Strona 1 z 1

Sosny dwuigłowe

: 17 maja 2009, 20:06
autor: carol1
Cześć wam, chciałem zadać pytanie, które mam nadzieje rozwieje moje wątpliwości. Mam sosnę kosodrzewinę i sosnę czarną, czyli sosny dwuigłowe jak przeczytałem. Jednak informacje dotyczące zabiegów na tych drzewach nie są jednolite. Jedni twierdzą, że trzeba zostawić jedną świeczkę, potem trzeba wyciąć całą świeczkę, gdy urośnie, wtedy pojawią się pąki, zostawia się dwa, one wyrastają i co roku to samo. Inni twierdzą, że zostawia się 2 świeczki, które się skraca i tak tworzy się nowe rozgałęzienia. Natomiast jeszcze inni uważają, że trzeba zostawić jedną świeczkę, potem ją skrócić, gdy pojawią się igły całą wyciąć, potem selekcja nowych pąków i tak co roku. Pewnie nie jedna osoba ma jakąś sosnę w kolekcji, więc pytam co tak na prawdę robić? Co pomniejsza igły i daje dobre efekty?

Re: Sosny dwuigłowe

: 17 maja 2009, 21:13
autor: Bolas
Rozbieżności biora sie stad ze wszystko zalezy od tego co chcemy uzyskac na danej galezi. Czy chcemy ja pogrubic, wzmocnic, zagescic czy skrocic. Jest to dosc trudne do wytłumaczenia w tekscie ale mysle ze Mario bardzo fajnie opisał to w swoich artykółach. Specjalnie nie podaje w ktorym zebys przeczytał kazdy ale w jednym z nich znajdziesz schemat.

http://www.bonsaiwabisabi.com

Re: Sosny dwuigłowe

: 17 maja 2009, 22:50
autor: carol1
Schemat znam i wiem w którym artykule jest, bo często tam zaglądam. :) Mógłbyś jednak przynajmniej troche to opisać? Bo ja w tamtym roku na sośnie czarnej tylko pozostawiałem po 2 świeczki i je ukręcałem, a teraz mam igły ogromne.... (o wiele wieksze niż gdy sosne kupowałem)

Re: Sosny dwuigłowe

: 18 maja 2009, 20:29
autor: Bolas
To nie zagladaj tylko czytaj co pisze ze zrozumieniem. W tym samym artykule Mariusz pisze ze drzewo ma długie przyrosty poniewaz dostaje duzo papu i wody. Wiec musisz postepowac analogicznie tym bardziej ze praca na pakach w Polsce rozkłada sie przewaznie na 2 lata.