Nasze Forum.

Dziadek · Post autor: **Dziadek** » 07 kwie 2005, 08:11

Witam Wszystkich.
Przybył nam ostatnio dwusetny forumowicz ale czy ilość przełożyła się na jakość?Czas na refleksje,co o tym sądzicie?Szkoda,że Kamil nie zabezpieczył odpowiednio forum,przepadło tyle ciekawych tematów i zdjęć i wątpię żeby one wróciły na forum,ale stało się.Wydaje mi się ,że forum przed włamaniem było zdecydowanie ciekawsze chociaż było nas mniej.Może czas coś zrobić coś zmienić żeby poziom forum poszedł w górę a nie w dół a może idzie w górę?
Pozdrawiam
Dziadek

Szymon · Post autor: **Szymon** » 07 kwie 2005, 08:51

dobrze, że poruszyłeś temat Romanie. Mi również wydaje się, że to co było budowane na forum od samego początku miało zupełnie inny poziom i charakter niż to, co jest obecnie, po zniszczeniu tematów. Jak już kiedyś napisałem, brakuje obecności na forum ludzi naprawdę doświadczonych, a nie czerpiących wiedzy z internetu i książek. Mówię o autorytetach, zajmujących się bonsai więcej niż 10 lat, a chyba mniej więcej wtedy można naprawdę dużo powiedzieć bazując na swoim doświadczeniu. Nie chcę wymieniać nazwisk, nie ma to większego sensu. Póki jednak takich osób nie będzie, nie ma co marzyć o wysokim poziomie forum. Jak je ściągnąć? Oczywiście nic na siłę. Może z biegiem czasu ktoś się pojawi, już bywają przebłyski

Nie tragizowałbym, nie jest Ľle. Ludzie, którzy tu się udzielają może nie mają 20-letniego doświadczenia, często ich wiek by na to nie pozwalał

, ale starają się chociaż przekazać wiedzę teoretyczną zdobytą na internecie czy z książek. Porady szukają tu głównie początkujący, pytania przez nich zadawane są z reguły tak proste, że łatwo na nie odpowiedzieć zajmując się bonsai nawet rok czy dwa.
Z drugiej strony zauważyłem, że wiele osób rejestrowało się kiedyś na forum, pisało po 10-20 postów dziennie, po czym znikało. Czyli słomiany ogień. No cóż, trudno.

Pozdrawiam

Szymon

AnnaDorota · Post autor: **AnnaDorota** » 07 kwie 2005, 10:14

Czy to co było wczesniej miało inny poziom i charakter? No nie wiem, w końcu osoby pozostały niemal te same. Po prostu od lipca nazbierało się dużo wartościowych postów i działow z opisami do których się wracało. Teraz ich nie ma i mam wrażenie ze podziałało to zniechęcająco na część użytkowników. Ale jeśli dobrze pogrzebiemy to uda się odtworzyć sporą część. W końcu: czy drzewkami też się tak szybko zniechęcacie?
To ze nie ma na forum prawdziwych mistrzów którzy by udzielali porad to fakt, ale z drugiej strony - na którym polskim forum są? Mistrzowie (czy fachowcy w tej dziedzinie) zajmują się swoimi drzewkami, pokazami, szkoleniami - i słusznie, jak inaczej nauczyć kogoś cięcia czy formowania jeśli nie przez praktykę? Ci ludzie nie lubią się zajmować komputerami i już, przypominam Wam że nie wszyscy w Polsce mają dostęp do komputera albo do sieci...

Andrzey · Post autor: **Andrzey** » 07 kwie 2005, 10:44

Cierpliwości…….. kiedyś będzie tu wielu doświadczonych bonsaistów.
Warto poczekać.

Pozdrawiam

Szymon · Post autor: **Szymon** » 07 kwie 2005, 11:50

Anno, ale spójrz na zagraniczne fora - tam jest mnóstwo "znawców" - walter pall, brent walston, boon, harry harrington, codziennie udzielają się na IBC czy bonsaitalk

Szymon

AnnaDorota · Post autor: **AnnaDorota** » 07 kwie 2005, 12:01

Szymonie, spójrz na mój post, napisałam wyraĽnie: "ale na ktorym POLSKIM forum są". W Europie zachodniej bonsai jest rozpowszechnione od o wiele dłuższego czasu niż u nas, nic dziwnego więc, ze i mistrzów tam więcej, a z mistrzów tych więcej może i chce siedzieć przy komputerze i odpowiadać na posty początkujących. Ekonomiczna zasada Pareto 80:20 zawsze się sprawdza. A że na Zachodzie 20% to więcej "ilościowo" mistrzów niz u nas...
U nas widocznie węcej czasu zajmuje codzienna walka o odpowiednie podłoże, sadzonki itp. ...

