Potrzebna rada.

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Madzia

Potrzebna rada.

Post autor: Madzia »

Mam do was wielka prośbe... Dostalam drzewko bonsai.. z waszych wczesniejszych opisów widzę że to chyba "Serisa". Napiszcie jak sie powinno nia zajmować (chodzi mi o podlewanie, nawożenie, miejsce w jakim powinna stać... itp. czyli cała pielęgnacja i hodowla :) . Bo to niestety dopiero moje pierwsze drzewko. I szczerze mówiąc jestem w tym zielona :/
Awatar użytkownika
Adi_Kamil
Posty: 90
Rejestracja: 02 lut 2005, 15:26
19
Lokalizacja: Krosno (obecnie W-wa)

Post autor: Adi_Kamil »

Droga Madziu,

Jakiś rok temu kupiłem sobie Serissę i uważałem przez długi okres czasu, że mam najpiękniejsze drzewo na ziemi. Między innymi z tego powodu pokłóciłem się z kilkoma forumowiczami i napisałem kilka postów, których obecnie się wstydzę (ale na szczęście haker je skasował :wink: )

To drzewko było moim oczkiem w głowie. Przeczytałem bardzo dużo artykułów na temat jego pielęgnacji - zapewniłem moim zdaniem optymalne warunki.

Padło.

Zabolało.

Moja rada jest taka - oddaj je komuś i kup sobie jakiś inny gatunek, naturalnie spotykany w Polsce. Sorry za szczerość, ale nie życzę Ci, żebyś przechodziła to co ja.
Pozdrawiam,
Adrian
Madzia

Post autor: Madzia »

No ale słyszalam że niektóreym sie udaje :/ Moje bonsai ma narazie miesiąc... ale mam nadzieje że tych miesięcy doczeka duzo duzo wiecej :)
Michał

Post autor: Michał »

Po pierwsze to nie Sarisa tylko Serisa
Zapewne jest to zwykły marketowy niby bonsai.
Co za tym idzie ma przerośniętą bryłę korzeniową. Wyjmij drzewko delikatnie z doniczki i posadĽ do nowej, troszke większej doniczki.
Nie rób nic z korzeniami bo jest na to już stanowczo za puĽno.
Jak juz przesadzisz podlej obficie i postaw w słoneczne miejsce.
Powina przeżyć :-D
pozdr :-D

Pamiętaj że nie ma czegoś takiego jak ziemia do bonsai.
Każdy gatynek z osobne wymaga odmiennej mieszanki glebowej o różnej przepuszczalności.
Moja serissa rośnie w mieszance trofu odkwaszonego drobnego piasku i perlity w stosunki 2:1:1 :-D
Madzia

Post autor: Madzia »

A co z pielegnacja i oglnie z hodowlą.. jak napisalam juz na początku chodzi mi o podlewanie, nawożenie, miejsce w jakim powinna stać...
Bardzo bym była wdzięczna za .
Michał

Post autor: Michał »

Powinna stać w nasłonecznionym miejscu
Podlewanie to tak jak każdą roślnie jak ma sucho to podlewasz, ale najlepiej jakby non stop miała lekko wilgotną zieme
Nawożenie co 2 tygodnie nawozem do bonsai Pokon 4-4-4 albo Bio-Gold
a jak jesteś początkująca to Osmocote w kulkach, które powoli uwalniają składniki odżywcze
:-D
Madzia

Post autor: Madzia »

czy tez sądzicie że powinnam moje bonsai ( serisa) przesadzic jak najszybciej?? Jest kupione w markecie. Ale czy teraz jest pora na przesadzanie??
Awatar użytkownika
Ziemniok
Posty: 248
Rejestracja: 04 lut 2005, 20:56
19
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ziemniok »

moze pory nie ma ale sam przesadzilem moje drszewko 2 tyg temu.

Nie naruszając bryły korzeniowej włóż do wiekszzej , normalnej doniczki z ziemia.
Krzysiek



Pozdrawiam !!
Michał

Post autor: Michał »

Tak jak mowi Krzysiek pory nie ma, ale wyciągając drzewko z donicy i nie ruszając bryły korzeniowej wsadzisz je do większej doniczki to nic się nie stanie :-D
acer6

Post autor: acer6 »

Dodam tylko rzecz oczywistą ... ( chocizż może nie dla wszystkich ) :
-Pamiętaj o otworach w dnie doniczki ! jak nie ma to zrób , obojętnie jakim sposobem ale żeby były , na dnie doniczki powinien też się znaleĽć drenaż ( grubszy piasek , żwir .... )

P.S. jakiś czas temu też kupiłem sreissę i też miała przerośnietą bryłę korzeniową .
Awatar użytkownika
jacenty_3
Posty: 515
Rejestracja: 19 paź 2004, 22:52
19
Lokalizacja: BiaÂła Podlaska

Post autor: jacenty_3 »

Mam inne zdanie co Michał!

Po przesadzeniu w żadnym wypadku nie wystawiaj na słońce :!:

Raczej przestaw w cień i nie przesadzaj z podlewaniem, gniją korzenie.

Opryski - TAK odstałą wodą.

