Strona 1 z 1

od nasionka do drzewka

: 10 gru 2005, 14:09
autor: konradzik
witam wszystkich.Chce wychodowac sobie drzewko z nasiona juz zasadzilem je.moje pytanie brzmi :
-czy od malego mam je juz tzrytmac w malych doniczkach czy poczekac z 2 lata i dopiero przesadzic?
- czytalem forum i widze ze radzicie zeb ktos wsadzil swoje drzewko na kilka lat jeszcze do ziemi a pozniej przenosil do donicy. przeciez przez ten okres kilku lat system korzeniowy moze sie zabardzo rozwinac a jesli komus zalezy zeby drzewko mialo max 30 cm to chyba od malego trzeba go juz przystosowywac do karlowacenia. mam racje?
- jesli odrutuje drzewko to jak dlugo ten drut ma na nim pozostac.? bo chyba nie moge sprawdzac co jakis czas czy juz jest ok.

: 10 gru 2005, 14:14
autor: Czyżu
Pierwsze pytanie jaka to roslinka i gdzie masz ja zamiar trzymac.
Jezeli to roslinka outdoor to polecam grunt a jezeli indoor to raczej donniczka
W donniczce roslinka do pewnego momentu bedzie sie szybko rozwijac az korzenie nie wyplenia przestrzen w donnicy a potem rozrot roslinki bedzie spowolniony. W sztuce bonsai chodzi o stworzenie miniaturki doroslego drzewa a jak juz tu wszyscy pisali stworzenie czegos co mozna by bylo nazwac bonsai-em z nasiona trwa bardzo bardzo dlugo, pozatym wymaga duzo cierpliwosci. Ja osobiscie sadzonke wniosna(pod warunkiem ze jest to jakis nasz rodzimy gatunek) wsadzilbym go druntu i po pewnym czesie gdy odpowiednio sie rozrosnie wsadzilbym do duzej donniczki i z czasem ja zmiejszal. A z drutowaniem to wydaje mi sie ze treba poczekac w przypadku mlodych galezi okolo 3 miesiecy a z galazkami sredniej gruboscie od 4-5. Moge sie mylic ale gdzies tak wyczytalem.

Czyży

: 10 gru 2005, 14:18
autor: konradzik
te na siona to:
Modrzew Daurski
KLON PALMOWY

W swoim poscie chyba cos ci sie z kompem stalo i nie skonczyles pisac.co mamm narazie?

Ja jak bede chcial cos zrobic to max wysokosc drzewka to 25-30 cm.nie podobaja mi sie wysokie na 50 i wyższe

: 10 gru 2005, 14:27
autor: Czyżu
modrzew to ja osobniscie wsadzil bym do gruntu ale juz kiedy wyrosnie z nasiona sadzonka wraz z ziemnia z donniczki w ktorej bedzie kielkowac, oczywiscie wiosną ale z klonem palmowym to nie wiem. Nie chcialbym ci zle doradzic, moze ktos z innych czlonkow forum odpowie ci na to pytanie, lub tez poprawi to co powiedzialem.


Czyżu

: 10 gru 2005, 16:15
autor: acer6
Można zrobić tak :

zimą sadzisz do doniczek (jak masz tego sporo to nawet na grunt) i wystawiasz nasionka na dwór , niech się tam wymrożą i wymarzną ,to im dobrze zrobi . Potem w marcu/kwietniu dać im spokojnie wzejść (wtedy mróz może je zniszczyć ,więc w razie potrzeby zapewnij temperaturę > 0 (co nie oznacza że od razu przenosisz je do domu )
Oczywiście modrzewie i klony muszą być uprawiane cały rok na dworze .
W ogóle poczytaj sobie na necie o wysiewaniu itd tam się dowiesz więcej i ze szczegółami .
nie podobaja mi sie wysokie na 50 i wyższe
śmieszne podejście :wink: ,ale u początkujących "zapaleńców" to normalne :wink: . Pamiętaj że jeśli z góry zakładasz że chcesz miec drzewko np. 25 cm nie znaczy że nie masz mu pozwolić urosnąć do metra , a potem ciąć .



JEsli chcesz się tym zająć na powarznie kup książkę ,nie ograniczaj się do nasionek , jeśli masz okazję chodĽ na wystawy itp .


POzdr
[/i]

: 10 gru 2005, 16:38
autor: Corfe
dodałbym jedynie ze warto do wyciewu nasion uzywać bardziej przepuszczalnych mieszanek glebowych niz zwykle..

Poza tym Acer(Michał) napisał wszystko..

Czyżu : "....A z drutowaniem to wydaje mi sie ze treba poczekac w przypadku mlodych galezi okolo 3 miesiecy a z galazkami sredniej gruboscie od 4-5....."

skąd Ty to wziołeś ? przeciez wszystko zalezy od gatunku..
Profesjonaliści zadko kiedy zaczynają od sadzonki młodszej niz 5-cio letnia. !!

: 10 gru 2005, 16:48
autor: konradzik
Jednak sprobuje z nasionka cos wychodowac.
śmieszne podejście ,ale u początkujących "zapaleńców" to normalne . Pamiętaj że jeśli z góry zakładasz że chcesz miec drzewko np. 25 cm nie znaczy że nie masz mu pozwolić urosnąć do metra , a potem ciąć .
pewnie masz racje ze kazdynowicjusz tak mysli ale czy system korzeniowy nie ebdzie zabrdzo rozrosniety?przeciez pozniej tzreba bedzie go ciac i drzewo bedzie sie emczyc a tak od malego bedzie sie przystosowywalo.

