Serissa

Problemy nurtujące nas na początku przygody z bonsai.
Adam (nowy)

Serissa

Post autor: Adam (nowy) »

Witam!
Od zawsz marzyłem o takim drzewku. Znajomi zrobili prezent na urodziny i kupili mi serisse. Co możecie mi powiedzieć o tym drzewku, np: w jakim jest wieku i stanie-jeśli to możliwe. Co nie co już wiem o pielęgnacji. Każde wskazówki będą mi bardzo przydatne. Z góry dziękuję.
Załączniki
To wÂłaÂśnie moja serissa.
To wÂłaÂśnie moja serissa.
Obraz 005.jpg (67.75 KiB) Przejrzano 5646 razy
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Wiek ok. 5-10 lat i, jak narazie, jest w dobrym stanie. Co do wskazowek to uzyj funkcji szukaj.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Awatar użytkownika
Olon
Posty: 89
Rejestracja: 20 gru 2005, 20:31
18
Lokalizacja: Ruda ÂŚlÂąska
Kontakt:

Post autor: Olon »

Zdecydowanie tak. Szukaj wpisując takie hasła jak: "seris* podlewa*", "seris* przesadza*", "seris* aklimatyzac*", "seris* problem*", "seris* słońc*", "seris* żółk*".

Te hasła sa powiązanie z najczęstrzymi problemami dotyczącymi uprawy serissy.

No i jeśli wolno mi ocenić... bardzo ładnie (jak na początek) wykonałeś zdjęcie swojego drzewka. Popracować nieco nad doświetleniem (cień drzewka zlewa się z nim), lepiej zmieścić w kadrze (trochę większa odległośc aparatu), i normalnie byłoby zawodostwo. :)
Samo drzewko ma dobre zadatki. Nie często zdarza się aby przy kupnie market-sai (zakładam że nim jest) nie trzeba było wprowadzać drastycznych zmian, a u Ciebie jest inaczej. Kilka drobnych zabiegow w przyszłości, właściwa pielęgnacja i super drzewko będzie :-).

Mój następca zwrócił mi uwage że omyłkowo pisalem o carmonie. Sorki, juz to poprawiłem. :-D
Ostatnio zmieniony 04 mar 2006, 18:59 przez Olon, łącznie zmieniany 3 razy.
"Nie w poznaniu le¿y szczêœcie, lecz w d¹¿eniu do niego"
Edgar Alan Poe
ArturRosa

Post autor: ArturRosa »

olonie to nie jest carmona tylko serissa 8)
Adam (nowy)

Post autor: Adam (nowy) »

Dziękuję.
Poprawiliście mi humorek. Bardzo się cieszę, że wasze opinie są pozytywne. No to szukam pomocnych linków, aby moje drzewko czuło się tak dobrze jak ja. Pozdrawiam! :-)
Awatar użytkownika
IwonaF
Posty: 390
Rejestracja: 19 sty 2006, 15:22
18
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: IwonaF »

Również jestem w posiadaniu serissy i mam pytanie do wszystkich którzy ją hodują. Czy każda serissa foetida reaguje na każdą zmianę zrzucaniem liści? Staram się drzewku zapewnić optymalne warunki, niestety non stop żółkną mu listki (1-4 dziennie). Czy tak to juz bywa z serissami? :)
Awatar użytkownika
Kamil
Administrator
Posty: 2780
Rejestracja: 19 lip 2004, 10:33
19
Imie i nazwisko: Kamil Jackiewicz
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Reńska Wieś
Kontakt:

Post autor: Kamil »

Niestety tak. Serissy sa bardzo wazliwe i trudne w hodowli.
Pozdrawiam,
Kamil Jackiewicz
Cangi
Posty: 38
Rejestracja: 26 sty 2006, 10:33
18
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: Cangi »

Arturku kochany
mam do Ciebie wielką prośbę.
Nie pokazuj już tej "wiertarki"
To jest forum na którym rozmawia się o przyrodzie, jej pięknie, a więc o formie życia.
Ty zaś w swoim logo zmuszasz mnie do oglądania urządzenia zadającego śmierć.
Nic mi do twoich zainteresowań militariami, ale może nie na tym forum.
Będę Ci bardzo wdzięczny.
A może nie tylko ja??????
Pozdrawiam.
Iwona
Posty: 56
Rejestracja: 01 sty 2006, 17:03
18

Post autor: Iwona »

Dołączam się do Cangi. Też jakoś Ľle na mnie działa, szczególnie w dniu takiej tragedii.
Artur, sorki :-)
ArturRosa

Post autor: ArturRosa »

Cangi pisze:Arturku kochany
mam do Ciebie wielką prośbę.
Nie pokazuj już tej "wiertarki"
To jest forum na którym rozmawia się o przyrodzie, jej pięknie, a więc o formie życia.
Ty zaś w swoim logo zmuszasz mnie do oglądania urządzenia zadającego śmierć.
Nic mi do twoich zainteresowań militariami, ale może nie na tym forum.
Będę Ci bardzo wdzięczny.
A może nie tylko ja??????
Pozdrawiam.
To jest pistolet ASG!
Czyli na kulki! To nie moze zadac smierci.
Awatar użytkownika
PiotrMochocki
Posty: 774
Rejestracja: 23 gru 2005, 08:07
18
Lokalizacja: Radom

Post autor: PiotrMochocki »

Zbaczamy z tematu,Arturze taki pisolet moze zrobić smierć,uwierz mi
----Co Cię nie zabije,to Cie wzmocni----Pozdrawiam Piotr Mochocki
Cangi
Posty: 38
Rejestracja: 26 sty 2006, 10:33
18
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: Cangi »

Mimo wszystko patrząc na takie "urządzenia"
będę miał złe skojarzenia
Pozdrawiam.

ADMIN: Arturze, prosilem Ciebie wczesniej abys dostosowal sie do regulaminu (http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?f=7&t=5045)-bez efektu. Dlatego tez wprost. Prosze usun reklame nie zwiazana z bonsai.
ODPOWIEDZ