FICUS- Kandydat na Bonsai?

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
zuberek

FICUS- Kandydat na Bonsai?

Post autor: zuberek »

Witajcie,

Poniżej zamieściłem fotki mojego nowo nabytego Ficusa, czy da się coś z nim zrobić?

Może jakieś propozycje, rysunki?

Pozdrawiam, Artur
Załączniki
Macie jakieÂś propozycje?
Macie jakieÂś propozycje?
IMG_1440.jpg (38.32 KiB) Przejrzano 9451 razy
kandydat na Bonsai- Ficus
kandydat na Bonsai- Ficus
IMG_1439.jpg (45.16 KiB) Przejrzano 9451 razy
kandydat na Bonsai- Ficus
kandydat na Bonsai- Ficus
IMG_1438.jpg (44.1 KiB) Przejrzano 9451 razy
kandydat na Bonsai- Ficus
kandydat na Bonsai- Ficus
IMG_1436.jpg (46.46 KiB) Przejrzano 9451 razy
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Utnij tutaj lub niżej, a potem pozwól rosnąć. "Pogadamy" na wiosnę.
Załączniki
img_1440_977a.JPG
img_1440_977a.JPG (36.69 KiB) Przejrzano 9433 razy
Adam Cieślik
Gość

Post autor: Gość »

Adamie gdzie mam go uciąć? tam Gdzie jest niebieska? czerowna? czy zielona? kreska. Mam go uciąć teraz czy na wiosnę? Nie uschnie, przez takie ogromne Cięcie?

Pozdrawiam
Załączniki
Na której kresce mam przeci¹Ì?
Na której kresce mam przeci¹Ì?
img_1439_264[1].jpg (43.21 KiB) Przejrzano 9416 razy
Zberek

Post autor: Zberek »

przepraszam, zapomniałem się zarejestrować- Pisał Zuberek:)
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Zuberek utnij tam gdzie jest czerwona kreska.Tak możesz teraz uciąć nie bój sie nie uschnie ficusy bardzo dobrze znoszą silne cięcia
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Awatar użytkownika
AdamJonas
Posty: 1164
Rejestracja: 23 lip 2004, 12:30
19
Imie i nazwisko: Adam C.
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: AdamJonas »

Już Ci pokazałem gdzie :-)
Adam Cieślik
Gość

Post autor: Gość »

*>Arke<* pisze:Zuberek utnij tam gdzie jest czerwona kreska.Tak możesz teraz uciąć nie bój sie nie uschnie ficusy bardzo dobrze znoszą silne cięcia
Kurcze, ja już się pogubilem, mam uciąć tam gdzie napisał AdamJonas(troche Ciężko mi zlokalizowac miejscce Cięcia:( ), czy tam gdzie ja narysowałem czerwoną kreskę? Sorry za Kłopoty :P:)
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Czewrona kreska to jest miejsce gdzie tzreba uciąć.To jest miesjce to samo które pokazałeś Ty i Adam :wink:
Pozdro
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
zuberek

Post autor: zuberek »

Jak powiedzieliście, tak zrobilem ! :razz: Ale pozostał tylko jeden liść, czy to <font color="#FF0000">wogole //ort</font> masz jakieś szanse odrzyć??????? :? :oops:



EDIT: Ta czerwona strzałka pokazuje pęd który nie ejst połączony z pniem, mam to usunąć czy sprawić żeby się zrosło? (np. obwiązując lub oklejając czymś?)
Załączniki
tuÂż po :P
tuÂż po :P
IMG_1445.jpg (46.63 KiB) Przejrzano 9349 razy
Po oberÂżniĂŞciu
Po oberÂżniĂŞciu
IMG_1444.jpg (45.47 KiB) Przejrzano 9349 razy
acer6

Post autor: acer6 »

Jak ty to beznadziejnie urąbałeś !! rana ma być równa (powinna być pod skosem ,ale czym ty to wygryzłeś ? - do wyrównania możesz użyć np małej piłki [tylko nie popsuj bardziej], dobrze by było też czymś zelepic pastą,funabenem ... ) .

