Forum poświęcone sztuce bonsai

Mam pytanie.Myślicie ze te zabiegi którre che zrobić są odpowiednie? pytam ponieważ nieche zepsuć drzewka a wydaje mi sie dość ciekawe.na czerwono cięcia a na zielono pozycje wygięcia gałażek.Może cośinnego proponujęcie.Acha w tym roku nie chce przesadzać do płaskiej zrobie to za rok.narazie musi dojść do siebie.Niestety nie wiem jeszcze co to jest.Wydaje mi sie ze Jesion ale nie jestem pewny.Zobacze jak puści liście.

Jezeli pozyskales go w tym roku to tylko dbaj i podlewaj. Przycinać będziesz za rok. Taka nagła zmiana otoczenia + poprzycinane korzenie to i tak dla drzewka duży szok. Zobaczysz które gałęzie żyją, które nie. Niepokoi mnie to cięcie albo nadłamanie nad pierwszą, cieniutką gałązką. Zabezpiecz to. Jeżeli to nadłamanie to oklej taśmą, jeżeli rana to posmaruj pastą lub chociaż sproszkowanym węglem.

W tym roku <font color="#FF0000">napewno //ort</font> nie ebde nadawał formy.To złąmanie nie jest świerze ono na moje oko ma juz 2-3 lata widać ze sie zalewa pomału.Jeszcze jedno pytani.W lesie BYło pełno Ľródel wiec wlaściwie teren był bardzo podmokły.Roślina wiec rosłą w dośc podmokłym terenie.Mam jej zapewnić taka samą wilgotność czy postepować z ta zasadą ze podlewać jak jest potzreba?

To dobrze, że w tym roku nie chcesz przesadzać do płaskiej donicy. Myślę, że nie będzie to możliwe jeszcze przez conajmniej kilka lat. Na razie to mi wygląda na sodzonkę (i to w kiepskim stanie).

A w ogóle lepiej nie przenosić takich tematów do market-Bonsai, bo zrobi się tylko bałagan.

Ja wiem czy na sadzwonke.Poczekam rok i bede chcial zrobić dwa piętra. Rozbudoje korona na tych dwoch gałeziach i do płaskiej wtedy dam.