Klon palmowy

Gdy zaczynasz przygodę z bonsai i chciałbyś omówić swoje drzewko, które hoduje się na zewnątrz.
Karpik
Posty: 1
Rejestracja: 07 lis 2012, 10:55
11
Imie i nazwisko: Mateusz
Województwo: świętokrzyskie

Klon palmowy

Post autor: Karpik »

Witam :) Jestem nowy na forum i to mój pierwszy wpis , przeczytałem sporo lektur ale męczy mnie parę pytań na które mam nadzieje odpowiecie :)
Mianowicie zakupiłem ostatnio sadzonkę Klonu palmowego atropurpureum jest to moje pierwsze drzewko ma dopiero 15 cm wiec sporo czasu i pracy przede mną chciałbym aby mój podopieczny miał piękne nebari " chyba każdemu zależy :)" zastanawia mnie jednak czy ten sposób : http://www.bonsai.pl/klon%20nebari.html
będzie się nadawał do już ukorzenionej sadzonki ? Jeżeli tak to nurtują mnie kolejne pytania... klon rósł na dwa fronty jego wcześniejszy właściciel który mi go wysłał uciął jeden z pędów tak jak na zdjęciu nie wygląda to zbyt pięknie dlatego zastanawiam się czy zmusić drzewko do wypuszczenia korzonków w tym właśnie miejscu jeżeli tak to czy ten sposób powyżej się nada? Czy po prostu uciąć ten element do samego pnia i pozwolić drzewku rosnąć a nebari utworzyć u samego spodu ? drzewko chciałbym prowadzić w stylu Moyogi dlatego zastanawiam się czy będzie to możliwe.... Dziękuje za odpowiedzi i Pozdrawiam :)
Załączniki
Klon3 (2).jpg
Klon3 (2).jpg (87.07 KiB) Przejrzano 1940 razy
Klon5.jpg
Klon5.jpg (88.14 KiB) Przejrzano 1940 razy
Awatar użytkownika
Amator Bonsai
Posty: 96
Rejestracja: 11 kwie 2012, 18:58
12
Imie i nazwisko: Kacper R.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Amator Bonsai »

Z pewnością każdy na forum odpowie Ci, że trzeba by było wsadzić do ziemi na jakieś 5 lat, żeby móc cokolwiek z tym zrobić. Jeśli chodzi o nebari to musisz mieć jakieś pojęcie jak chcesz zrobić odkład powyżej tego cięcia, albo uciąć, wsadzić w ukorzeniacz, a następnie w tą płytkę, nie masz pewności, że się przyjmie. Szczerze to radziłbym Ci pojechać do jakiejkolwiek szkółki drzewek i wybrać jakiś materiał na początek, tylko uważaj bo niektóre klony są szczepione i jest to ukryte po ziemią (własne doświadczenie :)).
ODPOWIEDZ