Forum poświęcone sztuce bonsai

Cześć Artur. Tak na gorąco i na podstawie zdjęć - nie podoba mi się czubek. Weź go do Daglezji. Na żywo może jest inaczej.

Jestem za. Jeśli standardowo w ostatni weekend to się zamelduję.

HIR. Dajesz się prowokować. Naprawdę nie warto.

Kamilu, nie zgodzę się z Tobą. Na wszystkich fotkach widzę jeden zdrowy i jednocześnie świeży listek. Reszta jest już stara. Jeśli chodzi o wersję z przelaniem, to bazowałem na trzeciej fotografii i nie patrzyłem na liście najbardziej "pokrzywdzone". Zwróciłem uwagę na charakterystyczne pr...

Miałem sobie odpuścić ten temat, ale pomyślałem, że moja uwaga Ci pomoże w przyszłości. Druty zakłada się w określonym celu. U ciebie widać jego brak. Pomijając termin drutowania, domyślam się, że chciałeś drutami zastąpić odciągi. Koronę rzeczywiście trzeba "rozciągnąć", jednak w tym przy...

Spokojnie kolego. Jesteś - jak napisałeś - początkującym bonsaistą, więc ucz się najważniejszego - cierpliwości. Podejrzewam, że drzewko masz od niedawna, więc zostaw je teraz w spokoju i skup się na zapewnieniu mu dużej ilości światła i odpowiedniej wilgotności. Nie przelewaj. Podlewaj przez zanurz...

Jeśli nie jest trzymany bezpośrednio w słońcu, to najbardziej prawdopodobna przyczyna odpada. Takie objawy występują też przy przelaniu. Fikusy nie znoszą nadmiaru wilgoci.

To początek, więc wszystko przed Tobą. Moim zdaniem powinieneś trochę przerzedzić zielone, bo będzie Ci łysiał środek.

Teraz nie przesadzaj. Buk na wiosnę przyrasta bardzo szybko ale w krótkim okresie czasu (w książce "Drzewa liściaste" ten czas jest określony nawet jako 2 tygodnie). Po wykopaniu na wiosnę proces ten został wstrzymany. Za rok powinno być ok.

Nie spotkałem się z określeniem specjalne środki do bonsai. Na określonego szkodnika jest określony środek. Jeśli chodzi o mszyce, to z powodzeniem stosuję primor. Tyle, że roślinę zaraz po oprysku zamykam w foliowym worku na ok. 12 godzin. Po 2 tygodniach zabieg powtarzam. Działa skutecznie.

A czy przypadkiem nie przesadzasz teraz?. Jeśli tak, to masz odpowiedź na pytanie. I jeszcze jedno. To, że przesadzi się roślinę do małej doniczki wcale nie sprawia, że staje się ona bonsai. Sadzonki trzyma się w pojemnikach roboczych lub w gruncie.

Jeśli stoi długo w bezpośrednim słońcu (szczególnie w południe) to możesz "ugotować" korzenie. Przestaw w miejsce zacienione.

Nie zawsze wyskubujesz wszystko, co jest Ci niepotrzebne. Musisz mieć na uwadze to, co potrzebne jest drzewku do życia. Część zieleni zostawiasz dla lepszego rozwoju. Zawsze zdążysz ją wyciąć. Pozdr.

Ostro pojechałeś z redukcją zieleni, ale w przeciwieństwie do poprzednika wcale nie uważam, że drzewko jest "zje...". Być może wynika to z tego, że jestem wrogiem robienia drzewek "na raz" i zawsze staram się rozłożyć robotę na kilka lat. Uważam, że niektóre elementy są do popraw...

Na razie nie ma co kombinować. Zdejmij nitki, utnij każdy zielony pęd za trzecią parą liści, trochę papu i we wrześniu wrzuć foty. Można rozważyć też przesadzenie do większego pojemnika (korzeni raczej bym nie ruszał). Skład mieszanki i dalsza pielęgnacja ligustra to obecnie lektura obowiązkowa. Pod...

Boże. Ty widzisz i nie grzmisz? Dawidzie. Zdejmij szybko drut, bo to co pokazujesz na zdjęciach woła o pomstę do nieba. To co piszę nie ma na celu obrażenia Ciebie, tylko sprowadzenia na właściwą drogę. Brakuje Ci podstawy - szacunku dla drzewka. Sama teoria jest niczym. Masz zapał i chęci, ale ktoś...

Ze zdjęcia powyżej można tak wnioskować, lecz pierwsze zdjęcie zdecydowanie eliminuje cisa. Ja bym stawiał na którąś z odmian jodły. Jeśli chodzi o samo drzewko, to podoba mi się Twój zamysł i wizja tego jak będzie wyglądało w przyszłości. Problem może tkwić w rozbudowaniu masy zielonej. mam nadziej...

Karmona. Znajdź opis gatunku. Zdjęcia niezbyt wyraźne, ale chyba ma za mokro. Liście wyglądają jakby były poparzone. Nie przelewaj i nie spryskuj w słońcu.

Teraz wyszedł niezły mętlik. To Ci pewnie pomoże http://www.rgbonsai.com/amurearly.htm

Danielu, chwała Ci, że posłuchałeś rady. Jeśli chodzi o drzewko, to zrobiłeś dobrą robotę i nic więcej nie zmieniaj. Łącznie z tym, że z drutowaniem zaczekaj do 2010 r. Do tego czasu tylko zagęszczaj. Przekonasz się, że cierpliwośc popłaca.