karmiona drobnolistna zrzuciła liście

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
dantetg
Posty: 5
Rejestracja: 03 cze 2010, 18:39
Answers: 0
14
Imie i nazwisko: Tomasz M
Województwo: śląskie

karmiona drobnolistna zrzuciła liście

Post autor: dantetg »

Historia:
Moja karmiona drobnolistna (mam od ok. roku, 1.5 roku) postanowiła zrzucić wszystkie liście. Wcześniej za wiele koło niej nie robiłem oprócz podlewania jak w instrukcjach przykazano. Dostęp do słońca / światła ma zapewniony, choć ekspozycja nie jest bezpośrednia, więc na pewno się nie usmażyła. Podlewana jest (była) systematycznie...żadnych zmian nie było gwałtownych, ani miejsca, ani oświetlenia, ani nic. Po prostu zdechła, obraziła się, czy coś.

Ostatnio:
Wcześniej jej się zdarzało zrzucić tak z 1/3 liści (usychały) ale zaraz wyrastały nowe, ładne, jasnozieloniutkie. Także sądziłem, że to w miarę normalne (linienie czy whatever xD ). Nawet jej się zdarzyło zakwitnąć i to kilka razy (małe białe kwiatki). Suszki zawsze wybierałem, żeby nie było syfu na kamieniach / w doniczce.

CO TERAZ ZROBIĆ?

1) wiem, że podobno nie nawozić (nigdy nie była nawożona)
2) nigdy nie była przesadzana
3) drutowałem ją trochę, przycinałem, zagęszczałem i działo się to w miarę przyzwoitym skutkiem IMHO
4) ziemia była nieco zmieniona po zaistniałej sytuacji. Od zrzucenia liści jest już trochę czasu (z 3 tygodnie). Jak po zrzuceniu wszystkiego tydzień, czy 2 nic się nie działo totalnie - zacząłem się niepokoić. W kwiaciarni polecono mi zmienić ziemię, ale nie całościowo, nie grzebać przy korzeniu (bo się na tym nie znam, a zepsuć nie chcemy). I powiedziano mi, żeby ubrać z wierzchu tak ok. 20% ziemi (tej zbitej, rozluźniając ja przy okazji nieco), dorzucić nowej ziemi (normalnej, ogrodowej pomieszanej w proporcji 4/5 nowej ziemi i 1/4 wybranej ziemi z wierzchu), nie ubijać, na to kamole (wymyte w zwykłej wodzie) i czekać.
Tak też się stało. I czekam...i nic!

HELP


Foty poniżej:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Bolas
wspieram forum (srebro)
wspieram forum (srebro)
Posty: 2441
Rejestracja: 20 lis 2004, 18:03
Answers: 0
19
Imie i nazwisko: Boleslaw Wujczyk
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: Bolas »

A czym karmiona była ta KARMIONA???
Pozdrawiam
Bolesław Wujczyk
dantetg
Posty: 5
Rejestracja: 03 cze 2010, 18:39
Answers: 0
14
Imie i nazwisko: Tomasz M
Województwo: śląskie

Post autor: dantetg »

woda, gdyz takie otrzymalem zalecenie. Odstana woda z kranu (mamy ujecie glebinowe, praktycznie niechlorowana, dobrej jakosci). Moze jedzonko z gleby sie skonczylo i woda to za malo juz? ...:(
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
Answers: 0
20
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Karmona (a nie karmiona) nie była ... karmiona i stąd przy małej ilości światła problemy. Próbowała przetrwać, ale w małej doniczce roślina naprawdę nie ma zbyt wielu składników pokarmowych.
Jeśli roślina ciągle zrzuca liście, to jest znak, że coś złego się dzieje.

Teraz może być po prostu za późno na ratunek. Spróbuj wyjąć ją z dniczki z całą ziemią i posadzić do dużo większej donicy z normalną ziemią ogrodową. Postaw na parapecie okna, podlewaj i czekaj.
Anna Dorota
dantetg
Posty: 5
Rejestracja: 03 cze 2010, 18:39
Answers: 0
14
Imie i nazwisko: Tomasz M
Województwo: śląskie

Post autor: dantetg »

a z tym magicznym nawozem bo bonsai nic nie robic? Bo podobno on tez ma jakiestam skladniki mineralne, rozciencza sie go bardzo i podlewa raz na miesiac zdaje sie. No nic, bede ratowal drzewko jakos
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
Answers: 0
20
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Na razie nie. Jeśli roślina jest tak osłabiona, nawóz nie pomoże, tylko może pogorszyć sprawę.
Anna Dorota
ODPOWIEDZ