Strona 1 z 1

Zimowanie Na balkonie

: 04 lut 2006, 15:29
autor: Nih
Mam pytanie co do hodowli na balkonie. Dokladniej chodzi o to jak obwinąć szkielet sześcianu zrobiony z metalowych rurek, folia powinna byc z kazdej strony czy raczej tylko z góry jako daszek oslaniający przed śniegiem?

Ps. Czytalem że dobrze jest zrobic 2 warstwy foli tak zeby pomiedzy nimi bylo powietrze, czy to dobry sposob ?

: 04 lut 2006, 16:07
autor: acer6
Folia ma zabezpieczać nie tyle od śniegu co od wiatru . Oczywiście możesz zrobić 2 warstwy ,ale taki namiot należy rozszeczelnić żeby nie było w środku zbyt ciepło ("efekt szklarni" ) .

: 04 lut 2006, 16:32
autor: Nih
No ale na taką zime w ktorej temp. sa po -20 przydalo by sie jakos ocieplic troche drzewko :P

: 04 lut 2006, 16:47
autor: nowy
W sklepach ogrodniczych są specjalne materialy izolacyjne do okrywania drzewek na zimę (dobrze chronią od mrozu i wiatru i są biale ).

: 04 lut 2006, 18:03
autor: artuarczi
Najlepiej włożyć doniczkę do kartonu lub skrzyni i zasypać korą. Na dno kartonu najpierw wysypac kilkucentymetrową warstwę kory.

: 04 lut 2006, 18:42
autor: Martines
Dobrze jest na dno kartonu podłożyc styropian

: 05 lut 2006, 10:19
autor: nowy
Lub zakopać (zadolować) w ogródku na okres zimowy , jeśli takowy się posiada.

: 06 lut 2006, 08:22
autor: Nihlahtak
Hmm.. no ja nie posiadam, ale na balkonie mam wielkie donice z ziemią, tyle że tam bonsai bedzie wystawione na wiatr.

: 17 mar 2006, 09:57
autor: mike
Hej. Ja trzymam swoje drzewka na balkonie w "korytku" prostokatnym ze zbitych desek. Srodek mam wylozony styropianem a wszytko zasypane kora. Po koncach mam powbijane wysokie kije na ktorych mam naciagnieta folie, aby drzewka byly chronione od wiatru. Gore nie mam niczym oslonieta aby mialy doplyw powietrza. Jak narazie system sie sprawdza druga zime. :-)

: 18 mar 2006, 01:31
autor: Tomek
Witam,
Z tego, co słyszałem i czytałem to kora powoduje łatwiejszy rozwój grzybów i pleśni także z nią trzeba uważać. Kora również zakwasza glebę, co jest raczej niewskazane u liściaków.

Co do zimowania Robert napisał dosyć sporo także można poczytać viewtopic.php?t=1549&highlight=

: 22 mar 2006, 18:57
autor: fater
Witam.
Jako komentarz do postu mike'a załączam zdjęcia mojego zimowiska balkonowego. Myślę, że konstrukcja opisana przez mike'a jest podobna. Skrzynka ma dno wyłożone styropianem, nad nią stelaż z listewek, okryty namiotem z folii i pokrowcem z materiału. W folii zrobione są otworki wentylacyjne, oraz "drzwiczki" na suwaki. Drzewka, jak widać, zasypane są ziemią prawie pod korony. Namiot spisuje się bardzo dobrze i skutecznie chroni przed wiatrem i zimnem. Ma także tę zaletę, że nie rzuca się w oczy przechodniom :wink: .
Zeszłej zimy, z powodu działalności fachowców od ocieplania budynków, nie mogłem zainstalować mojej "budki". Musiałem przenosić drzewka z parapetów z jednej strony bloku na drugą, kombinowałem jak mogłem, a i tak poniosłem duże straty. A w tym roku widzę, że wszystko jest OK. Oby tylko nie zapeszyć! :wink:

: 23 mar 2006, 09:57
autor: mike
:-) Witam Fater
Jak bym widzial swoj balkon :-) . Fajny ten namiot, praktyczny. Ja opieram się na oklejonej folii na patykach. ale bede musial pomyslec nad takim namiocikiem. A mozna wiedziec gdzie takie cacko kupiles czy zrobiony wlsanorecznie? :-)

: 23 mar 2006, 13:27
autor: fater
Witam.
Wszystko własnymi ręcami. :-) Deski ze starego tapczanu, listewki nie pamiętam skąd, folia z OBI, suwaki z jakichś kurtek, pokrowiec z prześcieradła podprowadzonego z szafy. Jestem z pokolenia wychowanego na poradach pana Adama Słodowego, czyli - zrób to sam. ;-)

: 23 mar 2006, 15:52
autor: Bolas
o i mega drzwiczki z zameczkow blyskawicznych. Bardzo dobry pomysl.
Do zobaczyska.