Strona 1 z 1

Sageretia - co siÄ™ z niÄ… dzieje?

: 23 maja 2008, 12:41
autor: brzydkie kaczątko
Witam,
wydaje mi się, że nie było takiego tematu, więc założyłam nowy. (Jeśli się powtarza, to bardzo przepraszam)

Około pół roku temu kupiliśmy z mężem w supermarkecie bonsai. Wygląda na to, że jest to wiąz drobnolistny, ale pewności 100% nie mam. Przezimował w pokoju niedaleko parapetu, temperatura nie przekraczała 20 stopni C (kaloryfer był tylko załączany na stopień 2 z 5, na noc).
Problem z opadającymi liśćmi mieliśmy praktycznie od samego początku, ale na ich miejsce pojawiały się nowe, duże, ładnie zielone, więc nie panikowaliśmy.
Jadnak jakiś miesiąc temu odpadł mu kawałek kory (teraz zaczyna odpadać następny), a od kilku dni na liściach pojawił się biały nalot, liście zaczęły częściej wypadać, a na niektórych pojawiły się jeszcze brązowe plamy (przy czym nadal wyrastają ładne, nowe liście i rozrastają się gałązki).
Podlewamy go, jak ma sucho (ale nie przelewamy go, woda nie kapie na podstawkę).
Miejsce w jakim stoi-na zdjęciu, częściowy cień robią kwiatki stojące na parapecie, więc nie stoi w ostrym słońcu.

Proszę o . :-(

: 23 maja 2008, 15:36
autor: ogrodnik
Sageretia, a nie wiąz drobnolistny !!

: 23 maja 2008, 20:23
autor: wog
kora, to naruralne, na tym gatunku sie luszczy, widzialas platany?podobnie na sagereti odpada - luszczy sie platami, co do plesni, proponuje poszukac
http://www.target.com.pl/katalog/choroby/9.html

: 23 maja 2008, 20:33
autor: brzydkie kaczątko
dzięki wielkie za . w określeniu rodzaju bonsai :)

ale co mu dolega? :(
odpadanie kory, to chyba przy tym gatunku normalne, ale co z liśćmi?

: 24 maja 2008, 08:30
autor: AnnaDorota
Więcej światła! Na parapet, jak się zrobi cieplej to na dwór w ogóle - brak światła powoduje utratę lisci, bo teraz do niektórych światło w ogłole nie dociera. Bonsai potrzebuje naprawde więcej światła niż zwykłe rośliny doniczkowe, nawet jeśli jest to ten sam gatunek rośliny.

: 24 maja 2008, 10:37
autor: brzydkie kaczątko
AnnaDorota dziękuję za poradę

ale, czy brązowe plamy na liściach nie są wynikiem poparzenia przez słońce?
i czy te plamy białe to pleśń, na pewno? a jeśli tak, to który ze środków, o których mówił wog jest najlepszy?
# Bravo 500 SC
# Dithane NeoTec 75 WG
# Miedzian 50 WP
# Amistar 250 SC
# Ridomil Gold MZ 68 WG
# Gwarant 500 SC
# Tanos 50 WG


wiem, że może zbyt dużo pytam, ale nie chcę, aby nam to drzewko padło :(

: 24 maja 2008, 11:09
autor: AnnaDorota
W warunkach w których stoi naprawdę trudno mówić o poparzeniu przez słońce.
Co do chemii - to już Wog powinien wyjaśnić. Ja bym zdjęła wierzchnia warstwe ziemi, wyglada to tak jakby gleba zawierała zbyt dużo próchnicy a podlewanie było za częste w stosunku do przesychania, no i grzybki wzięły się do roboty. Ale oczywiście mówię to tylko na podstawie tego jednego zdjęcia...

: 24 maja 2008, 11:42
autor: wog
Dithane; Bravo, tego uzywam i jestem zadowolony( przeczytaj ulotki bez tego ani rusz) z efektow, wietrzenie i swiatlo , tez dzialaja cuda

: 25 maja 2008, 21:54
autor: brzydkie kaczątko
wczoraj spryskałam całe drzewko Amistarem, zobaczymy, czy wyzdrowieje. Jeśli nie pomoże, to spróbuję spryskać jeszcze raz.

Mam jeszcze jedno pytanie związane z naszym drzewkiem.
Na samym początku, jak tylko przynieśliśmy je do domu, miało na gałązkach zielone owoce, które zmieniały kolor na fioletowy/ ciemno fioletowy, po czym odpadały. Teraz od jakichś 3 miesięcy nie ma w ogóle owoców. To może być spowodowane chorobą?

: 26 maja 2008, 07:06
autor: AnnaDorota
Wytworzenie i utrzymanie owoców to dla drzewka bardzo duży wysiłek, normalne więc, że odrzuciło owoce jeśli nie jest w dobrej kondycji. Zresztą lepiej nie pozwalać bonsai indoor na zawiązywanie owoców, jeśli nie ma naprawdę świetnych warunków.

Re: Sageretia - co siÄ™ z niÄ… dzieje?

: 22 lis 2008, 11:45
autor: brzydkie kaczątko
mam pytanie dotyczące tego samego drzewka
nie dotyczące zbytnio szkodników, ale jego zimowania

od dwóch tygodni jest w chłodniejszym miejscu, podlewam go w miarę potrzeb
a moje pytanie dotyczy liści
zaczęły wszystkie, nawet z całymi gałązkami usychać
niby są zielone, ale sztywne, nawet najcieńsze drobne gałązeczki

czy zimowanie ma tak wyglądać?