przesuszony, martwy.... ale te korzenie (wiÄ…z drobnolistny)

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
bogusia
Posty: 1
Rejestracja: 29 lis 2006, 17:05
17

przesuszony, martwy.... ale te korzenie (wiÄ…z drobnolistny)

Post autor: bogusia »

dwa miesiące temu, przez ok. tydzień drzewko (wiąz drobnolistny) nie było podlewane. Gdy wróciłam z krótkiego urlopu, moja mama oświadczyła, że zapomniała, a drzewko miało wyschnięte wszystkie liście. Od tego czasu było juz tylko gorzej. Podlewałam go codziennie, kilka razy zanurzałam w wodzie, podłoże miał cały czas wilgotne, w końcu pojawił sie na nim mech i zaczęły rosnąć małe trawki, jednak drzewko nie wypuściło żadnego listka. Dzisiaj postanowiłam dokończyć jego żywota, pod korą sucho, więc nie żyje, prawda? Otóż wyciągnęłam go z donicy, w której był, żeby go wyrzucić. I moim oczom ukazał się zdumiewający widok, może zdumiał tylko mnie, bo to moje pierwsze drzewko i nie wiem czy to normalne. Otóż korzenie były przeogromne.
Wstawiam zdjęcie, żeby to zobrazować.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Piszę tego posta w celach edukacyjnych, dla siebie i innych. Chciałam się dowiedzieć czy taka wielkość korzeni jest normalna, czy przyczyną jego śmierci mógł być brak miejsca w donicy, a jeśli rzeczywiście miejsca było mało to jak rozpoznać, że to juz czas na przesiadkę do innej donicy. Korzenie nie wychodziły poza donicę.
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Długość korzeni jest normalna u nieprzesadzonego drzewka. Widać że rósł sobie w tej donicy parę lat, a przesadzanie powinno się robić np. co dwa lata, zależnie od tempa rozwoju rośliny.

Jeśłi chodzi ci o to, ży padł bo miał za długie korzenie, to odpowiedź brzmi: nie. Przyczyną mogło być przesuszenie (mało ziemi, więc schło szybko) ale równie dobrze przegnicie (zalanie po przesuszeniu: podlewane codziennie i zanurzane w wodzie, a nie wiemy czy było to w danym momencie konieczne), albo może chorował już wcześniej a przesuszenie go tylko dobiło, tego nie jesteśmy w stanie zgadnąć.

Co do odpowiedniego przesadzania: drzewka bonsai kupione w marketach lub kwiaciarniach zwykle mają zbitą bryłę korzeni, tak jak to tutaj. przesadzać należałoby na wiosnę (oczywiscie nigdy od razu po przyniesieniu do domu, drzewko musi się przyzwyczaic do zmienionych warunków) rozczesując delikatnie i przycinając korzenie.
Anna Dorota
ODPOWIEDZ