Strona 1 z 1

Rany po cięciach - ficus retusa

: 15 lut 2007, 13:41
autor: 00seba
Witam wszystkich
Mam pytanko odnośnie ran powstałych po usunięciu grubszych gałęzi. Czy w przypadku ficusa konieczne jest zabezpieczenie rany masą plastyczną (w końcu ficus wydziela trujący sok), oraz czy można zamiennie stosować np. pastę funaben. Chodzi mi o to czy dość duża rana po wyciętej gałęzi zabliĽni się nową tkanką i nie będzie śladu czy raczej zostanie cos w rodzaju dziupli nie chcę ażeby po cięciu miejsce zrobiło się poczerniałe i zagrzybione ( jak w większości marketsai ).

proszę o . z uwagi na to iż nie jestem fachowcem do spraw roślin i nie posiadam jeszcze dobrej lektury na temat Bonsai

: 15 lut 2007, 21:36
autor: Yoshimitsu
To zalezy jak jest to duza rana ale mysle ze nie trzeba tego zabezbieczac mascia poniewaz fiukus jak powiedziales wydziela sok który dezynfekuje i zabezpiecza rane a jesli chodzi o rane to zalezy czy fiukus jest moldy czy juz w podeszłym wieku :)

: 16 lut 2007, 12:49
autor: 00seba
no właśnie też tak myślałem, a fikus nie jest młody ( podejrzewam że był kiedyś gałęzią w dorosłej roślinie - typowe marketsai)

: 16 lut 2007, 14:49
autor: pinaceae
Ja bym Ci jednak proponował zabezpieczyc dodatkowo ta rane jaks maścia. Wieksze bezpieczeństwo i rana moim zdaniem szybciej sie goi. A to jak bedzie ta rana kjiedys wygladala to zalezy od ciecia. Dziuple bedziesz mial tak czy siak az kalus nie pokryje calej powierzchni rany.pzdr

P.s. Jak to marketowy fikus proponował bym ci oprysk grzybobojczy , bo wiekszosc niestety sa zakazone.

: 16 lut 2007, 16:25
autor: 00seba
ok. rany posmarowałem maścią funaben3 ( aktualnie nie posiadam innej, tak poza tematem to może wiecie gdzie kupić japońską masę plastyczną do ran tylko że najlepiej w tupce w małej ilości). co do twojej rady pinaceae to myślę że nie będę przedobrzał z uwagi na to że gdy go kupowałem w tesco to strasznie capiał opryskiem (świeżo ze szklarni pewnie były) po za tym nie zauważyłem w nim żadnych oznak chorób wygląda na zdrowy ( ofkos mogę się mylić ;) )

: 25 lut 2007, 17:58
autor: Olon
Jeśli fikus jest jedynie "zakażony" zarodnikami jakiegoś grzyba, to raczej tego nie zobaczysz, a jak dojdzie do widocznych objawów rozwoju grzyba to często jest juz za póĽno na skuteczną walkę ( zależy co to za grzyb ). Jednak Ty mimowolnie już częściowo zabezpieczyłeś drzewko przeciw atakowi grzybów, ponieważ maść funaben, którą zastosowałeś, posiada właściwosci grzybobójcze, a to właśnie sama rana i jej okolice są najbardziej narażone na atak patogenów.

:wink:

Re: Rany po cięciach - ficus retusa

: 14 kwie 2015, 12:05
autor: Marcin29
Witam
Mam taki małe pytanie odnośnie cięcia fikusa .Czy jeśli utnie się gałązkę z liściem i posmaruję tą ranę po cięciu maścią ogrodniczą funaben to czy w tym miejscu lub obok fikus wypuści nową gałązkę lub liście ? pozdrawiam

Re: Rany po cięciach - ficus retusa

: 14 kwie 2015, 16:32
autor: Amator Bonsai
Nie ma potrzeby zabezpieczania cięć na fiskusie, bo zaraz po odcięciu gałązki, co już pewnie zdążyłeś zauważyć, z rany wypływa lateks, który jest naturalnym zabezpieczeniem.

Re: Rany po cięciach - ficus retusa

: 14 kwie 2015, 22:27
autor: Bolas
Funaben nie jest najlepszym rozwiązaniem dla bonsai.
nie ma pewności że akurat w tym miejscu cokolwiek wyrośnie ale zawsze będzie można cos tam wszczepić.

Re: Rany po cięciach - ficus retusa

: 14 kwie 2015, 22:33
autor: Marcin29
Co miałes na mysli piszac nie ma pewności czy cos tam wyrośnie ?

Re: Rany po cięciach - ficus retusa

: 17 lut 2016, 07:29
autor: Bolas
Mhm tyle że temat sprzed roku :D

Re: Rany po cięciach - ficus retusa

: 09 lut 2017, 17:16
autor: rafalkabat
Ja trzy lata temu wyciąlem gałęzie grubości ołówka bez zabezpieczenia to rana do dziś nie nadlała się korą tylko obeschła.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka