to robic.. napisze Ci jak ja to robie:
Z Fikusami sie nie pieszcze :-) odcinam ew korzen palowy zostawiam plaster korzeni włośnikowych i bocznych (tych położonych tuz pod ziemią , potem rozczesuje je nieco i w donice , wazna mieszanka ..stosunkowo dobrze przepuszczalna , wazne by nie za ciężka i o odczynie tez nie za kwasnym , najlepiej zasadowy..torf + normalna ziemia ogrodnicza+piasek gruboziaznisty w proporcjach (1+2+2) , pamietając o drenazu choćby 1,5 cm ..
Korzenia specjalnie nie zabezpieczam , rane zasypuje pudrem z węgla grzewnego ..

Ps.Ukisiłeś ogóra w tym worku.. hehe ](*,)

powodzenia...
luqas
Posty: 69
Rejestracja: 18 lip 2006, 14:09
Answers: 0
18
Lokalizacja: Bombowo
Kontakt:

Post autor: luqas »

Powinienem odkopać i wyjąć ten woreczek ?
Po ucięciu tych korzeni powinienem chyba przyciąć liście ?
Jak się nazywają te korzenie "bulwy" - korzenie spochrzowe ??
Awatar użytkownika
lukipela
Posty: 156
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: Pawel F
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lukipela »

Tak,są to korzenie spichrzowe.Usuń woreczek jak najszybciej.A co do części nadziemnej,to zależy.Jesli te usuniete korzenie nie stanowią zbyt dużej części bryły,to myślę że wszystko będzie ok bez przycinania.A jeśli usuniesz dużo,to dobrze byłoby przyciąć też część nadziemną.Tylko na Twoim miejscu jak już miałbym przycinać to nie bawiłbym się w cięcie liści,tylko przeprowadziłbym wstępne cięcie formujące.Choć jest to ficus,więc może dużo wytrzymać :wink: pamiętaj tylko żeby ziemia była stale wilgotna,ale nie przelewaj.pzdr
...
Awatar użytkownika
lukipela
Posty: 156
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:47
Answers: 0
16
Imie i nazwisko: Pawel F
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin

Post autor: lukipela »

dopiero zauważyłem że poprzednio jak pisałem napisałem "korzenie spochrzowe" - zwykła literówka.Powinny być oczywiście "spichrzowe" :oops:




Do poprawiania tego typu błędów służy opcja "Edytuj". Możesz poprawić poprzednie posty i nie dodawać nowych.
...
ODPOWIEDZ