Ficus - prosze o .

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Alex
Posty: 2
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:55
17

Ficus - prosze o .

Post autor: Alex »

Witam.
Dzisiaj po przyjściu do domu znalazłem taką oto roślinkę. A że chce zacząć swoją przygodę z bonsai to się ucieszyłem... Zgodnie z tym co czytałem to prawdopodobnie jest to ficus retusa, zgadza się? Dam radę zrobić coś ciekawego z tą roślinką? Poproszę o jakieś porady na początek gdyż ma dość nietypową budowę z tego co zauważyłem ;) w środku korony między liściami widać obcięta łodygę o średnicy ~1cm.
Z góry dziękuje za sugestie.
Pozdrawiam
Załączniki
DSC00360.jpg
DSC00360.jpg (50.69 KiB) Przejrzano 4365 razy
DSC00359.jpg
DSC00359.jpg (46.09 KiB) Przejrzano 4365 razy
DSC00358.jpg
DSC00358.jpg (43.56 KiB) Przejrzano 4365 razy
DSC00357.jpg
DSC00357.jpg (55.27 KiB) Przejrzano 4365 razy
Gomezik
Posty: 32
Rejestracja: 29 sty 2007, 21:20
17

Post autor: Gomezik »

Mam bardzo podobnego ficusa... Jeśli chcesz je uformować teraz to to odradzam ... jestem początkująca, ale wiem, że najlepiej jest formować drzewko wiosną(lub latem)... Sposobów jest wiele, ale na razie postaraj się by drzewko się zaklimatyzowało... a potem będziesz się zastanawiał nad tym jaki kształt chcesz mu nadać... Jak będziesz miał pomysł to będziesz prosił o porady... :-P :-P :-P :-P :-P
Szukaj, a znajdziesz...
Ania
Awatar użytkownika
Agula76
Posty: 82
Rejestracja: 27 wrz 2006, 11:31
17
Imie i nazwisko: AgaG
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Agula76 »

Cieszę się z waszego zapału ale...jak znajdziecie na jakieś stronie podobnego ficusa to dajcie znać, bo ja co prawda super zaawansowana w sztuce nie jestem, ale jeszcze nigdzie takiego nie widziałam, osobiście uważam, że to "wybryk" natury, osobliwie posadzony, żeby rzucał się w oczy i znalazł nabywcę. Jeszcze miesiąc i zacznie się wysyp towaru w kwaciarniach, wstrzymajcie się, poczytajcie, zobaczcie jakie są formy i znajdziecie coś co bardziej bedzie przypominać bonsai, albo ściślej mówiąc pre bonsai. Nie miejcie tych słów krytyki za złe, bo mam nadzieję, że jest konstruktywna.
Pozdrawiam
Aga
Awatar użytkownika
fidelpatcha
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:02
18
Imie i nazwisko: Damian Skiba
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Siemianowice

Post autor: fidelpatcha »

Posłuchajcie Agi.
Naprawdę ciężko nawet w necie znaleĽć jakieś przyzwoite drzewka na bazie "marchewy". Na wiosnę jak tylko zrobi się cieplej, ruszy wielki import z holandii a wtedy wybierzcie sobie coś lepszego. Choć nie mówię że nic zrobić z nich się nie da - po prostu jeszcze dłuuga droga przed tego typu drzewkami.
ot przykład na niebrzydkie:
http://www.livingbonsai.com/images/B314Exploded.jpg
Mam małe krzywe drzewko, ale to chyba jeszcze nie bonsai...
Damian S.
Awatar użytkownika
Mort
Posty: 105
Rejestracja: 08 maja 2006, 17:50
18
Lokalizacja: WrocÂław

Post autor: Mort »

Według mnie możesz spróbować doprowadzić do stworzenia jakiegoś pnia, bo jak na razie "pień" u ciebie to są te marchewki...
następne co na ciebie czeka to zmuszenie rośliny do wypuszczenia korzeni w miejscu gdzie aktualnie znajduje się korna, gdy będą już odpowiednie, odciąć marchewki :-)
Pozdrawiam MichaÂł
Vredziol

Post autor: Vredziol »

Ze tak spytam...Jak mozna zmusic rosline do tego aby ukorzenila sie na miejscu korony? Zmierzasz do tego iz z korony zrobi sie korzenie a po ucieciu marchewek bedzie to pien?
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Te "marchewki" to są po prostu KORZENIE. Korony tam nie ma żadnej, jedynie parę krótkich gałązek. Tak naprawdę po wkopaniu w ziemię korzeni zostanie śmieszna kępka zieleni. to co jest sprzedawane jako "bonsai" to po prostu kolejny chwyt handlowy, oparty na chęci szybkiego zarobku: j zednek dużej kępy można zrobić kilka marchewiastych tworów, wsadzić do doniczki na bonsai i sprzedać pod hasłem BONSAI.
Anna Dorota
Awatar użytkownika
Mort
Posty: 105
Rejestracja: 08 maja 2006, 17:50
18
Lokalizacja: WrocÂław

Post autor: Mort »

Chyba nie zostałem do końca zrozumiany... :|
Chodziło mi o to aby wyprowadzić nad tymi "marchekami" jakiś pień, zrobiś u jego nasady odkład i wtedyb odciąć k9orzenie - "marchewki"!! :wink:
Pozdrawiam MichaÂł
Alex
Posty: 2
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:55
17

Post autor: Alex »

Witam ponownie.
Rozglądam się jednak za innym drzewkiem ;) ale tego przecież nie mogę porzucić... wiadomo. Otóż przyszedł mi do głowy pomysł aby owinąć folią tą moją marchewę tak aby wystawała sama górna część z liściami. Z czasem zaczęłoby puszczać korzenie powietrzne i może kiedyś w dalekiej przyszłości te trzy nogi połączyły by się w jeden dziwny pień. I tu moje pytanie - czy takie coś jest możliwe na tej roślince czy od razu mam sobie darować? A jak tak to czy sama folia wystarczy czy musi w niej być ziemia/piasek?

pozdrawiam Alek
ODPOWIEDZ