Fikus Wiandi
Fikus Wiandi
Witam! Ponad tydzień temu kupiłam Fikusa Wiandii. Roślinka wyglądała pięknie. Jednak po 3-4 dniach fikus zaczął gubić liście. Każdego dnia spadało coraz więcej liści. A w dodatku pozostałe liście (te które nie opadły jeszcze) pozwijały się i wyglądają jak zwiędnięte. Roślinka wygląda jakby usychała, choć oczywiście podlewam ją. Jeżeli ktoś potrafi mi pomóc, to bardzo proszę. Pozdrawiam. Magda
Witam.
Powodem utraty liści przez Twojego fikusa mogła być zmiana otoczenia. U fikusów to normalne jeżeli zmienia im się stanowisko w którym stoją. Nie powinnaś się tym zbytnio martwić po jakimś czasie powinien na nowo wypuścić nowe listki.
Drugim powodem mógł być zły transport rośliny do domu. Mogła doznać szoku. Nazła zmiana temperatury i wtedy też potrafi zrzucić liście.
Teraz nie pozostaje Ci nic innego jak opiekować się drzewkiem i czekać na efekty.
Dobrze by było jak byś mogła zamieścić zdjęcia fikusa na forum. Powodzenia
Powodem utraty liści przez Twojego fikusa mogła być zmiana otoczenia. U fikusów to normalne jeżeli zmienia im się stanowisko w którym stoją. Nie powinnaś się tym zbytnio martwić po jakimś czasie powinien na nowo wypuścić nowe listki.
Drugim powodem mógł być zły transport rośliny do domu. Mogła doznać szoku. Nazła zmiana temperatury i wtedy też potrafi zrzucić liście.
Teraz nie pozostaje Ci nic innego jak opiekować się drzewkiem i czekać na efekty.
Dobrze by było jak byś mogła zamieścić zdjęcia fikusa na forum. Powodzenia
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Tomek Dzieninis
Dziś przestawiłam fikusa na oknie w łazience. Mam nadzieję, że przyzwyczai się zanim straci wszystkie liście. Zamieszczam zdjęcie (zdjęcia) mojej roślinki. Jakość nie jest najlepsza, alw trudno.
PS. Tedunio dzięki za odp.
PS. Tedunio dzięki za odp.
- Załączniki
-
- no name.JPG (54.84 KiB) Przejrzano 17618 razy
-
- bez tytu³u_2.JPG (35.7 KiB) Przejrzano 17614 razy
Albo na maksa przesuszone ,albo po prostu wymrożone (może otworzyłaś okno ,albo podczas transportu ? na prawde niewiele trzeba kiedy mamy mróz).
W przypadku gnicia korzeni coś by się wczesniej działo (np. żółknęcie liści ,więdnięcie ) ,poza tym roslina przegnita nie pada w przeciągu 3-4 dni .
Polecam wyciąc wszystkie uszkodzone liście ,oraz te "ledwo żywe" (jesli jeszcze takie są ) ,podlewac bardzo skromnie (nie ma liści więc zapotrzebowanie na wode spada drastycznie ) ,nie narażać na mróz ... i czekać aż wypuści coś ze śpiących pąków (prawie pewne że znaczne częsci gałęzi jeszcze uschną).
W przypadku gnicia korzeni coś by się wczesniej działo (np. żółknęcie liści ,więdnięcie ) ,poza tym roslina przegnita nie pada w przeciągu 3-4 dni .
Polecam wyciąc wszystkie uszkodzone liście ,oraz te "ledwo żywe" (jesli jeszcze takie są ) ,podlewac bardzo skromnie (nie ma liści więc zapotrzebowanie na wode spada drastycznie ) ,nie narażać na mróz ... i czekać aż wypuści coś ze śpiących pąków (prawie pewne że znaczne częsci gałęzi jeszcze uschną).
Roślinka nie stoi w wodzie i podlewana jest z umiarem, więc wątpię, żeby zgniła. Co do mrozu, to myślę, że chyba też nie zmarzła. Jak stała w salonie to było tak 18-19 stopni w nocy, ale okna nie otwierałam . Jak kupowałam ją było zimno, ale transportowaliśmy ją samochodem oczywiście.
Jak patrzę na nią to wygląda jak przesuszona, ale może mi się tylko wydaje. Wycięcie ledwo żywych liści odpada, bo musiałabym wyciąć wszystkie.
Mam jeszcze pytanie: Czy do fikusa (Wiandi) trzeba stosować jakieś specjalne odżywki albo nawozy? I drugie: Czy trzeba/można spryskiwać mu wodą liście? Pozdrawiam.
