Forum poświęcone sztuce bonsai

Jeżeli wieczorem gałązki wracają do normy, to przyczyną więdnięcia jest słońce. Cieniuj roślinę lub odstaw ją dalej od okna. Jeżeli gałązki pozostają zwiędnięte cały czas, to możliwe że za dużo nawozisz.

Przy ziemiórce przesuszenie podłoża nie jest dobrym rozwiązanim. W suchej ziemii larwy z powodu suszy w poszukiwaniu wilgoci wgryzają się w korzenie niszcząc je. Lepiej je wcześniej wytępić chemią (basudin powinien być dobry). A potem dopiero obniżyć wilgotność podłoża.

A pewny jesteś, że to zelkova ??

Twój higrometr powinien pokazywać jak najwiekszą wilgotność, której i tak nie uzyskasz w domu.

Ja dodam tylko:
Nie umiesz umieszczać zdjęc na forum ??

Jak mi się wydaje zelkova to nie wiąz drobnolistny. Zmień temat posta.

A tak przy okazji jak nazywa się gatunek drzewa na zdjęciu Kamila.

Ze wszystkiego da się zrobić bonsai, ale niektóre rosliny potrzebują wiekszej wiedzy a inne mniejszej. Myślę, że w tym przypadku potrzeba większej.

Widzisz Kamilu mało kto o tym pamięta. Ja pamiętałem ale byłem na urlopie i nie miałem dostępu do internetu i nie mogłem Ci złożyć życzeń. W takim wy padku spóĽnione ale szczere. Wszystkiego najlepszego z okazji drugich Urodzin Twojego "dziecka". Myślę, że będzie się rozwijać znakomicie i ...

No widzę, że mój imiennik mnie poparł

To jest brzoza , mam taką samą.

Wszystkiego najlepszego dla Kariny i Bolasa.

Jeżeli robotnicy mają je zniszczyć a drzewko jest warte zachodu to się nie przejmój, że jest czerwiec tylko kop. Postaraj się o duży pojemnik i wykop jałowca z jak największą bryłą korzeniową starając sie jej nie naruszyć. PosadĽ go w tym pojemniku lub w innym miejscu gdzie nie ruszą go robotnicy.

Jeżeli obetniesz świeczki możesz przy okazji przyciąć pozostałe na górze igły, które potem będą miały zaschnięte brązowe końce. Lepiej wyłamuj je lub uszczykuj jak inni to nazywają. Z tego co widzę na zdjęciu możesz już zacząć ten zabieg.

Zgadzam się z Szymonem. Dlatego nie poleca kupować gotowej ziemii zmieszanej z osmocote. Jeżeli leżała zbyt długo w sklepie to cały nawóz przeniknie do ziemii i nic nie pozostanie w granulkach.

Kamilu trochę nieuważnie przeczytałeś mój post. Zelkovę trzymam na dworze i była zimowana też na dworze. Jak wcześniej nadmienilem tej zimy u mnie były kilkudniowe mrozy poniżej 20 stopni i jakoś to przetrzymała. Wiąz by chyba tego nie wytrzymał. W błąd mogły Cię wprowadzić zdjęcia robione w domu. P...

Oj chyba mój modrzew ma to samo . Ze strony podanej przez Iwonę winika, że jest to ciężkie do zwalczenia. Może ktoś zna jakąś skuteczną metodę.

No to teraz ja mam problem. Iwona napisala, że mam dwa wiązy. Przedstawiam zdjęcia swoich drzewek. Chwilowo będę je nazywał wiąz i zelkova ale może się okazać, że to dwa wiązy. Dodam tylko, że zelkowa przezimowała w nieogrzewanej szklarni i wytrzymała kiludniowe mrozy -20 st. Myślę, że wiąz drobnoli...

Teraz brakuje mi czasu ale pod koniec tygodnia wkleję zdjecia zelkovy i wiąza.

Myśle, że jest to automatycznie robione bo poprawienie błędu ortograficznego (został zrobiony specjalnie) w moim poście napisanym wcześniej w tym temacie wypaczyło jego treść . Myślę, że Moderator lub Administrator tego by nie zrobili.