Forum poświęcone sztuce bonsai

Życzę Wam, byście każdego dnia mogli powtarzać - dziś kocham Cię bardziej, niż wczoraj, ale mniej niż jutro.

IwonoF czy mogłabyś rozwinąć tę myśl o "specjalnym materiale". Cóż to się kryje pod tym tajemniczo brzmiącym terminem? Jeśli to, o czym myślę, to żywo byłabym zainteresowana zakupem. Ale niestety nie mam bezpośredniego dostępu do Ikei, więc więcej szczegółów ułatwiłoby mi zlecenie zakupu m...

Witajcie, dawno mnie nie było, ale to nie znaczy, że nie czytałam, oglądałam... Dzisiaj chcę Wam zaprezentować mój nowy nabytek, jeszcze ciepły - grubosz, a właściwie trzy rozwidlone. Jutro zamierzam się za niego zabrać, może będziecie mieli jakieś rozsądne pomysły co też mu zrobić. Nie ukrywam, że ...

Myślę, że nie należy dyskutować o gustach. Prawo nie zabrania umieszczania figurek i pod i obok i gdziekolwiek indziej w pobliżu drzewka. A czy są ładne? Nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba! Wbrew pozorom - kicz to też sztuka.

Miałam dokładnie ten sam problem i w desperacji wielkiej po prostu nożem (dość brutalnie!) rozdzieliłam bryłę korzeniową. Powstałe w ten sposób pojedyncze roślinki poprzesadzałam (pojedynczo) do małych doniczek. Tylko jedna tego zabiegu nie przeżyła, reszta ma się znakomicie. Życzę powodzenia.

właśnie dlatego kupiłam, inne były w dobrej kondycji, tego zrobiło mi się żal

Witaj, proponuję odwiedzić stronę http://www.bonsai.com.pl/

jakoś ta carmona do mnie nie przemawia. Listki co prawda w dotyku trochę podobne, też mają lekki meszek, ale jednak bardziej wiotkie i delikatniejsze, niż u carmony. Poza tym mam wrażenie, że inaczej osadzone. U carmony liście są blisko, nawet bardzo blisko gałęzi czy konara, natomiast u tego niezid...

może jeszcze dam zbliżenie na listki i pozostałości po kwitnieniu (kwiatki pięciopłatkowe, wyglądają jak gwiazdki)

Witajcie, wiem - zaraz mnie zakrzyczycie, że kupiłam nie wiedząc co to jest. Ale jak to bywa - przypadek, los, przeznaczenie ... Dotarłam wreszcie do Poznania, a właściwie do Mosiny do sklepu znalezionego przez net. Niestety kwiaciarnia BONSAI STYL była zamknięta (niedziela), więc pojechałam kawałek...

niestety nie byłam jeszcze w Mosinie, wybieram się (jak dobrze pójdzie - czyli mój syn zaliczy sesję poprawkową) pod koniec września. Ofertę znam tylko z netu. Proponuję zerknąć na stronkę. Mnie zachęciła.

nie wiem czy nowy, ale może nie wszyscy go znależli? http://www.bonsaistyl.cent.pl/index2.htm

nie nazwałabym tego kiczem, tylko daleko (stanowcza za daleko) posuniętą bezczelnością, tupetem i nieuczciwością. Delikwent znany mi pod nickiem exotic flora - chciałam kupić od niego dwa drzewka - po bardzo długiej i sympatycznej, a nawet konkretnej rozmowie na GG. Zdjęcia real nie tylko te, które ...

Ogromnie miło mi, że jestem z Wami. Mam na imię Ewa i jestem w zdecydowanej mniejszości tak w kategorii płci, jak i wieku. Mam trochę (?) dziwny zawód, który wybrałam z racji moich zainteresowań człowiekiem. Badyle (czyli roślinki :)) interesowały mnie jakoś tam, lubiłam kupować kwiaty, wsadzać je w...

Zgodnie z życzeniem - fikus od tyłu. Aha, ma 30 cm wysokości. Wszelkie rady i sugestie mile widziane.

We wczorajszych emocjach spowodowanych powiększeniem mojej zielonej rodziny zupełnie zapomniałam o zdjęciu. Ale już jest. A tigra oczywiście ma imię - Ewa. Jeszcze jedno - z literatury wiem, że ficusa można cały rok katować, ale jako że on taki świeżo nabyty boję się poddać go tak od razu eksperymen...

Witajcie, przede wszystkim chcę się z Wami podzielić moją radością - nareszcie mam drzewko! :-D Posłuchałam Waszych rad, nie kupiłam na allegro, przypadek zaprowadził mnie dziś do kwiaciarni, gdzie było ono - jedno jedyne. Może to żadna rewelacja, ale wreszcie moje. Jest to ficus retusa, dość potarg...

A gdzie mam kupować skoro Koszalin jest pustynią kwiatową, w kwiaciarniach głównie juki i kaktusy, ewentualnie palmy i inne pelargonie.

Witajcie, od kilkunastu dni śledzę Wasze wypowiedzi i właśnie dziś dojrzałam do tego, by się zalogować i przywitać. Na razie jestem tylko entuzjastką bonsai, ale już o jakichś skromnych podstawach teoretycznych (obczytana w prawdziwych papierowych tekstach i internetowych), czekam na własne drzewka ...