O jakieś tam łyse badyle się nie martw ,po takim cięciu wypuści mase nowych pędów z pnia i gałęzi .
Awatar użytkownika
MarcinM
Posty: 200
Rejestracja: 01 paź 2005, 07:35
18
Lokalizacja: Szczytno

Post autor: MarcinM »

Ja bym zakleił to korą albo popiołem jeśli nie amsz żadnej pasty ani nie masz zamiaru kupować...
zuberek

Post autor: zuberek »

acer6 pisze: rana ma być równa (powinna być pod skosem ,ale czym ty to wygryzłeś ? - do wyrównania możesz użyć np małej piłki [tylko nie popsuj bardziej], dobrze by było też czymś zelepic pastą,funabenem ... )
Napisz dokladniej, jak i co mam wyrównać :razz:
Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 783
Rejestracja: 12 mar 2005, 22:21
19
Lokalizacja: GdaĂąsk
Kontakt:

Post autor: Tomek »

rambocha pisze:Ja bym zakleił to korą albo popiołem jeśli nie amsz żadnej pasty ani nie masz zamiaru kupować...
Ciekawe jak ty chcesz przykleić tą korę - chyba wikolem albo butaprenem


Fikus ma to do siebie że nawet tak drastyczne rany się zagoją ale na to potrzeba duuużo czasu. Przy użyciu pasty zajeło by to pare latek mniej. Acer miał rację co do cięcia nie za dobrze to wygląda ](*,)
To cięcie powinno być tak przeprowadzone żebyś mógł z tej gałęzi która znajduje się najbliżej wyprowadzić wieszchołek drzewka. PóĽniej dać mu pare lat w spokoju i wtedy można myśleć nad stylem.
Pozdrawiam
Tomek Dzieninis
Awatar użytkownika
Deoos
Posty: 444
Rejestracja: 24 lip 2004, 16:48
19
Lokalizacja: ÂŁĂłdÂź

Post autor: Deoos »

A propos zaklejania korą. Wszyscy wiemy, że fikusy są dośc wyjątkowe i bardzo dobrze wychodzą na nich różne zabiegi (np. szczepienie), dobrze zrastają się też przy złamaniu.
Moje pytanie może troche bez sensu, ale tak się zastanawiałem czy dałoby się "przeszczepić" korę razem z łykiem w miejsce po takim dużym cięciu i jakoś to przypomocować żeby się przyrosło?
Wojtek Łukaszewski
Zło

Post autor: Zło »

Witam Wszystkich!!!

Czy mozecie mi podac nazwe tego fikusa? Mam identycznego i rowniez zamierzam go rzezbic...


pozdro
Pietruch

Post autor: Pietruch »

Myśle że Adamowi chodziło raczej o takie cięcie.

@Zło. To jest ficus benjamina

@Zuberek. Twój ficus odżyje tak, że aż się zdziwisz:)
Załączniki
img_1444_301.jpg
img_1444_301.jpg (45.6 KiB) Przejrzano 9068 razy
Gość

Post autor: Gość »

dzieki za odpowiedz...


czy moze mi ktos zademonstrowac na tych zdjeciach, z czego najlepiej pobrac zaszczepki...

mam dosc sporego krzaczastego fikusa i chce go rozmnozyc...


pozdro...
Zło

Post autor: Zło »

niechcacy wpisalem sie jako gosc...

bede rowniez wdzieczny za wszelkie porady odnosnie robienia zaszczepek:
- gdzie ciac
- kiedy ciac
- czy uzuwac ukorzeniacza
- kiedy przeniesc zaszczepke do doniczki

pozdro
Pietruch

Post autor: Pietruch »

Powiem Ci jak ja robiłem z sadzonkami fikusa. Możesz to zrobić na dwa sposoby. Po odcięciu zaszczepki czekasz aż przestanie sączyć się biały sok, zamaczasz lekko nawilżoną końcówke w ukorzeniaczu i:

metoda nr.1 - wkładasz sadzonke do wody i czekasz aż wypuści korzenie, wtedy wkładasz do doniczki

metoda nr.2 - wkładasz od razu do doniczki

Obie metody się sprawdziły u mnie i sadzonki się przyjęły. Pamiętaj tylko aby gleba była bardzo dobrze przepuszczalna (najlepiej torf), nie stosuj żadnych nawozów (na początku), często zraszaj sadzonke i bezpiecznie będzie jeśli zakryjesz na początku workiem foliowym - stworzy to odpowiedni mikroklimat.
Załączniki
sadzonka.jpg
sadzonka.jpg (14.11 KiB) Przejrzano 9036 razy
Awatar użytkownika
piotr brozek
Posty: 68
Rejestracja: 08 kwie 2005, 18:51
19
Imie i nazwisko: Piotr
Województwo: małopolskie
Lokalizacja: N. SÂącz
Kontakt:

Post autor: piotr brozek »

W przypadku sadzonki w pojemniczkuku z wodą ukorzeniacz jest zbyteczny.
ODPOWIEDZ