nawożenie
nawożenie
podlewam swoje drzewka poprzez zanurzenie w wodzie - raz na tydzień wystarczy..
kupiłem sobie nawóz w płynie i teraz nie wiem - jak go używać?
np wlaćod góry zalecany roztwór i wstawić doniczkę do wody(ale nie całkiem pod wodę) - wtedy od dołu ciągnęłoby wodę, a od góry razcieńczony nawóz..
jak np rozcieńczę nakrętkę nawozu w litrze wody, to ile tego wlać do rośliny??
kupiłem sobie nawóz w płynie i teraz nie wiem - jak go używać?
np wlaćod góry zalecany roztwór i wstawić doniczkę do wody(ale nie całkiem pod wodę) - wtedy od dołu ciągnęłoby wodę, a od góry razcieńczony nawóz..
jak np rozcieńczę nakrętkę nawozu w litrze wody, to ile tego wlać do rośliny??
- FIKUS BENJAMINA - viewtopic.php?t=3315&postdays=0&postorder=asc&start=0
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Pierwszy pomysł - do kitu.
Co do drugiego pomysłu: rozcieńczasz nawóz wg instrukcji na opakowaniu lub bardziej (nigdy mniej! Nie może być to mocniejszy roztwór!) Do doniczki wlewasz tylko tyle roztworu, ile się zmieści, tzn do dużej doniczki więcej, do małej mniej (przecież do doniczki o pojemności np. szklanki nie wlejesz litra roztworu).
Uwaga: nie wlewa się nigdy nawozu na przesuszone podłoże: zawsze musi być ono wilgotne, inaczej można uszkodzić korzenie.
Co do drugiego pomysłu: rozcieńczasz nawóz wg instrukcji na opakowaniu lub bardziej (nigdy mniej! Nie może być to mocniejszy roztwór!) Do doniczki wlewasz tylko tyle roztworu, ile się zmieści, tzn do dużej doniczki więcej, do małej mniej (przecież do doniczki o pojemności np. szklanki nie wlejesz litra roztworu).
Uwaga: nie wlewa się nigdy nawozu na przesuszone podłoże: zawsze musi być ono wilgotne, inaczej można uszkodzić korzenie.
Anna Dorota
yhm..
więc tak:
rozcieńczam wg zaleceń.
podlewam równomiernie całe podłoże - do momentu, aż zacznie wypływać dołem..
tak?
a jak to się ma do podlewania przez zanurzenie? odpada?
mogę raz na 2-3 tygodnie podlać jedynie od góry (leję wtedy do krawędzi doniczki, jak woda zejdzie to lejęznowu do pełna - i tak 2-3 razy);
przez zanurzenie robię tak:
wstawiam doniczkę do miski. wlewam wodę od góry, jak wsiąknie to znowu - aż zacznie się wylewać dołem doniczki - wtedy wlewam wodę "z boku" - wtedy poziom wody w bonsai nie obniża się..
a może:
podlać od góry wodą z nawoczem, a potem dać całkiem pod wodę do miski?
dziękujęza uwagę o suchej ziemi - tego nie wiedziałem
więc tak:
rozcieńczam wg zaleceń.
podlewam równomiernie całe podłoże - do momentu, aż zacznie wypływać dołem..
tak?
a jak to się ma do podlewania przez zanurzenie? odpada?
mogę raz na 2-3 tygodnie podlać jedynie od góry (leję wtedy do krawędzi doniczki, jak woda zejdzie to lejęznowu do pełna - i tak 2-3 razy);
przez zanurzenie robię tak:
wstawiam doniczkę do miski. wlewam wodę od góry, jak wsiąknie to znowu - aż zacznie się wylewać dołem doniczki - wtedy wlewam wodę "z boku" - wtedy poziom wody w bonsai nie obniża się..
a może:
podlać od góry wodą z nawoczem, a potem dać całkiem pod wodę do miski?
dziękujęza uwagę o suchej ziemi - tego nie wiedziałem
- FIKUS BENJAMINA - viewtopic.php?t=3315&postdays=0&postorder=asc&start=0
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
i wszystko jasne!!
bardzo dziękuję!
ps
wodę z podstawka oczywiście - wylać
bardzo dziękuję!
ps
wodę z podstawka oczywiście - wylać
- FIKUS BENJAMINA - viewtopic.php?t=3315&postdays=0&postorder=asc&start=0
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
ups. przepraszam Admina..
jeśli moja doniczka ma pojemność 3litry; podleję drzewko wodą z nawozem ( 0,5 litra płynu ) i ta woda zacznie wyciekać przez dno, to powinienem jeszcze podlewać? tak żeby np wlać litr wody z nawozem? zajmie to trochęczasu, ale da się zrobić..
w sumie to i 10 litrów mógłym przelać przez ziemię..
ile wody z nawozem powinienem użyć? raz nalać do krawędzi doniczki i koniec? czy powtarzać cały zabieg?
zamieszałem, ale to dość istotne..
jeśli moja doniczka ma pojemność 3litry; podleję drzewko wodą z nawozem ( 0,5 litra płynu ) i ta woda zacznie wyciekać przez dno, to powinienem jeszcze podlewać? tak żeby np wlać litr wody z nawozem? zajmie to trochęczasu, ale da się zrobić..
w sumie to i 10 litrów mógłym przelać przez ziemię..
ile wody z nawozem powinienem użyć? raz nalać do krawędzi doniczki i koniec? czy powtarzać cały zabieg?
zamieszałem, ale to dość istotne..
