Dąb - do kiedy pozyskiwać?

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Bocian
Posty: 11
Rejestracja: 02 lut 2009, 17:42
15
Imie i nazwisko: Zbyszek B.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Drawsko Pom.

Dąb - do kiedy pozyskiwać?

Post autor: Bocian »

Witam! Mam znajomego leśniczego, na jego terenie rośnie kilka ładnych dębów podgryzanych przez zwierzynę, są małe i skarłowaciałe, w sam raz na bonsai! Mam do Was jednak pytanie do kiedy można bezpiecznie pozyskać dęba, czy już nie jest na to za późno? Wg znajomego leśniczego najlepsza pora na pozyskanie już minęła, trzebaby było się za to wziąć miesiąc temu, jak jeszcze nie póścił pąków i liści! Proszę o podpowiedź bardziej doświadczonych bonsaistów, czy można go jeszcze przesadzić w doniczkę, czy lepiej poczekać do jesieni, czy przyszłej "wczesnej" wiosny? Nie chcę straciś tych naturalnych okazów!
daniell 79
Posty: 240
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:47
16
Lokalizacja: sieradz

Post autor: daniell 79 »

kop za 10 miesiecy albo 11 zalezy od pogody , ja kopalem tylko 2 deby oby dwa zyja i maja sie dobze . ale kopie na przedwiosniu . marzec
bo kazdy jest kims
Bocian
Posty: 11
Rejestracja: 02 lut 2009, 17:42
15
Imie i nazwisko: Zbyszek B.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Drawsko Pom.

Post autor: Bocian »

Dzięki za podpowiedź, a czy mogę go jeszcze teraz przygotować do wykopania w przyszłym roku, poprzez pozostawienie drzewa w gruncie, ale przycięcie korzeni i obłożenie folią, żeby przez ten rok zmusić drzewko do wytworzenia drobnych korzeni włoskowatych, czy lepiej zostawić i poczekać do marca, albo spróbować przygotować drzewko na jesieni? Dostałem takie wskazówki od leśniczego, twierdzi, że jak je odpowiednio przygotuję, to na 100% się przyjmie, czyteałem też o tym w ksiązkach, ale nie wiem, czy nie jest już też na te zabiegi za późno?
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Witam, prace na korzeniach przy drzewach liściastych przeprowadza się zanim pojawią się liście. Spóźniłeś się. Teraz jest za późno na grzebanie przy korzeniach.
Artur
HIR
Posty: 222
Rejestracja: 07 gru 2007, 22:48
16
Imie i nazwisko: Lukasz Slominski
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: PoznaĂą

Post autor: HIR »

Witam
Wspomniałeś ze okazy są małe wiec zastanowiłbym się czy nie poszukać innych.
Chodzi mi głownie o proporcje dużych liści w stosunku do małego drzewka.
Jak masz możliwości to poszukaj większego dębu z „ciekawym” pniem przygotuj go przytnij a za rok dwa wykop. Na zdjęciach są przykłady nie są to drzewka, które będę pozyskiwać, ale jakieś tam zrobione przelotem na poszukiwaniach. Zdrowe drzewko po wycięciu gałęzi i głównego pnia powinno wypuścić sporo nowych pąków, z których w przyszłości był byś wstanie ułożyć korone itd. Chyba ze znajdziesz Yamadori z idealnymi proporcjami, co zdarza się bardzo, bardzo rzadko.Pozdrawiam

Ps. prawdę mówiąc zdjęcie 3 odnalazłem gdzieś teraz w dokumentacji takie zapomniane drzewko było przycięte kilka lat temu trzeba by je zobaczy dziś może wyszło na ludzi??.
Załączniki
1.JPG
1.JPG (86.52 KiB) Przejrzano 5556 razy
2.JPG
2.JPG (80.7 KiB) Przejrzano 5555 razy
3.JPG
3.JPG (72.95 KiB) Przejrzano 5554 razy
We have only 35 chambers ther is no 36.
J know that both i want creat new chamber
Bocian
Posty: 11
Rejestracja: 02 lut 2009, 17:42
15
Imie i nazwisko: Zbyszek B.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Drawsko Pom.

Post autor: Bocian »

OK! Dzięki bardzo za podpowiedzi, przygotowałem już sobie dwa okazy, w przyszłym roku postaram się je wyciągnąć! Pochwalę się wówczas tym co udało mi się z nich zrobić! Ale narazie mam kolejne pytanie. Do jakiej ziemi wówczas je wsadzać, bo zdania są podzielone, do tej w której rosły dotychczas (ziemia jest mocno zbita), czy do mieszanki bardziej przepuszczalnej! Czy może poczekać z wymianą ziemi do kolejnego roku, po wyciągnięciu, aż drzewko się przyjmie w donicy? Czy może lepiej w pierwszy rok po pobraniu, przyciąć mu trochę korzenie i wsadzić jeszcze drzewko do gruntu, czy od razu można wsadzać do donicy i systematycznie skracać korzenie? Jak będzie dla drzewka najbezpieczniej? Nie pozyskiwałęm jeszcze drzewek z natury, to będzie pierwszy raz, a w literaturze na ten temat, są rózne zdania, więc proszę o podpowiedź bardziej doświadczonych! Dziękuję z góry!
Awatar użytkownika
shishiodoshiMeth.
Posty: 417
Rejestracja: 25 kwie 2005, 15:40
19
Imie i nazwisko: Artur M.
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: shishiodoshiMeth. »

Są różne sposoby. Ja mogę powiedzieć jak ja robię. Podczas wykopywania staram się nie usuwać ziemi z bryły korzeniowej. Potem sadzę w dużej donicy, dodaję warstwę drenażu i uzupełniam mieszanką torfu kwaśnego lub odkwaszonego (zależy od gatunku drzewa) wymieszanego z "kicidamą" w proporcjach 1:1. Po takim posadzeniu, jeżeli drzewo się przyjmie nie ruszam korzeni przynajmniej przez 2 lata.
Artur
zagz
Posty: 35
Rejestracja: 06 gru 2005, 16:24
18
Imie i nazwisko: Dominik Z.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Złocieniec

Post autor: zagz »

Bocian, nie jesteś przypadkiem z Drawska?
Dominik
Bocian
Posty: 11
Rejestracja: 02 lut 2009, 17:42
15
Imie i nazwisko: Zbyszek B.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Drawsko Pom.

Post autor: Bocian »

Zgadłeś kolego!
Bocian
Posty: 11
Rejestracja: 02 lut 2009, 17:42
15
Imie i nazwisko: Zbyszek B.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Drawsko Pom.

Post autor: Bocian »

Wielkie dzięki wszystkim za podpowiedzi! Pozdrawiam
zagz
Posty: 35
Rejestracja: 06 gru 2005, 16:24
18
Imie i nazwisko: Dominik Z.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Złocieniec

Post autor: zagz »

No to uważaj z pozyskiwaniem na Straż Leśną :-) \:D/
Dominik
Bocian
Posty: 11
Rejestracja: 02 lut 2009, 17:42
15
Imie i nazwisko: Zbyszek B.
Województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Drawsko Pom.

Post autor: Bocian »

Uważam, uważam! Straż Leśna to nie przelewki :-)
ODPOWIEDZ