Jak patrzę na nią to wygląda jak przesuszona, ale może mi się tylko wydaje. Wycięcie ledwo żywych liści odpada, bo musiałabym wyciąć wszystkie.
Mam jeszcze pytanie: Czy do fikusa (Wiandi) trzeba stosować jakieś specjalne odżywki albo nawozy? I drugie: Czy trzeba/można spryskiwać mu wodą liście? Pozdrawiam.
Mam takiego wynędzniałego fikusa benjamina, przygarnęłam go jakiś miesiąc temu. Przesadziłam mimo zimy i spryskuję kilka razy dziennie. I wygląda coraz lepiej, nie zrzuca już liści i wyrastają mu nowe z pączków. Bardzo jestem z niego dumna, że się zbiera do kupy
Nie podlewaj za dużo, ale pryskaj, żeby miał wilgoć.
pozdrawiam
Nie podlewaj za dużo, ale pryskaj, żeby miał wilgoć.
pozdrawiam
Witam
Mnie to również wygląda na przemarznięcie. Widać że coś zadziałało bezpośrednio na liście.
Co do odmiany 'Wiandi'. Ten fikus wyjątkowo potrzebuje podłoża o większej kwaśności (5 - 5,5 pH), tak więc podczas przesadzania go w przyszłości zapewnij mu właściwy skład mieszanki. Przykładowo: torf/ziemia do azalii/perlit/kanuma - proporcje 1/5/1/1 (uzyskałem na tym dośc dobre wyniki u młodych roślin). Można też to zrobić bez kanumy, ale podwajając ilośc perlitu (tak robiłem wcześniej).
Na pewno teraz nie powinien mieć ani zbyt dużo słońca (np. południowe okno), ani zbyt wilgotnego podłoża. Raczej jasne stanowisko, bez bezpośredniego nasłonecznienia i odczekiwanie za każdym rzaem aż powierzchnia podłoża przeschnie, a następnie podlewanie niewielka ilościa wody. W żadnym wypadku nie nawoĽ. Utrzymuj wilgotnośc powietrza na poziomie min. 60%.
Reszta to już tylko cierpliwość i czujność.
Powodzenia życzę
Mnie to również wygląda na przemarznięcie. Widać że coś zadziałało bezpośrednio na liście.
Co do odmiany 'Wiandi'. Ten fikus wyjątkowo potrzebuje podłoża o większej kwaśności (5 - 5,5 pH), tak więc podczas przesadzania go w przyszłości zapewnij mu właściwy skład mieszanki. Przykładowo: torf/ziemia do azalii/perlit/kanuma - proporcje 1/5/1/1 (uzyskałem na tym dośc dobre wyniki u młodych roślin). Można też to zrobić bez kanumy, ale podwajając ilośc perlitu (tak robiłem wcześniej).
Na pewno teraz nie powinien mieć ani zbyt dużo słońca (np. południowe okno), ani zbyt wilgotnego podłoża. Raczej jasne stanowisko, bez bezpośredniego nasłonecznienia i odczekiwanie za każdym rzaem aż powierzchnia podłoża przeschnie, a następnie podlewanie niewielka ilościa wody. W żadnym wypadku nie nawoĽ. Utrzymuj wilgotnośc powietrza na poziomie min. 60%.
Reszta to już tylko cierpliwość i czujność.
Powodzenia życzę
"Nie w poznaniu le¿y szczêœcie, lecz w d¹¿eniu do niego"
Edgar Alan Poe
Edgar Alan Poe
Witam!
Parę miesięcy temu dostałam pięknego fikusa, jeśli dobrze go zidentyfikowałam to jest to retusa...? Problem polega na tym że w styczniu opadła mu częśc liści i została tylko mała kępka, kóra teraz pięknie zieleni się:) natomist pozostała część drzewka wyglada jaby obumarła:(
czy da się coś zrobić by na tych suchcych gałązkach pojawiły się znowu liście?
proszę o . i z góry dziękuje za wszelkie wskazówki:)
Wiki.
poniżej jak wygląda teraz...
Parę miesięcy temu dostałam pięknego fikusa, jeśli dobrze go zidentyfikowałam to jest to retusa...? Problem polega na tym że w styczniu opadła mu częśc liści i została tylko mała kępka, kóra teraz pięknie zieleni się:) natomist pozostała część drzewka wyglada jaby obumarła:(
czy da się coś zrobić by na tych suchcych gałązkach pojawiły się znowu liście?
proszę o . i z góry dziękuje za wszelkie wskazówki:)
Wiki.
poniżej jak wygląda teraz...
Ostatnio zmieniony 06 maja 2008, 23:58 przez chiro, łącznie zmieniany 1 raz.