Polecam temat :
viewtopic.php?t=1056&start=0

Ja też pielęgnuję Serissę :-D

Moja rada: BˇDŹ CIERPLIWA, a będziesz się cieszyć gdy zakwitnie bo jest nazywana "Drzewem tysiąca gwiazd"
--------------------------
Ps. Też miałem suszka :cry:

Lecz z odrostu wyprowadziłem przy starym pniu to co na zdjęciu. (jako podłoże - czysta akadama).
Załączniki
Po przemarzniĂŞciu w zimie odbiÂł pĂŞd, ktĂłry staÂł siĂŞ juÂż zaznaczonÂą formÂą!
<br />PielĂŞgnowana od 2001r.
Po przemarzniĂŞciu w zimie odbiÂł pĂŞd, ktĂłry staÂł siĂŞ juÂż zaznaczonÂą formÂą!
PielĂŞgnowana od 2001r.
Serissa_VI_2005.jpg (17.93 KiB) Przejrzano 15125 razy
Bonsaiœci ca³ego œwiata ³¹czcie siê !!

Pozdrawiam!
Robert Kotyra
Michał

Post autor: Michał »

Tak Robert zgodze się z tobą że po przesadzeniu nie do słońca, ale po przesadzeniu z przycinaniem korzeni. W tym roku przyciołem korzenie i miałem z nią problem ( pomogła dopiero sztuszna szklarnia )

Ale jeśli przesadzi ją i nie bedzie naruszać bryły to myśle ze nic się nie staie
Awatar użytkownika
jacenty_3
Posty: 515
Rejestracja: 19 paź 2004, 22:52
19
Lokalizacja: BiaÂła Podlaska

Post autor: jacenty_3 »

@ Michał

Masz rację z przesadzaniem o tej porze :roll: , gatunki ze strefy południowych Chin jakim jest Serissa, mogą być przesadzne w tym czasie, lecz do dalszej wegetacji jak też odbudowy systemu korzeniowego wymagane jest podniesienie wilgotności 8) co można zrobić tak jak mówisz stosując chociaż worek foliowy jako mini szklarnię.
Bonsaiœci ca³ego œwiata ³¹czcie siê !!

Pozdrawiam!
Robert Kotyra
Madzia

Post autor: Madzia »

A może ktos doradzi mi jeszcze jak z podcinaniem.... Moja roslinka ma dopiero 3 tyg więc to chyba za wczesnie.. tak?? Słyszałam że serissa kwitnie.. Może wiecie kiedy?? Bo u mojej chyba sie jeszcze na to nie zanosi. Aha i jeszcze jedno. czy Serissa powinna stać na nasłonecznionym parapecie?? czy lepiej gdzieś indziej. (tylko napiszcze wtedy gdzie) :*
Madzia

Post autor: Madzia »

Bardzo was prosze o .... szczególnie pilna jest dla mnie odpowiedĽ na pytanie :" czy Serissa powinna stać na nasłonecznionym parapecie?? czy lepiej gdzieś indziej. (tylko napiszcze wtedy gdzie) :*. Z góry dzieki...
Michał

Post autor: Michał »

No przecież juz conamniej 2 razy ci napisałem że powinna stać w jasnym miejscu. Czytaj uważnie :roll:
Awatar użytkownika
Ziemniok
Posty: 248
Rejestracja: 04 lut 2005, 20:56
19
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ziemniok »

MAdziu, wysil sie.. i sama poszukaj , nawet na tym forum...
Krzysiek



Pozdrawiam !!
Madzia

Post autor: Madzia »

Wybaczcie... ja wiem Michał, że pisałeś ale mi chodzi o to czy roslince nie zaszkodzi jak parapet jest bardzo mocno oświetlony... słyszalam że nie powinno się stawiac jej na takim słońcu. Jedni pisza tak inni tak... juz sama nie wiem... Czyli sądzicie że nic sie nie stanie jak moje drzewko bedzie stało na tak duzym słoneczku na parapecie??tak?? pozdrawiam. I sorry za problemy :/
Awatar użytkownika
Ziemniok
Posty: 248
Rejestracja: 04 lut 2005, 20:56
19
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ziemniok »

Nie ma zadnego problemu MAdziu, lecz jesli sie pyatsz o drzewka a my z nimi mamy kontakt na co dzien to chyba wiadowo kto ma racje,,,,

A nie jakiś hodowca co powie ze takie warunki jakie mamy w domu sa ok.
Pozdrawiam 8) :-D
Krzysiek



Pozdrawiam !!
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

Hmmm

roznie tez mozna rozumiec słowo:
na takim słońcu.
a ja zapytam jakie to słonce??

Zrozumcie tez jedno mowiac jechałem szybko to wg roznych ludzi to beda rozne przedziały predkosci:
moja mama 40-60km/h (bo sie boi jezdzic)
moj tata 90-120km/h (bo wie ze to jego autem jechałem i wiecej sie nie da)
moj kumpel 120-160km/h (bo nie ma pojecia o duzych fiatach)

a mądry człowiek zapyta a ile jechałes?

Tak samo jakbysmy mieli dane lub przyzady miernicze to napisalibysmy ze tyle i tyle candeli

Niestety nie mamy wiec mozemy powiedziec pełne nie ostre słonce

Co przez to rozumiec?
W słoncu ale przy wysokich temperaturach w lekkim zacienieniu.
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
ODPOWIEDZ