Szymon · Post autor: **Szymon** » 07 kwie 2005, 12:33

pełna racja. nie doczytałem twego poprzedniego posta.

szymon

Kome · Post autor: **Kome** » 07 kwie 2005, 16:05

Pomimo tego ze sie wczesniej nie udzielalem na forum prawie w ogole to moge chyba powiedziec ze jestem "z wami" prawie od poczatku istnienia forum.
Z tego co sam zauwazylem, chociaz moze mi sie wydaje, ze ostatnio przybylo duzo postow "spamowych". Sorry za okreslenie ale takie mialem odczucie ,ze wszyscy po stracie poprzednich materialow teraz probuja to wszystko nadrobic, piszac duzo i czasami bez sensu.
A jesli chodzi o doswiadczonych ludzi to wydaje mi sie ze takowi sa tutaj na forum, moze nie takie slawy jak na zagranicznych forach ale sa. Chodzi mi o takich ludzi ktorzy sie zajmuja od dawna ogrodnictwem, albo ogrodnictwo to ich hobby. Oni wlasnie moga udzielic wielu cennych porad, ze wzgledu na swoje doswiadczenie, nie koniecznie zwiazane wprost z bonsai.

Bolas · Post autor: **Bolas** » 07 kwie 2005, 18:57

Wiecie co mam troszke zalu do was / nas wszystkich - FORUMOWICZÓW.

Porównujecie forum Kamila do zagrabaniczych załujecie ze Walter Pall czy inne osobistosci wymienione w temacie nie pokazuja sie na forum. A zastanawialiscie sie np dlaczego? Dlaczego jak pojawi sie Włodek Pietraszko kazdy jest nastawiony negatywnie do niego lub z dystansem BO dlatego ze kiedys był spor miedzy nim a Kamilem? Dlaczego zaden z was nie pokaze sie u niego na warsztatach?

Nie chce sie tutaj doczepic jednego przykładu czy osoby ale niech kazdy z was pomysli kiedy był ostatni raz na jakis warsztatach Kiedy z kolegą z kims kto moze potrafi wiecej czy jest na podobnym poziomie zrobił bonsai?

Bonsai to nie tylko wystawy i forum. Owszem sa ludzie ktorzy wola sie nie ujawniac bo na forum sa kims maja duzo numerków przy nicku a na warsztatach by sie okazało ze cos z nimi nie tak. Po to one sa by wytykac sobie błedy by dowiadywac sie czegos innego. A tak bedziemy tylko biernie niedorozwinieci i zamknieci w przekonaniu ze koledzy mysla ze sie znam.

Powiecie no tak Bolek zna Włodka to robi mu reklamę.Ale tak nie jest. Moze sie wstydzicie albo myslicie ze macie za daleko? Ja jezdze do niego 200km i jakos zyje.
Wiekszosc uwaza ze wystarczy ze pojedzie na wystawy i tam bedzie brał udział jako wolny słuchacz jakis kursów czy pokazów formowania to juz wystarczy. Sam sie dowiedziałem ostatnio ze wszystko jest ok ale Tomasz Rolny wytknął mi pare błędów odnosnie drutowania (błędów wizualnych) a zdałoby sie ze ktos z taka praktyka to juz nie popełnia tak podstawowych błędów. Ale nie jest to obelga czy dokuczliwe wykpiewanie to podzielenie sie swoja wiedzą!!!

Niestety pracujemy na zywych organizmach i nie zawsze wszystko idzie wyłapac na zdjeciach.

PS mam nadzieje ze nie uraziłem nikogo chocby nawet to mozecie przyrznac mi w nos na wystawie w Ksiażu

ale prawda czesto kole w oczy.

Pozdrawiam

Martines · Post autor: **Martines** » 07 kwie 2005, 19:24

Zgadzam sie z Toba Bolas ! Mysle że forum Kamila jest wspaniałe owszem było tu sporo postów ,zdjęc przed włamaniem na forum ale uważam że i tak obecnie jest dużo wiadomości na temat bonsai WeĽcie pod uwagę jedna rzecz- my sie cały czas uczymy i nabywamy wiadomości a do tego najlepsze byłyby warsztaty w grupie . Moglibysmy sie spotykac 1 może 2 razy w na jakiś czas. Nie uczestniczyłem jeszcze w żadnym z nich ale przyznam sie że myslałem o tym .Do Wrocławia mam 100 km i nawet to nie jest mi w stanie przeszkodzić. Gdyby jeszcze tak P.Włodzimierz znalazł troszke czasu to by było super :-D

acer6 · Post autor: **acer6** » 07 kwie 2005, 20:09

Dlaczego jak pojawi sie Włodek Pietraszko kazdy jest nastawiony negatywnie do niego lub z dystansem BO dlatego ze kiedys był spor miedzy nim a Kamilem? Dlaczego zaden z was nie pokaze sie u niego na warsztatach?