- FIKUS BENJAMINA - viewtopic.php?t=3315&postdays=0&postorder=asc&start=0
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Z wypowiedzi wnioskuję, że nie miałeś wogóle do czynienia z rośłinami do tej pory, co? Nie wlewasz chyba 3 litrów wody do jednej paprotki tylko dlatego, że lubisz podlewać takim pojemnikiem? To że na butelce nawozu pisze że na litr wody daje się tyle a tyle nawozu, pozwala tylko na zrobienie roztworu o odpowiednim stężeniu, nie znaczy wcale, że trzeba ten litr wmusic roślinie na jeden raz!
Po jakiego grzyba chcesz podlewać dalej jak już woda wycieka dołem? Ziemia ma być mokra, potem wilgotna i tyle. Napisałam ci już, że podlewasz taką ilością wody z nawozem, ile się zmieści. Jeśłi wycieka dołem, to pozostawiasz doniczkę na jakieś max 15 minut w tej podstawce z wodą, (bo ziemia mogła być przesuszona, porobiły się szpary przy brzegach doniczki i wycieka nie zatrzymujać się w glebie). A po tych 15 minutach wylewasz resztę pozostałą w podstawce i tyle. Resztę wody z nawozem dajesz innym kwiatkom albo wylewasz - dlatego nie robi się litra roztworu, jeśli masz do podlania jedną tylko doniczkę, marnowanie nawozu.
Rośina przelewana padnie, TY musisz zdecydować kiedy wymaga podlewania i jaką ilością wody - na podstawie obserwacji,czy ziemia jest sucha, czy wilgotna, czy mokra i nie potrzeba w tym dniu wcale podlewać. Nikt nie określi, że do doniczki o pojemności litra masz wlewać szklankę wody co 3 dni: to zależy od wymagń rośliny, od pogody, temperatury, rodzaju gleby a więc szybkości wysychania) itd.
Po jakiego grzyba chcesz podlewać dalej jak już woda wycieka dołem? Ziemia ma być mokra, potem wilgotna i tyle. Napisałam ci już, że podlewasz taką ilością wody z nawozem, ile się zmieści. Jeśłi wycieka dołem, to pozostawiasz doniczkę na jakieś max 15 minut w tej podstawce z wodą, (bo ziemia mogła być przesuszona, porobiły się szpary przy brzegach doniczki i wycieka nie zatrzymujać się w glebie). A po tych 15 minutach wylewasz resztę pozostałą w podstawce i tyle. Resztę wody z nawozem dajesz innym kwiatkom albo wylewasz - dlatego nie robi się litra roztworu, jeśli masz do podlania jedną tylko doniczkę, marnowanie nawozu.
Rośina przelewana padnie, TY musisz zdecydować kiedy wymaga podlewania i jaką ilością wody - na podstawie obserwacji,czy ziemia jest sucha, czy wilgotna, czy mokra i nie potrzeba w tym dniu wcale podlewać. Nikt nie określi, że do doniczki o pojemności litra masz wlewać szklankę wody co 3 dni: to zależy od wymagń rośliny, od pogody, temperatury, rodzaju gleby a więc szybkości wysychania) itd.
Anna Dorota
dużo złości.. ale DZIĘUJĘ za poradę.
byłem ciekawy czy podlewaćjak sie woda wylewa dołem..
używam zwykłego - uniwersalnego - nawozu.
pewnie specjalistyczne byłyby lepsze..
byłem ciekawy czy podlewaćjak sie woda wylewa dołem..
używam zwykłego - uniwersalnego - nawozu.
pewnie specjalistyczne byłyby lepsze..
- FIKUS BENJAMINA - viewtopic.php?t=3315&postdays=0&postorder=asc&start=0
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- FIKUS WIANDI - viewtopic.php?t=3544
- AnnaDorota
- wspieram forum (brąz)
- Posty: 1444
- Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
- 20
- Lokalizacja: Zawiercie
Nie złości, tylko zniecierpliwienia. W końcu wiadomo, że nie da się pomieścić litra wody w szklance.
Najlepiej byłoby jednak mieć nawóz do bonsai - chodzi o to, że niektóre składniki pożądane w uprawie roślin doniczkowych czy ogrodowych nie nadają się dla bonsai: np. w przypadku "normalnych" roślin chcemy mieć jak największe, dorodne liście i duże gałęzie, a przy bonsai chodzi raczej o to, żeby były zdrowe, ale zwarte, o krótkich międzywęźlach i liściach mniejszych niż cała doniczka ;)
W każdym razie nie nawoź częściej niż raz na miesiąc, to spokojnie wystarczy, a przypominam, że przenawożenie może mieć fatalne skutki.
Najlepiej byłoby jednak mieć nawóz do bonsai - chodzi o to, że niektóre składniki pożądane w uprawie roślin doniczkowych czy ogrodowych nie nadają się dla bonsai: np. w przypadku "normalnych" roślin chcemy mieć jak największe, dorodne liście i duże gałęzie, a przy bonsai chodzi raczej o to, żeby były zdrowe, ale zwarte, o krótkich międzywęźlach i liściach mniejszych niż cała doniczka ;)
W każdym razie nie nawoź częściej niż raz na miesiąc, to spokojnie wystarczy, a przypominam, że przenawożenie może mieć fatalne skutki.
Anna Dorota