: 10 sty 2006, 13:30
autor: konradzik
dobra wiadomosc.z nasionka zaczely kielkowac powinienem na dniach dac fotki.pirwszy na swiat przyszedl modrzew.

: 10 sty 2006, 15:11
autor: AnnaDorota
Konradzik, ale to właśnie w małych pojemnikach drzewko się "męczy" tzn. ograniczenie systemu korzeniowego powoduje, że jest mniejsze, wolniej przyrasta na grubość, wysokość itd. Pisaliśmy już o tym. W gruncie uzyskujesz szybciej wyniki, jakich nie osiagniesz w pojemniku przez lata. Pień mojego granatu przez 10 lat w pojemniku miał grubość ołówka (był przycinany i formowany na zwykłe drzewko, nie bonsai) - w gruncie pień w tym czasie osiągnąłby grubość co najmniej 7 cm, może więcej (granaty nie należą do najgrubszych). Opisywano kiedyś też proces "skracania" 4 metrowego jesionu...

: 23 sty 2007, 16:10
autor: Zaknafein
Witam ! Nie chciałem zakładam tysięcznego tematu o nasionach, więc piszę tutaj. Mam takie nasiona :
1 - brzoza brodawkowata
2- brzoza czarna
3- cis pospolity
4- Żywotnik wschodni
5- Żywotnik zachodni
6- Modrzew europejski
7- Jodła pospolita
8- Klon trójkwiatowy
9- Grab sercowaty
10 - actinidia chińska
11- aralia chińska
12- sosna pospolita
13- cyprys japoński
14- bogodrzew chiński
15- cedr himalajski
16- modrzew japoński
17- sosna alpejska
18- Jałowiec Chiński
18- kosodrzewina
18- Ligustr
19- Akacja srebrzysta
20- olsza czarna
21- klon palmowy
22- modrzew japonski
23- sosna czarna

nie mam pojęcia kiedy je zasadzić i jak. Szukałem na forum postów, i były, ale pisane w czerwcu, więc było w tematach "zasadĽ je", a nie konkretnie kiedy. A wiadomo że teraz czerwcowej pogody nie mamy. Z którymi mam poczekać, które wkładać do lodówy ?? Ewentualnie mam duży balkon, mogę tam część hodować. Dobra będzie ziemia do sadzenia i pikowania ??

Na karteczce załączonej do nasion pisze "nasiona wysiewamy wiosną lub jesienią do pojemników z torfem zmienianym z piaskiem, lub żyzną ziemią. Do momentu kiełkowania należy zadbać o stałą wilgotność i temp. otoczenia. Wschody powinny nastąpić w ciągu kilku tygodni.

: 23 sty 2007, 17:41
autor: Tomek
I co tu dla ciebie nie jest jasne masz przecież napisane jak wół. Powiem ci jedno zaczynając od nasion szybko się zniechęcisz. Część nasion nie wykiełkuje, część padnie po wykiełkowaniu i wyjdzie tak że zostaniesz z kilkoma roślinkami.

: 23 sty 2007, 23:37
autor: Zaknafein
powiem Ci że jak z 350 nasion bede miał 10 drzewek, to będę zadowolony.
Jak mam przechowywać do wiosny te nasiona ??

: 24 sty 2007, 10:49
autor: PatrykRadulak
Włożyć w oddzielnie zamykane na zacisk foliowe opakowania lub przetrzymać w piasku i potem z nim wysiać. A wiosną wybierz się na wrocławską po jakiś konkretniejszy materiał.

: 24 sty 2007, 11:03
autor: Ben
Ja bym zrobił tak:
- kupił kuwete baklonowa, wypełnil ziemia kwiatowa z domieszką piasku. Wysiał dość płyko nasiona, podlał i wystawił na zewnetrzny na północny parapet i umocowł co by kuweta nie spadła. Dlaczego na północny dlatego żeby stworzyć podobne do naturalnych warunki nasionkom. Południowy będzie na pewno za ciepły a słoneczko nagrzewało by za bardzo podłoże i mogło by to być szkodliwe. Pozostanie tylko czekać i pilnować żeby podłoże nie było za suche. Czas czekania na wzejście nasion umilił bym sobie stawiając na parapecie wewnetrznym fikusa, grubosza i mirta i... było by dwa w jednym :wink: Podczas oczekiwania na materiał wyjściowy z zewnątrz - na pewno dochodował bym sie niezłego materiału wenątrz :razz:

: 24 sty 2007, 12:58
autor: Zaknafein
Ale dopiero na wiosnę. tak ?? balkon mam na zachód, zaś drugie okno na wschód

: 24 sty 2007, 14:30
autor: Ben
Zaknafein pisze:Ale dopiero na wiosnę. tak ?? balkon mam na zachód, zaś drugie okno na wschód
Jak Ci wygodniej :razz: przcież w naturze nasionka lecą na glebę, pózniej leżą nie bojąc sie zimna ani deszczu a jak przyjdzie ich czas budzą sie do życia - już tak to jest w przyrodzie \:D/

POWODZENIA :ok:

: 07 lut 2007, 10:57
autor: Zaknafein
Wszystkie nasiona sosen / świerków i modrzewi trzymałem 24 h w wodzie, póĽniej zasiałem do gleby do pikowania. Trzymałem cały czas w mieszkaniu na podłodze obok okna. Parę dni temu zauważyłem, iż już kiełkują.
Kiełki mają na końcu nasionko, które zasadziłem, ale też są takie długie, cienkie roślinki z listkami na końcach. To są chwasty ?? Zasadzałem tylko iglaste :/