Carmona microphylla

Dział poświęcony omawianiu drzewek zakupionych w marketach oraz fikusom w stępnej fazie, czyli gatunkom, które można hodować w domu.
canisl
Posty: 48
Rejestracja: 28 mar 2007, 16:01
17
Lokalizacja: Lublin

Carmona microphylla

Post autor: canisl »

Z ciekawości jakiś czas temu wybrałem się do Obi w celu zakupienia jakiegoś gotowego bonsai, do tej pory staram się stworzyć coś samemu ucząc się na fikusie benjamina i bukszpanie. Nawet mnie przy mojej jeszcze mocno znikomej wiedzy na temat bonsai odraziło to co tam znalazłem.

Zainteresowała mnie karmona. Wieksze drzewka były dość paskudnie wygięte na kształt litery "S" miały liczne rdzawe ślady po drutowaniu, a w miejscu wygięć wygłądały jak skręcony w imadle drut (fałdy, pęknię cia na korze). Wybrałem więc takie mniejsze z dość ładnym systmem korzennym na widoku pień u podstawy ok 35-40mm wysokość ok 50-60mm bez krzeni. Wygląda na to że nie wytrzymało ono formowania w "S" i w końcu je ucięto.

Miało już sporo czasu na aklimatyzację( ponad 2 tygodnie), noszę się teraz zamiarem przesadzenia go do dużej donicy nie bonsai na conajmniej rok może dłużej. Moje pytania są następujące: Czy jest sens przesadzać? Czy mogę go przesadzać w czerwcu ( nie za późno) czy przy przesadzaniu wystającą część korzeni zostawić w ziemi? Chciałbym w czasie gdy będzie sobie rosło w dużej donicy zostawić mu wolną rękę i nie formować, nie przycinać, nie wyginać itp. w grę wchodzi tylko podlewanie i nawożenie. Do jakiej ziemi przesadzić akadama, akadama z domieszkami, czy zwykła kwiatowa z domieszką torfu, piasku, perlitu i sproszkowanej kory?

Proszę o rady od bardziej doświadczonych hodowców.
Po niedzieli wrzucę kilka fotek.
http://wojtekbonsai.blogspot.com/2007/06/karmona.html

Mam jeszcze jedno pytanie: korzenie są oblepione twardą na kamień gliną i mają sporo dość dużych drobin niby piasku powtykanych gdzie się da usuwam to w miarę jak odmaka przy spryskiwaniu, dobrze robię?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2007, 16:33 przez canisl, łącznie zmieniany 2 razy.
Wojciech Wilk-od miesi¹ca i pó³ szczêœliwy m¹¿!!!
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Witam.Co do przesadzenia,to zalezy ku czemu to ma służyć,rzeczywscie przydałyby sie fotki.Karmone mozesz przesadzić kiedy chcesz,pod warunkiem ze nie bedziej ruszał bryły korzeniowej,zadnego rozczesywania przycinania,wiekszych zabiegów.Jezeli chcesz pogrubic pień,to rzeczywscie przyda sie tutaj donica spora,ale lepiej aby ona była szersza niż głębsza.Jezeli chcesz tylko odbudowac mase zielona wystarczy wieksza doniczka od obecnej a resztke pozostałego wolnego miejsca uzupełnic ziemia ogrodowa uniwersalna,na sam wierzch mozesz wysypac akadame w celu kontroli wilgotnosci powieszchni.Reszte mieszanki zastosujesz na wiosne przy przesadzaniu.
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
canisl
Posty: 48
Rejestracja: 28 mar 2007, 16:01
17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: canisl »

PiotrMochocki pisze:Co do przesadzenia,to zalezy ku czemu to ma służyć
Chciałbym rozbudować część zieloną, a przy okazji żywię pewne obawy że zbyt wyeksponowany na zewnątrz korzeń zbyt szybko się przesusza nie ma mnie w domu przez ok 9h, karmona stoi na balkonie w sumie to w lekkim cieniu, ale strasznie szybko się przesusza. Normalnie mam się z nią jak z dzieckiem nie mogę pójść po pracy na piwo bo muszę wrócić i spryskać jej korzenie.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2007, 16:38 przez canisl, łącznie zmieniany 1 raz.
Wojciech Wilk-od miesi¹ca i pó³ szczêœliwy m¹¿!!!
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Cześć.Jezeli chcesz tylko mase zielona,to nie musi byc az taka duza wsadz do nieco wiekszej.To ze korzen przesycha to sie nic złego nie dzieje.Najwazniejsze aby korzenie włośnikowe były w ziemi,bo one sa odpowiedzialne za pobieranie pokarmu i wszystkich minerałów.
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
00seba
Posty: 388
Rejestracja: 29 gru 2006, 23:50
17
Imie i nazwisko: Sebastian
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Opole Lubelskie
Kontakt:

Post autor: 00seba »

witaj
najlepiej zrobisz jeżeli wyjmiesz ją z doniczki nie naruszając bryły korzeniowej i wsadzisz do innej większej a resztę ziemi uzupełnić nawet uniwersalną ziemią kwiatową. Wtedy nie będziesz miał problemów z przesuszeniem drzewka. Marketsai jak są zwane często są posadzone w mieszance głównie składającej się z drobnego żwirku z domieszką ziemi lub nie wiem czego tam jeszcze, te drzewka stoją w tym w szklarniach nawet kilka sezonów więc w doniczce po tym czasie są prawie same korzenie i piach, nie ma co się dziwić że błyskawicznie wysycha. Pamiętaj aby nie przesadzać teraz karmony nie ma to sensu zrobisz to na przyszłą wiosnę mimo iż jest to indoor takie zabiegi lepiej zostawic na wczesną wiosnę. A i nie wiąż zbytnich nadziei z tym że kategorycznie zmienisz wygląd marketowca, ja od początku swojej przygody borykam się z ligustrem z marketu ;) ciężko poprawić coś co jest tak spaprane, szybciej myślę coś zrobic od początku.
Pozdro ziomalu :)
Pozdrawiam serdecznie z Lubelszczyzny
http://bonsaisabamiki.freehost.pl/
ODPOWIEDZ