Forum poświęcone sztuce bonsai

No tak też zrobilam, front z drugiego zdjęcia. No niby nie można ale nie robiłam żadnych drastycznych cieć, bardziej kosmetyczne, małe gałązki grubości co najwyżej ołówka i drzewko ma się dobrze, właśnie liście się rozwijają

Hej. Właśnie nie. Nie podlewałam od przesadzenia i tak się zrobilo, a w domu nie jest wilgotno bo wciąż grzejniki gorące więc raczej sucho.

Bez zakładania nowego tematu, bo też dotyczy pleśni.
Niektóre z moich fikusików przesadziłam do akadamy i pojawiła się pleśń w każdym z nich, nawet jak przeschnięta jest warstwa to ta pleśń wciąż jest. Jak rozwiązać taki problem?

Bolas pisze:A gdzie te kotki? To pieprzowiec.

Och ta szybka edycja ;)

Hhhehehe no właśnie ;)

Liściasty outdoor - ostatnio pozyskany. Rósł sobie na małej górce samotnie, liście wszelkie wywiane, dlatego ciężko mi określić gatunek. Sugestią mogą być bazie. Może ktoś rozpoznaje już teraz? Do admina i moderatorów - jeśli zły dział to wybaczcie To jest wierzba, tylko tych gatunków jest od groma.

Pieprzowiec.

Dwa tygodnie temu przeniosłam go do doniczki i opitolilam trochę dla przejrzystości bo był mocno zarośnięty. Tylko, że na drugim zdjęciu, pień główny idzie do przodu i nie wiem czy tak może być.Wygina się najpierw w tył a później do przodu, to tak jakby przekręcić 1-wsze zdjęcie o 45 stopni wg wskaz...

Witam Wszystkich serdecznie. Mam olsze czarną, którą chciałabym nieco ukształtować, bo do tej pory rosła sobie spokojnie w gruncie, przesadziłam ją do doniczki bo korzenie już za bardzo się zagłębiały. I myślę, że można by z nią coś już pokombinować. Proszę o . w wyborze frontu, i też nie wiem czy k...

Witam Nie chciałam zakładać nowego tematu o korzeniach powietrznych więc pytam tu. Mój fikusik ma już korzenie powietrzne, o które się postarałam zasypując do żądanego poziomu samym torfem i nałożyłam folię i spryskiwałam żeby cały czas miał bardzo wilgotno. No i są i chyba do samego gruntu, bo ok. ...

To wygląda jak uszkodzenia mechaniczne. Wszystkie liście tak wyglądają? Może ktoś go trącił i listki połamały się