Co zrobiłem źle...?

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
duderro
Posty: 1
Rejestracja: 16 kwie 2008, 19:09
16

Co zrobiłem źle...?

Post autor: duderro »

Witam.
Od paru dni mam 2 drzewka (sagaretia theezans, carmona microphylla) kupione w Obi.
Przed zakupem ich starałem się przeczytać w internecie wszystkie informacje o tych drzewkach oraz o bonsai żeby dobrze się nimi opiekować.

Niestety coś poszło źle i teraz oba prawdopodobnie wyschły zupełnie i umarły.

1. Na samym początku zacząłem je podlewać wodą przegotowaną w temp pokojowej z nawozem.
2. Czytając różne fora postanowiłem je przesadzić do innej ziemi oraz skrócić nieco korzenie po czym wsadzić do tych samych doniczek.

Powiedzcie mi proszę co zrobiłem źle bo nie chcę popełniać tych samych błędów w przyszłości.
phi
Posty: 6
Rejestracja: 26 mar 2008, 17:52
16
Lokalizacja: Bedzin

Post autor: phi »

Hmm nie musi być chyba przegotowana woda, Wystarczy odstana np przez dobę lub dłużej. Wlej troche zimnej wody do butelki i odstaw ją gdzieś. No i oczywiście musisz nawozić swoje drzewko.

Proponuje podlewanie przez zanurzanie całej doniczki na kilka minut w wodzie.
Awatar użytkownika
AnnaDorota
wspieram forum (brąz)
wspieram forum (brąz)
Posty: 1444
Rejestracja: 22 lip 2004, 14:34
19
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: AnnaDorota »

Błąd podstawowy: NAWÓZ!!! Nie nawozi się świeżo kupionych drzewek. Nie wiemy w jakich warunkach były trzymane, jaki nawóz i ile dostawały, jakim stanie są korzenie. W małych doniczkach nawóz trafia wprost na korzenie, jego nadmiar jest zabójczy,zwłaszcza jeśli drzewko jest w złej kondycji.
Nie wiemy też, jaką dawkę nawozu zastosowałeś, czy to był jeden raz, czy każde podleewanie było wzbogacane nawozem...

Drugi błąd: przesadzanie w tak krótkim czasie po zakupie i skracanie korzeni. O ile fiusy dość dobrze to znoszą, o tyle inne drzewka, a zwłaszcza karmony, mogą mieć z tym problem. Taka operacja to poważny zabieg, trzeba wyczuć czy roślina jest w dobrej kondycji, a przeważnie drzewka dopiero co kupione są w marnej kondycji (miały cięzkie przejścia w handlu, w transporcie, ciągła zmiana warunków...)

Nie wiemy, gdzie je trzymałeś po zakupie.

Woda przegotowana to bardzo dobry wybór, zwłaszcza w naszych miejskich warunkach.

Na przysżłość: nowo zakupionych drzewek nie podlewaj nawozem przez jakieś 2-3 miesiące. Nie przesdzaj przez kilka tygodni.
Anna Dorota
Awatar użytkownika
fawin
Posty: 186
Rejestracja: 31 lip 2007, 15:17
16
Imie i nazwisko: Krystian P.
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: fawin »

Drzewka mogły tylko stracić liście pod wpływem szoku związanego z aklimatyzacją i przycięciem korzeni.

zdrap malutki kawałek kory by zobaczyć, czy pod nią jest zielono, jeśli będze, to drzewko żyje

Daj je na południowe okno i kontroluj wilgotność ziemi, przy braku ulistnienia drzewka będą potrzebowały mniej wody.

Powodzenia
"Nie wywyższaj się, nie unoś, bądź skromny, szanuj innych i Ty będziesz szanowany"
ODPOWIEDZ