Witam,
Jakies pół roku temu kupiłam owe drzewko, pieknie rosło, kwitło parę razy, jednak w listopadzie przeprowadziłam sie do innego mieszkania, gdzie jest ciagła temp. 23 w porywach 26, mimo otwartego okna. Carmona na początku zdawała sie miewać jeszcze lepiej, bujnie zakwitwa po 2-3 tyg od przeprowadzki. Jednak musialam wyjechac na świeta i gdy wrociła po tygodniu ona była juz w połowie uschnieta. Od razu ją podlałam, i bardzo pilnowała by miała wilgotno, jednak całkiem straciła liscie i teraz od tygodnia nie ma ich żadnych. Do tego dzisiaj zauważyłam, że pojawił sie biały nalot na glebie. Nie wiem teraz czy drzewko juz całkiem umarło czy jeszcze może się podnieść. Co zrobić?
Carmona macrophylla z IKEI
- Kamil
- Administrator
- Posty: 2780
- Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
- 19
- Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Reńska Wieś
- Kontakt:
A gdzie zdjecia drzewka, ktore chcesz omowic??? Przenosze do chorob...
Czy to znaczy, ze drzewko przez te dwa tygodnie w ogole nie bylo podlewane?
Czy to znaczy, ze drzewko przez te dwa tygodnie w ogole nie bylo podlewane?
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Kamil Jackiewicz