Forum poświęcone sztuce bonsai

Witam!
Mam wiąza od sierpnia tamtego roku i od tamtej pory stoi na oknie południowym i nie był zimowany ani przesadzany, korzenie wychodzą juz otworami drenażowymi, drzewko z przesadzaniem musi wytrzymać do wiosny czy teraz można przesadzać i obciąć trochę korzenie?
I co sądzicie o tym drzewku? ma mało liści, wczesniej miałem przędziorki ale sie ich pozbyłem.


Pozdrawiam

Cześć.
na Twoim miejscu kupiłbym litr akadamy i doniczkę Bonsaiową w obi. Jak nie masz możliwości z Aka, to włókno kokosowe, również obi czy castorama. Przełóż do większej donicy, bez ruszania korzeni i problem masz z głowy. DO tego biohumus za tydzień czy 2 i powinno być lepiej.
Widać, że roślina ma za mało światła, do tego pewnie za niska wilgotność. Jak masz możliwość, to parapet zewnętrzny na podstawce z keramzytu napełnionej wodą- inaczej długo nie powalczysz.

Wilgotność jest na poziomie 60-80 %, postaram sie kupic tą doniczke i przesadzić. A co z przycinaniem nowych gałązek, w tym roku juz nic nie robić?

Ja bym nie ciął by nabrał wigoru.

A co z zimowaniem mojego wiązu? nie mam jasnego miejsca gdzie w zime temp bedzie ok 5 stopni. Myślałem o zimowaniu na tarasie w pudełku i cala doniczke okryć trocinami albo styropianem. Czy podczas mrozów -25 wiąz nie przemarznie i czy w zime trzeba podlewac?