W końcu o co chodzi z tym całym "sporem" - czy o to że kiedyś Kamil zareklamował swoje forum na forum pab'u czy o coś innego ??

Ja na pewno nie jestem nastawiony negatywnie do Pana W. Pietraszko , i chętnie wybrał bym się do niego na warsztaty , oraz spotkał z innymi forumowiczami i ludĽmi z doświadczeniem .
Do Książa mam nadzieję że pojadę (chociaż nie wiem jak będzie z dojazdem :/ komunikacja pks itp w dni długiego weekendu jest do .... , poza tym jak się mieszka w takiej dziurze ... . ) .

Pozdr .

P.S. jak by nie było , uważam że jest to najlepsze bonsajowe forum w naszym kraju (a wiadomosci "spamowe" pojawiaja się wszedzie ) .

POzdr

Bolas · Post autor: **Bolas** » 08 kwie 2005, 01:54

Do Włodka mozna przyjechac praktycznie w kazda niedziele. Dajcie mu spokój z mailami bo facet jest tak zalatany ze nie wie gdzie głowe wsadzic a jeszcze niecały miesiac do Wystawy, przeciez jest jeszcze taki wynalazek jak telefon zadzwoncie jak bedziecie chcieli przyjsc powie wam co i jak.

Szymon · Post autor: **Szymon** » 08 kwie 2005, 10:37

edytuję ten post do zera. stwierdzam, że dyskusja na ten temat powoli przestaje mieć sens.

Szymon

Bolas · Post autor: **Bolas** » 09 kwie 2005, 15:20

Ale kazdy z nas chyba pamieta co pisał? Szczególnie chodzi o tłumaczenia artykułów np. korzenie powietrzne etc. przeciez musi to ktos miec napisane w wordzie lub innym edytorze.Wystarczy troszke zaangarzowania i checi.

Ja znalazłem posty ktore były w dziale suiseki sa juz tam spowrotem. Bedą nastepne!!

Pozdrawiam

Szymon · Post autor: **Szymon** » 09 kwie 2005, 15:31

a ja mam prośbę, by pisać o tym, co wiemy z praktyki, a nie o tym, co wyczytaliśmy z ksiązek

Szymon

Bolas · Post autor: **Bolas** » 10 kwie 2005, 09:00

oj szymonie to chyba skapo by tu było. Zeby napisac Yamadori czy hokkidachi musiałbym uczyc sie japonskiego? ;)

Nie wszyscy z forum maja dostep do stron zagranicznych nie wszystkim chce sie ich szukac (to juz inna bajka) a pozostali poprostu nie musza znac obcych jezyków. Wiec jesli znajde ciekawy artykuł to go tłumaczymy i dajemy na forum (oczywiscie dbajac o prawa autorskie).Nie widze przeciwwskazan do stosowania ksiazek czy wiedzy ksiazkowej.Gdybysmy mieli polegac na naszym doswiadczeniu to w hodowaniu roslin to cieniutko chyba stoimy skoro srednia wieku na forum to moze 20lat jak nie mniej.

Pozdrawiam

Szymon · Post autor: **Szymon** » 10 kwie 2005, 16:08

Bolas, masz rację, ja nie do końca jasno się wyraziłem i też ostatnio zbyt emocjonalnie podchodzę do tego forum, więc to pewnie stąd się wział mój poprzedni post. Już powoli jest cool. Chodziło mi o to, by JEŚLI TO MOŻLIWE wypowiadać się bazując na doświadczeniu, NIM przytoczymy artykuł lub cytat. Ale oczywiście podanie wiadomości przeczytanej w książce czy podejrzanej na zagranicznym internecie, czy wreszccie wyniesionej z warsztatów to też bardzo przydatna sprawa, bo w końcu trzeba czerpać wiedzę nie tylko z własnych błędów. Ze średnią wieku masz pełną rację

Pozdrawiam
Szymon

Bolas · Post autor: **Bolas** » 10 kwie 2005, 23:42

Propos tego ze poruszylismy juz temat spotkan i wogóle. Umieszczajmy pod kreska (podpisem) okreg województwo i np miasto skad jestesmy. Ułatwi nam to kontakt ze soba moze czesciej zaczniemy sie spotykac jakies odwiedziny hmmm??
Tak jak u mnie.

Martines · Post autor: **Martines** » 11 kwie 2005, 07:06

Myślę że to dobry pomysł

Deoos · Post autor: **Deoos** » 11 kwie 2005, 16:35

Po pierwsze jest chyba najważniejsze żeby pod nickiem było napiane skąd jestesmy.