Biały nalot na ziemi po pierwszej nocy w domu (pieprzowiec chiński)
: 11 lut 2022, 13:57
Witam wszystkich !
Wczoraj zostałem szczęśliwym posiadaczem pieprzowca chińskiego.
Pomimo, że ziemia nie była przesuszona to około godziny 17 zrosiłem drzewko (ziemia i liście), a następnie podlałem (nie obficie).
Na podstawek wlałem trochę wody (nie dotykała dna doniczki).
Dzisiaj rano wody na podstawce już nie było, a na ziemi pojawił się biały nalot (zdjęcie). Wygląda mi to na pleśń, a nie skutek twardej wody.
Chcę zdjąć delikatnie cienką warstwę ziemi miękką szczoteczką. Podlewać tylko od dołu tak do około połowy doniczki żeby nie dopuścić do zawilgocenia górnej warstwy ziemi (chociaż to pieprzowiec i potrzebuje wilgoci i tutaj nie wiem).
Wciąż jest zima i ciężko przewietrzyć ziemię żeby roślina nie zmarzła, ale wietrzę pomieszczenie ile mogę. Wilgoć w mieszkaniu niestety jest np. gdy pranie schnie czy rano na oknach pojawia się wilgoć.
Czy powyższy sposób będzie odpowiedni czy macie może jakieś inne ?
Z góry dziękuję !
Pozdrawiam !
Wczoraj zostałem szczęśliwym posiadaczem pieprzowca chińskiego.
Pomimo, że ziemia nie była przesuszona to około godziny 17 zrosiłem drzewko (ziemia i liście), a następnie podlałem (nie obficie).
Na podstawek wlałem trochę wody (nie dotykała dna doniczki).
Dzisiaj rano wody na podstawce już nie było, a na ziemi pojawił się biały nalot (zdjęcie). Wygląda mi to na pleśń, a nie skutek twardej wody.
Chcę zdjąć delikatnie cienką warstwę ziemi miękką szczoteczką. Podlewać tylko od dołu tak do około połowy doniczki żeby nie dopuścić do zawilgocenia górnej warstwy ziemi (chociaż to pieprzowiec i potrzebuje wilgoci i tutaj nie wiem).
Wciąż jest zima i ciężko przewietrzyć ziemię żeby roślina nie zmarzła, ale wietrzę pomieszczenie ile mogę. Wilgoć w mieszkaniu niestety jest np. gdy pranie schnie czy rano na oknach pojawia się wilgoć.
Czy powyższy sposób będzie odpowiedni czy macie może jakieś inne ?
Z góry dziękuję !
Pozdrawiam !