Strona 1 z 1

Brzoza - "trudne" drzewo na bonsai

: 22 paź 2005, 21:03
autor: marcin-k25
Witam,
Chciałem zrobić sobie bonsai z brzozy, znalazłem ładny okaz, ale drzewko bardzo Ľle zniosi cięcia. Po obcięciu gałazki zaczyna ona usychać, już z 50 cm zrobiło mi się 20 cm "drzewko" (pień główny, reszta gałązek uschła).
Lepiej wybrać inny gatunek na pierwsze bonsai.


MOD: Temat przeniesiony do odpowiedniego działu.

: 22 paź 2005, 21:10
autor: jacenty_3
W nazwie coś pokręciłeś :-k

Chyba chodzi o Brzozę :-P

Proponuję czytac :nie_powiem:

http://www.bonsai.com.pl/artykul025.html

lub :szukaj!:

: 22 paź 2005, 21:17
autor: marcin-k25
:oops:
Oczywiście o brzozę mi chodziło - mały błąd się wkradł i już poprawiam :-)

Brzozy

: 24 paź 2005, 10:50
autor: anetam
Mam 2 brzozy. I faktycznie trochę są 'nieprzewidywalne'. Np po cięciu powyżej oczka wcale nie wypuszcza nowych pędów z tego oczka, ale w zupełnie innym miejscu np przy samej podstawie pnia.
Bardzo delikatnie trzeba się z nią obchodzić podczas drutowania - łatwo stracić gałązki.

A poza tym bardzo szybko rośnie co jest sporą zaletą. Wadą chyba to, że nie koniecznie w tym kierunku w jakim bym chciała :)))
Z uprawą też raczej nie ma problemu tylko z tym formowaniem nie jest łatwo.

Aneta

Re: Brzozy

: 24 paź 2005, 18:19
autor: Kamil
anetam pisze:Bardzo delikatnie trzeba się z nią obchodzić podczas drutowania - łatwo stracić gałązki.
Dlatego tez tez lepiej robic naciagi.

: 24 paź 2005, 20:40
autor: marcin-k25
Zgadzam się z Anetą, teraz (na zime :shock: ) brzoza wypuszcza mi nowe liście z jednego miejsca i to przy samym pniu.

: 24 paź 2005, 21:40
autor: Kamil
Przycinales ja w ostanim czasie?

: 24 paź 2005, 21:46
autor: marcin-k25
Ostatni raz przycinałem ja z pół roku temu, wtedy Ľle zniosła to cięcie bo chyba "troszeczke" przesadziłem wtedy (pierwsze drzewko, człowiek bez doświadczenia).

: 09 lut 2006, 15:48
autor: Bogg
Mam trzy brzozy i faktycznie sa kaprysne i nieprzewidywalne jak im dac długo rosnać bez cięcia to moga "zrzucać" dolne gałęzie. A jak częściej ciąć to na grubość przyrastaja bardzo słabo ale wypuszczają dużo nowych pedów nawet przy samej ziemi z pnia (gdzies koło miejsca gdzie było nisko przycieta) ale to moze ich zaleta ze jest co ciąc i na czym sie uczyć. Nie praktykowłem jeszcze wyciagania z ziemi przycinania bryły korzeniowej i wkładanie do ziemi aby sobie rosła mam na działce duzo samosiejek brzozy jedne juz paroletnie jest na czym sie uczyć. To sa takie moje spostrzeżenia mogą być oczywiście błędne albo nie do końca prawdziwe ale moja praktyka z tym tematem jest dopiero paroletnia. Ale sa bardzo wytrzymałe(brzozy) czasem w lecie nie podlewałem roslinek w doniczkach nawet parę dni az zwiedły ale po wstawieniu z całym pojemnikiem do kubła z woda odzyły i rosły dalej