Zniekształcone liście dębu

Dział poświęcony chorobom i szkodnikom, które mogą dotknąć nasze drzewka.
Awatar użytkownika
afiSh
Posty: 70
Rejestracja: 19 paź 2006, 17:50
17
Lokalizacja: Warszawa

Zniekształcone liście dębu

Post autor: afiSh »

Witam, napisałem już o tym na forum PAB ale może ktoś z tego forum będzie miał jakieś pomysły. Poniżej zamieszczam zdjęcia liści z jednego drzewa które rośnie w naturze. Opis objawów: 1/4 liści na drzewie jest zniekształcona jak na zdjęciu, pozostałe liście wyglądają normalnie. Przy czym zniekształcone liście znajdują się tylko po jednej stronie drzewa. Drzewo to rośnie przy torach kolejowych w odległości jakieś 3-4m od torów. Zniekształcone liście są od strony torów. Przyszło mi na myśl że kolejarze mogli czymś pryskać żeby nic nie rosło przy torach. Czy jest jakiś środek chemiczny który mógł spowodować coś takiego? I czy może to wpłynąć niekorzystnie na drzewo? Na drzewie nie zauważyłem żadnych szkodników ani żadnej choroby grzybowej. Drzewo ma 50 cm wysokości. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Dodam jeszcze że kilka innych głogów rosnących wzdłuż tych torów też ma podobne objawy ale nie wszystkie.
Załączniki
DSC03745.jpg
DSC03745.jpg (96.27 KiB) Przejrzano 3119 razy
DSC03743.jpg
DSC03743.jpg (71.27 KiB) Przejrzano 3119 razy
DSC03742.jpg
DSC03742.jpg (95.62 KiB) Przejrzano 3119 razy
Pozdrawiam,
Jarosław Kobyra
“Do not search for the master, search for what the master is searching for!”
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Cześć.

Ogólnie bardzo mało wiadomo na temat tego zjawiska. Domniewa się, że może być ono wywołane poprzez różne czynniki zewnetrzne a w tym działalnośc insektydów, działanie herbicydów oraz działalnośc niskich temperatur w wczesnej fazie rozwoju pąków. Prawdopodobnie nie jest to choroba śmiertelna, nie powtarza w roku następnym. Bardzo mało jest informacji na ten temat. W Polskiej literaturze całkowity brak. Badania są prowadzone dopiero od kilku lat i myślę zanim ktoś odważy się na jakieś wnioski minie jeszcze sporo.

Z angielskiego choroba nazywa sie "oak tatters". Na googlach coś jest ale nie wiele.

Pzdr
Awatar użytkownika
afiSh
Posty: 70
Rejestracja: 19 paź 2006, 17:50
17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: afiSh »

Cześć, dzięki za podpowiedź. Być może że to to o czym mówisz, chociaż na zdjęciach jakie znalazłem o tej chorobie liście są postrzępione tak jakby ponadgryzane. Natomiast liście na moich zdjęciach są totalnie wydłużone. No i jeszcze jedna sprawa która mnie zastanawia to głogi które tam rosną i które też mają zniekształcone liście. Niektóre głogi są normalne, niektóre w części zniekształcone ale są i młode które są całe tak porażone i wygląda na to że długo już nie pociągnął. I wydaje mi się że na dzikiej róży tam rosnącej też wystąpiło zniekształcenie liści. Mam nadzieję że dąb przetrwa bo chciałem go wykopać na przyszłą wiosnę. Czy myślisz Pinacea żeby powycinać porażone liście i zrobić jakiś oprysk?
Pozdrawiam,
Jarosław Kobyra
“Do not search for the master, search for what the master is searching for!”
pinaceae
Posty: 302
Rejestracja: 07 sty 2007, 22:48
17
Lokalizacja: Poznan

Post autor: pinaceae »

Cześć.

Choroba jest bardzo różnorodna w swych formach. Przynajmniej tak wnioskuje po zdjęciach z internetu. Tu znalazlem przyklad dość podobny do Twojego http://www.ashs.org/albums/album01/leaftatters2.jpg . Myślę, że najprawdopodobniej jest to skutek stosowania herbicydu przez kolejarzy. Nie wiem na jakim etapie pozyskiwania jest Twój dąb ale wycięcie porażonych części drzewa to narazie jedyna walka z tym czymś. Oprysk ograniczyłbym do zlikwidowania mączniaka żeby nie stresować podwójnie drzewa a na "oak tatters" i tak narazie nie ma żadnego preparatu, jesli to oczywiście to. Powodzenia

Pozdro
Awatar użytkownika
afiSh
Posty: 70
Rejestracja: 19 paź 2006, 17:50
17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: afiSh »

Cześć, stawiam na herbicydy. To by wyjaśniało porażenia innych drzew przy torach. Kiedyś po prostu karczowali a teraz jadą chemią. :-( Zastanawiam się tylko czy porażona część rośliny w przyszłym roku będzie martwa czy odżyje. Muszę poczytać o herbicydach. :-) Wielkie dzięki za .. Dużo mi to rozjaśniło.
Pozdrawiam,
Jarosław Kobyra
“Do not search for the master, search for what the master is searching for!”
ODPOWIEDZ